Data: 2011-09-07 07:29:26
Temat: Re: Jak nazywa się taki typ charakteru jak mój?
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 6 Wrz, 13:17, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> > Użytkownik "Hanka"
> >"Jeżeli twój mężczyzna milczy, niekoniecznie oznacza to
> > tajemniczą głębi duszy. Niekiedy on po prostu nie ma
> > nic do powiedzenia."
> Jedno drugiemu nie przeczy. Nie mowie, poniewaz nie mam nic do
> powiedzienia - teraz.
Tak, zgoda.
Moje "spostrzeżenie" jest uogólnieniem dotyczącym
paru przypadków z całego mego życia. W stosunku
do których to przypadków, takie właśnie wysnułam
wnioski (po bezskutecznych próbach nawiązania
sensownej rozmowy).
> Ja zawsze twierdze, ze czlowiek albo mowi albo mysli. Oczywiscie moze myslec
> o bzdurach, ale nie da sie pogodzic gadatliwosci z refleksyjnoscia.
Ten mój krótki tekścik nie zaprzecza faktowi, że
mężczyźni przeważnie mówią mniej - i nie o tym
jest, że milczenie to złoto :)
Lecz o tym, jak można się czasem nabrać na
pseudo filozoficzne gesty i miny - co właśnie
mnie się parę razy, w tak zwanej młodości, przydarzyło.
|