« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-02-19 14:06:21
Temat: Re: Jak dyslektyka zaciekawić ortografi??Użytkownik "Borek" <m...@d...chembuddy.these.com.parts> napisał w
wiadomości news:op.s4705hwj26l578@borek...
> On Sun, 19 Feb 2006 13:07:54 +0100, Agnieszka <a...@z...net> wrote:
>
>>> Ja ćwiczenia ortograficzne w podstawówce uwielbiałam,
>>> słownik ortograficzny czytałam sobie dla rozrywki.
>>
>> Dzięki ogromne. A już myślałam, że jestem jedyna dziwna. ;-)
>
> No wiesz, z tego że jest was dwie nie wynika jeszcze, że to norma ;)
Ale przynajmniej nie jestem jedyna, zawsze to w grupie sympatyczniej ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-02-19 14:17:52
Temat: Re: Jak dyslektyka zaciekawić ortografi??> http://www.bpp.com.pl - programy do terapii pedagogicznej
> http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
> http://www.bpp.com.pl/?left=dyslektyk-2&right=dyslek
tyk-2
Dzięki za linki :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-02-19 14:18:12
Temat: Re: Jak dyslektyka zaciekawić ortografią?On Sun, 19 Feb 2006 14:34:10 +0100, Sowa <m...@w...pl> wrote:
> Moje dzieci są właśnie na etapie pracy z logopedą - i ów logopeda ćwiczy
> z nimi w ramach zajęć wymowy takich wyrazów wręcz przesadnie wyraźnej ,
> żeby potem na co dzień nie mówiły właśnie "japko, sont, fstszons i
> trompka", tylko coś bliższego jabłka, sądu, wstrząsu i trąbki właśnie.
> O to mi chodzi,. bo wybaczcie, ale - jak ja słyszę osobę która mówi:
> "tszy japka i trompka, bedziemy mieli sont" (+ osobna historia która
> ostatnio pleni się jak wirus grypy "mówię tobie" zamiast "mówię Ci") -
> to sobie myslę, że biedak albo ma katar, albo polipy w nosie.
http://www.bpp.com.pl/sowa/trabka.wav
http://www.bpp.com.pl/sowa/sad.wav
http://www.bpp.com.pl/sowa/trzy.wav
Dobrze powiedziane, czy źle?
Pozdrawiam,
Borek
P.S. To nie ja, to Karol Stępkowski, taki aktor od piwa (oko)
bezalkoholowego.
--
http://www.chembuddy.com
http://www.bpp.com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-02-19 14:36:19
Temat: Re: Jak dyslektyka zaciekawić ortografią?Dnia Sun, 19 Feb 2006 14:34:10 +0100, Sowa <m...@w...pl>
napisał:
> Tak samo jak nie mówi się "japko", to i nie mówi się tam wyraźnie bł,
> ale jednak dąży się do tego żeby to bł tam _prawie_ było.
> Moje dzieci są właśnie na etapie pracy z logopedą - i ów logopeda ćwiczy
> z nimi w ramach zajęć wymowy takich wyrazów wręcz przesadnie wyraźnej ,
> żeby potem na co dzień nie mówiły właśnie "japko, sont, fstszons i
> trompka", tylko coś bliższego jabłka, sądu, wstrząsu i trąbki właśnie.
Czy mogłabyś napisać jak Twoje dzieci wymawiają te wyrazy, które
wymieniłaś (jabłko, sąd, wstrząs i trąbka)
> BTW - mam akurat zatkane zatoki, katar jak cholera więc sobie radośnie
> faflunię w stylu: tszy japka, fstszonsnoć i do sontu. ;)
Jeżeli masz katar to głoski nosowe są u Ciebie niepoprawne lub nie
występują w ogóle.
Czyli "wstrząsać" prawdopodobnie wymawiasz "fstszosać" :), a "do sądu" -
"do sodu" :).
Wymowa każdej głoski w języku polskim zależy od jej sąsiedztwa
fonetycznego. Wyraz "sąd" wymawiamy więc "sont" ponieważ dźwięczna głoska
d ulega ubezdźwięcznieniu ze względu na pozycję w wygłosie. Wyraz "sądu"
to już zupełnie inne sąsiedztwo fonetyczne głoski d - tu dźwięczna głoska
d nie ulega ubezdźwięcznieniu, a zachowuje swoją dźwięczność gdyż znajduje
się w sąsiedztwie dźwięcznej samogłoski. Na wymowę głoski d nie ma
natomiast wpływu Twój katar, bo jej wymowa nie zależy od drożności toru
nosowego :)
"ą" w wyrazie "sąd" to zupełnie inny, dużo bardziej skomplikowany problem.
"ą" brzmi jak "ą" tylko w niektórych sąsiedztwach (przed "s", "z", "sz",
"rz", "f", "w" i "h"), w innych sąsiedztwach wymawiane jest jako "on" lub
"om" lub jeszcze inaczej. Tutaj katar odgrywa dużą rolę, bo "n" i "m" przy
zatkanym torze nosowym zmieniają się w "d" i "b". Na to nakłada się
jeszcze kilka innych zjawisk, na cały rozdział podręcznika z fonetyki :)
--
Pozdrawiam,
Marzena
http://www.spet.info.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-02-19 14:37:24
Temat: Re: Jak dyslektyka zaciekawić ortografią?
> Warto wykorzystać popularne programy - teleturnieje dla dzieci, które
> pojawiają się w telewizji.
> Bawię się z dziećmi w Kalambury (program prowadzony kiedyś przez
> Malajkata).
> Jeżeli chcę pracować z dzieckiem nad innym problemem ortograficznym ...
Może to być zabawa w
> wymyślanie jakiejś niesamowitej lub bardzo śmiesznej historyjki.
> Mogą być też skojarzenia lub zmodyfikowane scrabble.
Bardzo podobają mi się Twoje pomysły. Sprawiają wrażenie, że... otrografia
jeżeli już niekonicznie jest ciekawa, to może być... zabawna :) Spróbuję
zastosować je w praktyce. Myślę, że nie tylko spodobają sie pomysły mojemu
jedenastolatkowi, ale również mojej sześciolatce :) A co tam! Jak się bawić,
to się bawić! :)
Ostatnio wymyśliłam
> zabawę w "Niech się podpisze ten kto"......... Jak chcesz to kiedyś to
> opiszę. Teraz boję się, że zanudzę wszystkich.
Pewnie, że chcę. Jeżeli tylko masz czas i chęci to... zapraszam do
korespondencji prywatnej - żeby nie zanudzić pozostałych grupowiczów :) Ale
mimo wszystko uważam, że tego typu pomysły należy publikować na forum -
rodziców, w takiej sytuacji jak ja, jest z całą pewnością więcej i zawsze
ktoś się trafi by wygooglać je sobie w archiwum grupy.
> Pozdrawiam,
> Marzena
Również bardzo gorąco pozdrawiam :))
Stryjenka - Bożena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-02-19 14:43:16
Temat: Re: Jak dyslektyka zaciekawić ortografią?On Sun, 19 Feb 2006 14:34:10 +0100, Sowa <m...@w...pl> wrote:
> żeby potem na co dzień nie mówiły właśnie "japko, sont, fstszons i
> trompka", tylko coś bliższego jabłka, sądu, wstrząsu i trąbki właśnie.
Ten "fstszons" to sama wymyśliłaś, Marzena tak nie napisała :)
Akurat tam słychać (przed "s") "ą".
Pozdrawiam,
Marcin Borkowski
--
http://www.bpp.com.pl - programy do terapii pedagogicznej
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.bpp.com.pl/?left=dyslektyk-2&right=dyslek
tyk-2
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-02-19 14:58:34
Temat: Re: Jak dyslektyka zaciekawić ortografią?
Użytkownik "Borek" <m...@d...chembuddy.these.com.parts> napisał w
wiadomości news:op.s474omqg26l578@borek...
> http://www.bpp.com.pl/sowa/trabka.wav
> http://www.bpp.com.pl/sowa/sad.wav
> http://www.bpp.com.pl/sowa/trzy.wav
>
> Dobrze powiedziane, czy źle?
Sorki, ale jak wspominałam, mam katar, zapchane zatoki i naprawdę nie
jestem w tej chwili w stanie nic wysłyszeć.
Do telefonu mnie dzieci musza wołać bo go nie słyszę, a co dopiero szczegóły
czyjejś wymowy.
To wrócę do tego tematu za parę dni, jak mi się odetka.Wtedy sobie
przesłucham co mi zalinkowałeś i wypowiem na temat tego co usłyszę.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-02-19 15:15:57
Temat: Re: Jak dyslektyka zaciekawić ortografią?
Użytkownik "Marzena" <m...@b...com.anti.pl.spam> napisał w wiadomości
news:op.s475itsmwuofpv@marzena...
