Data: 2008-01-29 19:43:48
Temat: Re: Jak jest zbudowana swiadomosc ?
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "() pusty" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fnnto2$hdj$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał
>
> >> > Istnienie podobnej ludziom świadomości [jej poziomu]
> >> > u innych gatunków [przodków ewolucyjnych] niezbyt się
> >> > raczej da udowodnić.
> >>
> >> Pisałem, że "świadomość ludzka wyrosła na bazie
> >> świadomości maupiej", a nie że jest z nią tożsama.
> >
> > A ja napisałem że TA baza to również aminokwasy z jakich
> > ?"się"? zsyntetyzowało DNA...[w procesie ewolucji?]...
> > i nie jestem pewien czy świadomość nie należy przypadkiem
> > do zbioru interakcji w świecie zjawisk kwantowych...lub nawet
> > może funkcjonować bez całego neuronalnego oprzyrządowania...
>
>
> Czyli w absolutnej pustce ? :o/
> Albo świadomość moze być absolutną pustką ?
Pitolisz brat [z tą pustką]...
> >> >No chyba że jednak...to czekam.
> >> > Ewolucja świadomości, jak w wypadku ludzkiej jednostki
> >> > tak w wypadku procesu ewolucyjnego jest wg mnie czymś
> >> > bardzo prawdopodobnym,
> >>
> >> Inna możliwość to zawleczenie świadomości z kosmosu
> >> w taki lub inny sposób, tak ?
> >
> > Mój drogi. To ty nie jesteś jeszcze !świadomy! że żyjesz
> > nie poza ale W kosmosie? ;) Ziemia to swoisty statek kosmiczny
> > a my jesteśmy tegoż załogantami...więc mówić że coś zawleczono
> > z kosmosu to tak jakbyś mówił że pies ci przywlókł kleszcza
> > z trawnika sąsiadów przez jaki akurat przebiegł ;)
>
> I co w tym dziwnego ?
To nie ja się pytałem czy kosmos jest taki [lub inny] acz
w domyśle nierealny jako źródło np zawleczenia życia,
więc i w efekcie ewolucji [tegoż samo]świadomości...
ale ty...a teraz się dziwisz skąd wywód...?
> >> >aczkolwiek chodzi o ów "poziom"
> >> > od którego można o jakimś gatunku [bycie jednostkowym]
> >> > powiedziec że jest inteligentny. Wg tego co gdzieś
> >> > tam pamiętam chodzi o umiejętność samoświadomości...
> >> > ale chyba nie tylko...bo ponoć jakieś zwierzaki też
> >> > wiedzą że w lustrze to one [albo mi się zdaje że to
> >> > gdzieś na delfinach czy np słoniach stwierdzono...]
> >>
> >> Szympansy spokojnie rozpoznają się w lustrach :o)
> >>
> > Same -nie.
>
> A niby jak ?
>
Przeczytałem "synapsy".
Synapsy same się w lustrach nie rozpoznają.
Swoją drogą ciekawe co się samo rozpoznaje.
>
> >A inne zwierzaki też je mają- i co? I nic.
>
> A czego się spodziewałeś ?
>
W kontekście posiadania synaps i braku świadomości swego odbicia w lustrze
to spodziewałem się że twierdzisz iż jednak to dziwne i niespodziewane...
|