W dniu 2011-09-08 20:01, Ikselka pisze:
> Mizoginista. Ot co. Nie upajaj się tak - nie jesteś żadnym ciekawym
> przypadkiem naukowym, nie myśl sobie...
> http://www.familie.pl/profil/ulinka/787,Mezczyzna-kt
ory-nienawidzi-kobiet.html

To oczywiście nie wyczerpuje tematu. Tam o kilku sprawach nie
wspomnieli. Nie ma nic o przemocy fizycznej( tłuczenie szklanek? -
śmieszne ), sadyzmie psychicznym i jeszcze kilku przyjemnych rzeczach.

Wcale nie uważam się za jakiś wyjątkowy przypadek. Wręcz przeciwnie,
uważam, że nadchodzi całe pokolenie takich ludzi jak ja. Im więcej w
mediach kobieta będzie sprowadzana do roli kolorowej, błyszczącej
silikonowej lalki, tym więcej będzie takich jak ja.
Ta cała rewolucja seksualna tyle wam kobiety przyniosła, że teraz facet
postrzega was tylko przez pryzmat seksu. A niektórzy jeszcze chcieliby
coś więcej. A jak nie ma to rozwija się mizoginia;) Oczywiście to może
pójść w drugą stronę: faceta-baby, w różowej koszulce, z apaszką na
wygolonej szyjce i pomalowanymi paznokciami lakierem bezbarwnym ( na
razie bezbarwnym ) Wolę być dla kobiet zły i okrutny, niż chodzić w
różowych tiulach jak jakiś nie przymierzając pedał.
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(