Data: 2004-03-30 15:28:52
Temat: Re: Jak nie znudzic sie żonie?
Od: "jbaskab" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c4bs6o$djl$1@inews.gazeta.pl...
> jbaskab <j...@o...pl> napisał(a):
>
> > >Wiesz, jesli jedno nie chce
> > > dzieci, to imo para nie powinna ich miec. Nie widze w tym nic zlego.
>
> > No to szkoda, że nie widziałaś jak z tego powodu mój znajomy sie powoli
> > zapijał na śmierć...
>
> To zapewne bylby super tatusiem, skoro do problemow podchodzil via
kieliszek.
> A jego dziecko leczyloby sie na wszelkiej masci nerwice i zahamowania...
Posiadanie dzieci lub nie, to nie jest byle jaki problem, na rok, dwa czy
dziesiec lat. To ustawia całe zycie. I dla niektórych jest powodem aby życ.
Nawiasem mówiac, był to najwspanialszy wujek dla wszystkich dzieci z
okolicy.
Był, bo juz nie żyje.
> > Ale to tylko taka dygresja....
> hmm, przyznaje, uproscilam zbytnio (mialam na mysli bardziej, ze ludzie
pod
> tym wzgledem powinni sie dobierac przed podjeciem decyzji o wspolnym
zyciu,
> jednak sama w sobie decyzja (coz, obopolna) nie jest imo zla)...no ale Ty
> chyba tez lekko przesadzialas.
Jeżeli chodzi Ci o wspólna decyzje to sie z Toba całkowicie zgadzam. Ale
jezeli jest to decyzja wymuszona przez jedną ze stron to moze być to powód
nielichych problemów w przyszłości. I nie sądze abym przesadzała.
Aska
|