> Czy mogłabyś napisać jak Twoje dzieci wymawiają te wyrazy, które
> wymieniłaś (jabłko, sąd, wstrząs i trąbka)
Pośrednio (starsza, bo młodsza to dopiero ekhm... w ogóle ćwiczy jakąkolwiek
wymowę) - na pewno nie mówią toćka w toćkę "japko" - tylko coś pośredniego
między bł a p w kierunku jednak bł.
>> BTW - mam akurat zatkane zatoki, katar jak cholera więc sobie radośnie
>> faflunię w stylu: tszy japka, fstszonsnoć i do sontu. ;)
>
> Jeżeli masz katar to głoski nosowe są u Ciebie niepoprawne lub nie
> występują w ogóle.
>
> Czyli "wstrząsać" prawdopodobnie wymawiasz "fstszosać" :), a "do sądu" -
> "do sodu" :).
Miało być wstrząsnąć, a nie wstrząsać. ;)
Zresztą i tak nie słyszę co mówię, może mi się tylko wydaje, że udaje mi się
wymawiać t.;/
Ale zabij mnie a na codzień mówię coś bliższego sąd niż sont.
> Wymowa każdej głoski w języku polskim zależy od jej sąsiedztwa
> fonetycznego. Wyraz "sąd" wymawiamy więc "sont" ponieważ dźwięczna głoska
> d ulega ubezdźwięcznieniu ze względu na pozycję w wygłosie. Wyraz "sądu"
> to już zupełnie inne sąsiedztwo fonetyczne głoski d - tu dźwięczna głoska
> d nie ulega ubezdźwięcznieniu, a zachowuje swoją dźwięczność gdyż znajduje
> się w sąsiedztwie dźwięcznej samogłoski. Na wymowę głoski d nie ma
> natomiast wpływu Twój katar, bo jej wymowa nie zależy od drożności toru
> nosowego :)
>
> "ą" w wyrazie "sąd" to zupełnie inny, dużo bardziej skomplikowany problem.
> "ą" brzmi jak "ą" tylko w niektórych sąsiedztwach (przed "s", "z", "sz",
> "rz", "f", "w" i "h"), w innych sąsiedztwach wymawiane jest jako "on" lub
> "om" lub jeszcze inaczej. Tutaj katar odgrywa dużą rolę, bo "n" i "m" przy
> zatkanym torze nosowym zmieniają się w "d" i "b". Na to nakłada się
> jeszcze kilka innych zjawisk, na cały rozdział podręcznika z fonetyki :)
dzięki za wykład całkiem ciekawy, przynajmniej jakiś plus z tego paskudnego
kataru.
Ale wracając do tematu - to jednak byłabyś za tym, żeby się jednak starać,
czy lepiej nie i niech te japka "sobie bendom"?
Bo mnie to trochę przeraża do czego to doprowadzi , do: te japka, tych
japek?
Aż mi się japa uśmiechła. ;)
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-02-19 15:16:38
Temat: Re: Jak dyslektyka zaciekawić ortografią?
Użytkownik "Borek" <m...@d...chembuddy.these.com.parts> napisał w
wiadomości news:op.s475ueud26l578@borek...
>> żeby potem na co dzień nie mówiły właśnie "japko, sont, fstszons i
>> trompka", tylko coś bliższego jabłka, sądu, wstrząsu i trąbki właśnie.
>
> Ten "fstszons" to sama wymyśliłaś, Marzena tak nie napisała :)
To nie ja, to dysleksja.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-02-19 16:12:45
Temat: Re: Jak dyslektyka zaciekawić ortografią?On Sun, 19 Feb 2006 15:58:34 +0100, Sowa <m...@w...pl> wrote:
>
> Użytkownik "Borek" <m...@d...chembuddy.these.com.parts>
> napisał w wiadomości news:op.s474omqg26l578@borek...
>
>> http://www.bpp.com.pl/sowa/trabka.wav
>> http://www.bpp.com.pl/sowa/sad.wav
>> http://www.bpp.com.pl/sowa/trzy.wav
>>
>> Dobrze powiedziane, czy źle?
>
> Sorki, ale jak wspominałam, mam katar, zapchane zatoki i naprawdę nie
> jestem w tej chwili w stanie nic wysłyszeć.
> Do telefonu mnie dzieci musza wołać bo go nie słyszę, a co dopiero
> szczegóły czyjejś wymowy.
> To wrócę do tego tematu za parę dni, jak mi się odetka.Wtedy sobie
> przesłucham co mi zalinkowałeś i wypowiem na temat tego co usłyszę.
Jeszcze wstrząs znalazłem:
http://www.bpp.com.pl/sowa/wstrzas.wav
Pzdr,
Borek
--
http://www.chembuddy.com
http://www.bpp.com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |