Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Jak myslicie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak myslicie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 64


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-02-02 06:36:04

Temat: Jak myslicie?
Od: "Matjas" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ostatnio przy uroczystej kolacji moja kochana dziewczyna powiedziala mi ze
chcialaby pojsc z kolega z pracy jako osoba towarzyszaca (gdyz niby on nie
ma innych kolezanek?!?!?) na slub a po nim na takie male przyjecie... Moja
odpowiedz brzmiala NIE z wiadomych przyczyn. Wtedy uslyszalem kilka slow o
zaufaniu, milosci itd. Jestesmy ze soba ponad dwa lata i na kazdym kroku
pojawiaja sie u mnie symptomy zazdrosci gdyz co chwile ktos proponuje jej
kawe, dostaje jakies dziwne smsy od znajomych i nieznajomych o tresci np "co
tam slychac slonko" lub "co slychac w swiecie pieknych kobiet..." itd. Ona
nie reaguje na takie rzeczy ale mnie normalnie trafia gdy cos takiego widze.
Czy macie jakas recepte bym sie tak tym wszystkim nie przejmowal? i czy
Waszym zdaniem takie pojscie z kolega na przyjecie to normalne i za bardzo
sie tym faktem przejmuje? Czy spotkaliscie sie z czyms takim? Pomozcie!!!
--
*************************
pozdrawiam
Matjas
GG 1179023
masz telefon komórkowy? - zerknij
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=686239
**************************


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-02-02 10:46:13

Temat: Re: Jak myslicie?
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Matjas" <m...@g...pl> napisał

> Ostatnio przy uroczystej kolacji moja kochana dziewczyna powiedziala mi ze
> chcialaby pojsc z kolega z pracy jako osoba towarzyszaca (gdyz niby on nie
> ma innych kolezanek?!?!?) na slub a po nim na takie male przyjecie...

Nie rozumiem tych znaków zapytania i wykrzykników ... przecież rzeczywiście
ten facet może nie mieć koleżanek, z którymi dobrze się czuje i z którymi
nie wstydzi się gdzieś pokazać. Co Cię tak dziwi ?


> Moja
> odpowiedz brzmiala NIE z wiadomych przyczyn.

A ja nie rozumiem tych przyczyn ... możesz wyjaśnić ?


> Wtedy uslyszalem kilka slow o
> zaufaniu, milosci itd.

Dobrze, że tylko tyle .... mogłeś usłyszeć coś gorszego ;-)


> Jestesmy ze soba ponad dwa lata i na kazdym kroku
> pojawiaja sie u mnie symptomy zazdrosci

Coś Ci powiem ... zazdrość jest beznadziejna !
Można (a nawet trzeba) być _trochę_ zazdrosnym o partnera .... ale to co tu
opisujesz to jest IMO przegięcie.
Powinieneś być dumny, że ktoś dostrzega jak fajna (piękna, inteligentna,
cudowna, itd) jest Twoja dziewczyna. Ona jest z Tobą i to jest najważniejsze
w tym momencie


> Ona
> nie reaguje na takie rzeczy ale mnie normalnie trafia gdy cos takiego
widze.

I pewnie jeszcze dajesz jej odczuć jak Cię to trafia ? :-/

> Czy macie jakas recepte bym sie tak tym wszystkim nie przejmowal?

Wbij sobie do głowy, że ona jest _z_Tobą_ ! A nie z facetem od kawy czy
smsów.


> i czy
> Waszym zdaniem takie pojscie z kolega na przyjecie to normalne i za bardzo
> sie tym faktem przejmuje? Czy spotkaliscie sie z czyms takim? Pomozcie!!!

Tak. Dla mnie to normalne ... i spotkałam się na własnej skórze (że tak
powiem).
Tu faktycznie chodzi o zaufanie .... zrozum.
Jakby chciała Cię zdradzić to by to zrobiła - niezależnie czy by gdzieś z
nim poszła czy gziła się z tym gościem na klatce schodowej. A jak Ci o tym
mówi - tzn. że jest szczera i nie ma złych zamiarów.

Poza tym ... trzeba sobie pomagać ;-) Teraz Ty wypożyczysz facetowi swoją
dziewczynę ... może później on da Ci się przejechać swoim samochodem ?
:-))))))))) ... to żart ....... ;-)


Pozdrawiam
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-02-02 11:16:17

Temat: Re: Jak myslicie?
Od: "saga" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Matjas" <m...@g...pl> wrote in message
news:b1ie86$gdt$1@news.tpi.pl...
> Ostatnio przy uroczystej kolacji moja kochana dziewczyna powiedziala mi ze
> chcialaby pojsc z kolega z pracy jako osoba towarzyszaca (gdyz niby on nie
> ma innych kolezanek?!?!?) na slub a po nim na takie male przyjecie... Moja
> odpowiedz brzmiala NIE z wiadomych przyczyn. Wtedy uslyszalem kilka slow o
> zaufaniu, milosci itd. Jestesmy ze soba ponad dwa lata i na kazdym kroku
> pojawiaja sie u mnie symptomy zazdrosci gdyz co chwile ktos proponuje jej
> kawe, dostaje jakies dziwne smsy od znajomych i nieznajomych o tresci np
"co
> tam slychac slonko" lub "co slychac w swiecie pieknych kobiet..." itd. Ona
> nie reaguje na takie rzeczy ale mnie normalnie trafia gdy cos takiego
widze.
> Czy macie jakas recepte bym sie tak tym wszystkim nie przejmowal? i czy
> Waszym zdaniem takie pojscie z kolega na przyjecie to normalne i za bardzo
> sie tym faktem przejmuje? Czy spotkaliscie sie z czyms takim? Pomozcie!!!

Uwazam ze masz calkowita racje. Mimo ze jestem kobieta to wiem ze lepiej
dmuchac na zimne niz potem sie zdziwic. Jesli jestescie razem 2 lata i sie
kochacie to uwazam ze takie pytanie w ogole nie powinno miec miejsca. A
skoro ona chce przyjac to zaproszenie to powinno ci dac troche do
myslenia....Ja gdy bylam w zwiazku ktory mnie max. satysfakcjonowal od razu
na taka propozycje rzucalam krotkie -nie dziekuje- gdyz po pierwsze po co
mialabym isc? A po drugie uwazam ze to jest nie fair w stosunku do partnera.
Ciekawa jestem czy jakbyscie byli malzenstwem to tez chcialaby isc...Uwazam
wiec ze "cos musi byc na rzeczy" skoro ona chce isc z jakim tam "kolega". Od
kolezenstwa sie wlasnie wszystko zaczyna..nie mowiac o wspolnych wyjsciach..
pozdrawiam
ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-02-02 12:15:04

Temat: Re: Jak myslicie?
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora



-- moja kochana dziewczyna powiedziala mi ze
> chcialaby pojsc z kolega z pracy jako osoba towarzyszaca (gdyz niby on nie
> ma innych kolezanek?!?!?) na slub a po nim na takie male przyjecie...

Witaj,
Jeżeli na ten ślub i na to przyjęcie inne odoby z pracy też mają przyjść bez
swoich partnerów, to nie widzę w tym nic niestosownego.
Natomiast jeżeli na ten ślub/wesele każdy moze przyjść z współmałżonkiem czy
narzeczony, to IMO jest nieco niepokojące, że Twoj dziewczyna wybiera kolegę
z pracy.

A może jednak to jest ślub kogoś z pracy, kto oszczędza i nie zaprasza
kolegów partnerami?
Wtedy Twoja zazdrość jest nie na miejscu.

Jestesmy ze soba ponad dwa lata i na kazdym kroku
> pojawiaja sie u mnie symptomy zazdrosci gdyz co chwile ktos proponuje jej
> kawe, dostaje jakies dziwne smsy od znajomych i nieznajomych o tresci np
"co
> tam slychac slonko" lub "co slychac w swiecie pieknych kobiet..." itd. Ona
> nie reaguje na takie rzeczy....

No to super, to znaczy, że jesteś "tym jedynym". A że Twoja ukochana jest
atrakcyjna? Będzie zawsze "narażona" na zaloty innych mężczyzn. Jeśli na nie
nie raguje, to wszystko OK. Trzeba się z tym pogodzić :)

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-02-02 12:21:15

Temat: Re: Jak myslicie?
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał

> Natomiast jeżeli na ten ślub/wesele każdy moze przyjść z współmałżonkiem
czy
> narzeczony, to IMO jest nieco niepokojące, że Twoj dziewczyna wybiera
kolegę
> z pracy.

A ja to zrozumiałam tak, że kolega z pracy ma uroczystość (ślub) i to wcale
nie jest związane z pracą.
On nie ma z kim iść i poprosił dziewczynę autora by z nim poszła jako jego
osoba towarzysząca.

Więc to chyba nie ona wybiera kolegę ... ale ona została poproszona by
koledze towarzyszyć.

I w takim przypadku ja w tym nic złego nie widzę ;-)

Bo jak to inny przypadek (czyli dziewczyna wybiera kolegę) to już insza
inszość .... i wtedy zazdrość można sobie w buty wsadzić bo już po ptokach
;-)

Pozdrawiam
MOLNARka





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-02-02 13:18:28

Temat: Re: Jak myslicie?
Od: "Matjas" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:b1it0t$3vm$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Matjas" <m...@g...pl> napisał
>
> > Ostatnio przy uroczystej kolacji moja kochana dziewczyna powiedziala mi
ze
> > chcialaby pojsc z kolega z pracy jako osoba towarzyszaca (gdyz niby on
nie
> > ma innych kolezanek?!?!?) na slub a po nim na takie male przyjecie...
>
> Nie rozumiem tych znaków zapytania i wykrzykników ... przecież
rzeczywiście
> ten facet może nie mieć koleżanek, z którymi dobrze się czuje i z którymi
> nie wstydzi się gdzieś pokazać. Co Cię tak dziwi ?


on bedzie tam starszym i do pokazywania bedzie mial starsza...


> > Moja
> > odpowiedz brzmiala NIE z wiadomych przyczyn.
>
> A ja nie rozumiem tych przyczyn ... możesz wyjaśnić ?


poprostu boje sie o nia...


> > Wtedy uslyszalem kilka slow o
> > zaufaniu, milosci itd.
>
> Dobrze, że tylko tyle .... mogłeś usłyszeć coś gorszego ;-)
>
>
> > Jestesmy ze soba ponad dwa lata i na kazdym kroku
> > pojawiaja sie u mnie symptomy zazdrosci
>
> Coś Ci powiem ... zazdrość jest beznadziejna !
> Można (a nawet trzeba) być _trochę_ zazdrosnym o partnera .... ale to co
tu
> opisujesz to jest IMO przegięcie.
> Powinieneś być dumny, że ktoś dostrzega jak fajna (piękna, inteligentna,
> cudowna, itd) jest Twoja dziewczyna. Ona jest z Tobą i to jest
najważniejsze
> w tym momencie
>
>
> > Ona
> > nie reaguje na takie rzeczy ale mnie normalnie trafia gdy cos takiego
> widze.
>
> I pewnie jeszcze dajesz jej odczuć jak Cię to trafia ? :-/
>
> > Czy macie jakas recepte bym sie tak tym wszystkim nie przejmowal?
>
> Wbij sobie do głowy, że ona jest _z_Tobą_ ! A nie z facetem od kawy czy
> smsów.
>
>
> > i czy
> > Waszym zdaniem takie pojscie z kolega na przyjecie to normalne i za
bardzo
> > sie tym faktem przejmuje? Czy spotkaliscie sie z czyms takim?
Pomozcie!!!
>
> Tak. Dla mnie to normalne ... i spotkałam się na własnej skórze (że tak
> powiem).
> Tu faktycznie chodzi o zaufanie .... zrozum.
> Jakby chciała Cię zdradzić to by to zrobiła - niezależnie czy by gdzieś z
> nim poszła czy gziła się z tym gościem na klatce schodowej. A jak Ci o tym
> mówi - tzn. że jest szczera i nie ma złych zamiarów.
>
> Poza tym ... trzeba sobie pomagać ;-) Teraz Ty wypożyczysz facetowi swoją
> dziewczynę ... może później on da Ci się przejechać swoim samochodem ?
> :-))))))))) ... to żart ....... ;-)


latwo sie o tym pisze bedac obserwatorem ale mnie to trafia. Jak bylbym u
kogos starszym to nie myslalbym o zapraszaniu kolezanki ktora jest zajeta.
Przeciez to absurd bo on nie bedzie tam sam tylko ze starsza...


> Pozdrawiam
> MOLNARka

*************************
pozdrawiam
Matjas
GG 1179023
masz telefon komórkowy? - zerknij
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=686239
**************************



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-02-02 13:21:24

Temat: Re: Jak myslicie?
Od: "Matjas" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:b1j1dh$kl2$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
>
> -- moja kochana dziewczyna powiedziala mi ze
> > chcialaby pojsc z kolega z pracy jako osoba towarzyszaca (gdyz niby on
nie
> > ma innych kolezanek?!?!?) na slub a po nim na takie male przyjecie...
>
> Witaj,
> Jeżeli na ten ślub i na to przyjęcie inne odoby z pracy też mają przyjść
bez
> swoich partnerów, to nie widzę w tym nic niestosownego.
> Natomiast jeżeli na ten ślub/wesele każdy moze przyjść z współmałżonkiem
czy
> narzeczony, to IMO jest nieco niepokojące, że Twoj dziewczyna wybiera
kolegę
> z pracy.
>
> A może jednak to jest ślub kogoś z pracy, kto oszczędza i nie zaprasza
> kolegów partnerami?
> Wtedy Twoja zazdrość jest nie na miejscu.


nie wszyscy pracownicy zostali zaproszeni tylko czesc. ten gosc zostal
zaproszony i bedzie starszym druzba wiec zastanawiam sie po co mu partnerka
skoro zajmowac to on sie ma starsza...


> Jestesmy ze soba ponad dwa lata i na kazdym kroku
> > pojawiaja sie u mnie symptomy zazdrosci gdyz co chwile ktos proponuje
jej
> > kawe, dostaje jakies dziwne smsy od znajomych i nieznajomych o tresci np
> "co
> > tam slychac slonko" lub "co slychac w swiecie pieknych kobiet..." itd.
Ona
> > nie reaguje na takie rzeczy....
>
> No to super, to znaczy, że jesteś "tym jedynym". A że Twoja ukochana jest
> atrakcyjna? Będzie zawsze "narażona" na zaloty innych mężczyzn. Jeśli na
nie
> nie raguje, to wszystko OK. Trzeba się z tym pogodzić :)
>
> Ola

*************************
pozdrawiam
Matjas
GG 1179023
masz telefon komórkowy? - zerknij
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=686239
**************************



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-02-02 13:29:28

Temat: Re: Jak myslicie?
Od: "Monika" <y...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

:)))
no moze ja jestem zwichnieta, ale... :)))
przy zalozeniu, ze to jednak nie slub kogos z pracy tylko kolega zaprosil ja
na slub swoich znajomych, to mam troche odmienne zdanie :)))
ja nie czulabym sie komfortowo, gdyby moj maz chodzil na wesela z kolezanka
z pracy - koniec kropka...
mam znajomych, ktorzy bedac osobami "samotnymi" chodza na wesela i nie
szukaja na sile partnera tylko po to by sie pokazac...
pozdrawiam
Monika :)


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.449 / Virus Database: 251 - Release Date: 2003-01-27


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-02-02 13:35:13

Temat: Re: Jak myslicie?
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora



>
> Więc to chyba nie ona wybiera kolegę ... ale ona została poproszona by
> koledze towarzyszyć.

1. A jeżeli to ONA także była zaproszona? Ona jako ONA? ;-)
To IMO powinna pójśc ze swoim chłopakiem.

2. Z kolei jeżeli, jak piszesz, ma być "towarzyszką" na ślubie osoby której
nie zna, bo kolega ją poprosił......hmmmmmm......ja bym odmówiła. Bo to
znaczyłoby, że ewidentnie idzie tam "dla kolegi". I narzeczony/chłopak może
poczuć się nieswojo.
Tak więc zgadzam się z Tobą, Molnarko.

3. Tę sytuację opisałam wyżej :)

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-02-02 13:50:14

Temat: Re: Jak myslicie?
Od: Witek <w...@m...md> szukaj wiadomości tego autora

"Matjas" <m...@g...pl> wrote in news:b1j5qm$nkl$1@news.tpi.pl:

> on bedzie tam starszym i do pokazywania bedzie mial starsza...

Nie za bardzo rozumiem jaka jest rola "starszego/starszej".
Co oni tam maja demonstrowac?

Pozdrowienia,
Witek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

KRAKOW pikieta przeciw wojnie z Irakiem
MATKA SZUKA SYNA LESZKA UR.31-01-1983R.W GORLICACH
Obrazki
szukam bohaterki reportazu
Potrzebna pomoc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »