Data: 2011-09-07 18:38:43
Temat: Re: Jak nazywa się taki typ charakteru jak mój?
Od: Tomaszek <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-09-07 20:26, Iwon(K)a pisze:
> a co ciebie tu ograncza, ze muszisz sie zgrywac na kogos kim nie jestes??
Nie zgrywam się, ale mechanizmy obronne przed cywilizacją działają
zawsze, nawet tu. Dla wszystkich zawsze mam taką samą twarz, jest tylko
jeden warunek, żeby zobaczyć tę twarz całą: ktoś musi tego chcieć. Jeśli
ktoś oceni mnie powierzchownie - zakładam maskę. Wychodzę z założenia,
że jeżeli ja zadaję sobie trud, żeby kogoś poznać i dopiero po tym
wyrobić sobie jakąś opinię to ten ktoś powinien sobie zadać przynajmniej
taki sam trud. Oczywiście, jeżeli pozwalają mu na to jego możliwości
intelektualne. Powyższe nie dotyczy w żadnym razie rozmowy przez
internet, bo taka z samej natury rzeczy jest powierzchowna chociażby z
tego powodu, że rozmówcy się nie widzą.
> ojacie. Nie gniewaj sie, ale nie za bardzo to inteligentnie wyszlo.....
> bo powaznie, nie
> o tym bylo.
I teraz dam Ci dowód, że jestem z tobą szczery i się nie obraziłem. Ty
też nie bierz tego do siebie, bo ja tak myślę o wszystkich kobietach i
nie jest to przytyk osobisty:
Ponieważ jesteś kobietą, nie wymagam od ciebie inteligentnych
odpowiedzi, nie spodziewam się też takiej otrzymać.
Powyższe nie jest zemstą, chęcią odbicia sobie. Myślałem tak już od
dawna i nie tylko o tobie, ale o każdej kobiecie tak myślę z założenia.
Czasami się to nie sprawdza ( chociażby w tym wątku niejaka Stokrotka,
która zaskoczyła mnie trafnością pewnych stwierdzeń ) ale rzadko.
Przeważnie się sprawdza.
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(
|