Data: 2011-09-11 12:11:39
Temat: Re: Jak nazywa się taki typ charakteru jak mój?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 11 Sep 2011 08:13:20 +0200, Tomaszek napisał(a):
> Wcale nie uważam się za jakiś wyjątkowy przypadek. Wręcz przeciwnie,
> uważam, że nadchodzi całe pokolenie takich ludzi jak ja. Im więcej w
> mediach kobieta będzie sprowadzana do roli kolorowej, błyszczącej
> silikonowej lalki, tym więcej będzie takich jak ja.
Masz rację.
> Ta cała rewolucja seksualna tyle wam kobiety przyniosła, że teraz facet
> postrzega was tylko przez pryzmat seksu.
Owszem, racja - ale nie zwracaj się do mnie "wam, kobiety", bo akurat ja
nie jestem zwolenniczką rewolucji seksualnej, ani feminizmu, który podpiął
się pod naturalne konsekwencje rewolucji przemysłowej jak g..no do okrętu i
drze się "płyniemy".
> A niektórzy jeszcze chcieliby
> coś więcej.
I niektórzy to mają :-)
> A jak nie ma to rozwija się mizoginia;)
Nie dziwię się. Sama czasem jestem... "mizoginistką" :-)
Tu uśmiech, ale stwierdzam zupełnie serio.
> Oczywiście to może
> pójść w drugą stronę: faceta-baby, w różowej koszulce, z apaszką na
> wygolonej szyjce i pomalowanymi paznokciami lakierem bezbarwnym ( na
> razie bezbarwnym )
Zapomniałeś o transparentnych rajstopkach!
Serio - noszą.
> Wolę być dla kobiet zły i okrutny, niż chodzić w
> różowych tiulach jak jakiś nie przymierzając pedał.
Bardzo mi się taki (zły i okrutny i nie pedał) podobasz wobec tego. Serio
:-)
--
XL
|