Łosoś marynoway na ostro- jak?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2006-02-08 22:21:20

Temat: Łosoś marynoway na ostro- jak?
Od: "mk" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam prosbe - moze ktos mi pomoze i podpowie jak sie marynuje lososia. Dosyc
dawno temu mialam okazje skosztowac takiej rybki i smakowala genialnie. Z
tego co pamietam, losos byl przyrzadzony tak, ze surowy marynowal sie kilka
dni w jakiejs marynacie, w ktorej napewno byla cebula czerwona, taka bardzo
ostra papryczka zielona (na szczescie wiem gdzie mozna ja dostac), chyba
koperek i dalej nie wiem. Czego sie daje do takiej marynaty - wina, octu,
oliwy? Jakie przyprawy? Sprawa jest chyba dosc beznadziejna, ale moze ktos
pomoze...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-02-08 22:58:39

Temat: Re: Łosoś marynoway na ostro- jak?
Od: "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> szukaj wiadomości tego autora

"mk" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:dsdqu4$p4p$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam prosbe - moze ktos mi pomoze i podpowie jak sie marynuje lososia.
> Dosyc
> dawno temu mialam okazje skosztowac takiej rybki i smakowala genialnie. Z
> tego co pamietam, losos byl przyrzadzony tak, ze surowy marynowal sie
> kilka
> dni w jakiejs marynacie, w ktorej napewno byla cebula czerwona, taka
> bardzo
> ostra papryczka zielona (na szczescie wiem gdzie mozna ja dostac), chyba
> koperek i dalej nie wiem. Czego sie daje do takiej marynaty - wina, octu,
> oliwy? Jakie przyprawy? Sprawa jest chyba dosc beznadziejna, ale moze ktos
> pomoze...

A szukales - bo cus mi sie wydaje, ze nie... Tak czy siak poszukaj sobie
przepisow w sieci na
salmon ceviche (albo ceviche de salmon)
i wszystko bedzie jasne. No i nie marynuj "pare dni" a raczej 8-12 godzin
maksimum, bo sie biedny losos rozleci :-)))

--
><eM eL><

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-02-11 01:56:36

Temat: Jak ja za wami...
Od: g...@w...pl (Gosia Jurczyszyn) szukaj wiadomości tego autora

tesknilam... I nawet nie dlatego, ze glodna jestem, bo sie odchudzam:)
W poniedzialek przyniosa mi do domu normmalnego kompa... Ale nawez z tego
trupa, pozdrawiam tych, co sa od wiekow i tych, co nowi, tez...
a zeby sie wkupic po raz kolejny, sprzedaje przepis na kacze cyce, co sie mi
ulagl:)
Trza miec kacze cyce (albo idycze albo inne wytrzymale na na walenie bo
miesko trzeba solidnie sprac). Po laniu wsmarowuje sie w rzecz pieprz i sol
- i zostawia na czas jakis, minimum pol godziny.
Tu meritum. Cebulka w kosteczke plus jabco w kosteczke plus majeranek (
plus, jak kto lubi, natka moze byc). Podsmazyc, ale zeszklic tylko, jabca na
koniec wwalajac.
Rozsmarowac dobra po cycu, ewentualnie przykrywajac plastrem OSTREGO serka
zoltego, maniak miesny moze sobie dowalic plaster bekonu....)
Zwinac cyce jak rolade, omotac sznurkiem czy co tam pod reka, zeby nie
wylazlo, na godzine do piekarnika. Nie martwic sie sztywizna cycy!!!
Wydlubac zawiazane kacze biusta,sosik (a sie go mnostwo zrobi) przelac do
gara, podusic te wredne biusta do uznania miekosci, wydlubac zwjasy i
dowaliic do sosiku pokrojone nowejabluszka, w plasterki czy jak komu dusza
dyktuje:) I smietany plus maki ziemniaczanej, jak kto lubi na gesto...
Proporcje, w jakich robilam, mam gdzies w umysle, ale jak znam zycie:)
Buziaki dla Was
Goska Jurczyszyn, jeszcze z trupa, ale juz rozzuchwalona, bo w
poniedzia˝ek... (widzicie l z kreska w tym poniedzalku? Bo trupcio - ja
jeszcze z trupcia - on ma dziwne poglady na polskie litery...)
G.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-02-11 12:15:25

Temat: Re: Jak ja za wami...
Od: "@nn" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Jurczyszyn napisal(a):
> Goska Jurczyszyn, jeszcze z trupa, ale juz rozzuchwalona, bo w
> poniedzia?ek... (widzicie l z kreska w tym poniedzalku? Bo trupcio - ja
> jeszcze z trupcia - on ma dziwne poglady na polskie litery...)

Ni ma "ł" jest 1/2 ;)
Ania

--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
*************************www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości
regeneracyjne."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-02-11 13:03:24

Temat: Re: Jak ja za wami...
Od: Waldemar Krzok <w...@c...de> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Jurczyszyn wrote:
> tesknilam... I nawet nie dlatego, ze glodna jestem, bo sie odchudzam:)
> W poniedzialek przyniosa mi do domu normmalnego kompa... Ale nawez z tego
> trupa, pozdrawiam tych, co sa od wiekow i tych, co nowi, tez...

a witam ponownie...

> Goska Jurczyszyn, jeszcze z trupa, ale juz rozzuchwalona, bo w
> poniedzia 1/2 ek... (widzicie l z kreska w tym poniedzalku? Bo trupcio - ja
> jeszcze z trupcia - on ma dziwne poglady na polskie litery...)

no bo źle ustawiony. Ale poczekaj do poniedziałku, to ustawisz się
poprawnie w nowym kompie.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry