Data: 2009-05-03 21:55:00
Temat: Re: Jak było z Tołpą?
Od: "ciupa" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:1hiirifus6shx.dlg@always.coca.cola...
> On Sun, 3 May 2009 22:24:25 +0200, ciupa wrote:
>
>> Tak, tyle że w przypadku leku Tołpy (i temu podobnych naturalnych specyfików)
>> da
>> się w miarę łatwo oszacować koszt wyprodukowania takiego leku (w końcu torf
>> nie
>> jest sztucznym wytworem labolatorium i jego wartość jest łatwo mierzalna) i
>> gdyby był sprzedawany po znacznie zawyrzonej cenie to możnaby było "łatwo
>> rozkręcić aferę" a nawet produkować "na własną rękę". [...]
>
> Prosta sprawa - jeśli da się wyizolować aktywny składnik, należy to
> zrobić, potem sprawdzić, czy nie da się opracować bardziej skutecznej
> pochodnej, ową pochodną opatentować, opakować, sprzedać, liczyć kasę...
No chyba nie tak do końca prosta... Poza tym nie wszystko da się opatentować...
Chociażby produkty pochodzenia naturalnego.
> Gdyby wyciąg z torfu rokował rozwojowo w onkologii, jestem przekonany,
> że ktoś by już dawno kupował/sprzedawał stosowne licencje.
Może w przypadku torfu tak... Ale w przypadku DCA (czyli wspomnianego wcześniej
kwasu dichlorooctowego) nie było to aż takie oczywiste. To znaczy, nie było
żadnego zainteresowania ze strony firm farmaceutycznych aby prowadzić dalsze
badania nad tym związkiem, chociaż testy na modelu zwierzęcym wykazały jego
bardzo duży duży potencjał p.nowotworowy.
Dla zainteresowanych link do publikacji dotyczącej badań nad DCA (pełny
artykuł):
http://www.sciencedirect.com/science?_ob=ArticleURL&
_udi=B6WWK-4MV1J7C-4&_user=10&_rdoc=1&_fmt=&_orig=se
arch&_sort=d&view=c&_acct=C000050221&_version=1&_url
Version=0&_userid=10&md5=d0b736098ed818271c2179c65ff
a6524#sec1
Darek
|