Data: 2004-03-30 12:50:02
Temat: Re: Jak nie znudzic sie żonie?
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
shadowofdarknes <s...@w...pl> napisał(a):
> > > ktoś tam se napisa że :
> > jakie miłe wejście
> lubie harcorowe wejścia ;)
Jezu, rzeczywiscie hardcorowe, fiu, fiu
> mi sie zdaje że bliskość może być lekarstwem na oddalnie sie ;) fiuuu,
> fiuuu.... fiuuuu
a ja bym sie zadusila z facetem, ktory chce spedzac 24/7 ze nma, brrr,
potrzebuje powietrza i swoich galazek na drzewie zycia, tylko swoich.
Poza tym, kto Ci powiedzial, ze oni maja kryzys? Moze Autor chce po prostu
zapobiec czemus takiemu w przyszlosci?
> > >> Albo kazde do swojej rodziny na tydzien? Znajdzcie osobne hobby?
> > > to by byo równoważne z rozwodem ;(
Jeezy x2, to jak Ty widzisz zwiazek, aaaa chyba nie chce wiedziec.
> > > ja widze nie prawidłowość. Zawsze to kobieta męczy faceta żeby w końcu
> miec
jakie zawsze? to prawidlowoscia bedzie za przeproszeniem baba z pegeeru z 17
potomstwa? Bo baba zawsze chce dziecka?
Co dla Ciebie jest jeszcze prawidlowoscia? Ze facet ciagnie do lozka, a
kobieta idzie z nim z musu? Albo dlatego, ze mamusia kazala?
><a osobiście kiedy bym
> miał 30
> > > pare lat to bym sobie zrobił dzieciaczka bo to już najwyższy czas...
Najwyzszy czas na zabicie nudy? Nie rozumiem. Czy dlatego, ze wszyscy
sasiedzi naokolo maja? Ooj, to drugie to chyba tak bałdzo, bałdzo, hm.
A jak ktos woli bozej nie czuje? Ma sie zmuszac, czy byc kolejnym
sfrustrowanym rodzicem, który o tym, że nie za bardzo chciał mieć bambini
przekonuje się po jego narodzinach? I wtedy obwinia to wstrętne
społeczeństwo, ze nacoiskało nań, by "po 30 miał dziecjko, bo to najwyższy
czas i co ty człowieku powiesz nad grobem, nie zostawiajac potomka"
Zdrówki
Hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|