Z praktyki wiem , że problem chrzanu jest podobny do problemu kretów lub
niektórych gatunków traw ozdobnych.

1 obcinanie części zielonych i oczekiwanie na gnicie korzeni to walka z
wiatrakami.
2 polecam środek dolistny "Rundap"(możliwe przekręcenie nazwy, gdyż nie mam
z czego
sprawdzić nazwy).Smarować liście np.pędzelkiem umoczonym w tym środku.
Efekt widoczny po 4-6 dniach-żółknięcie liści i obumieranie rośliny.
Po ok.miesiącu możliwe odrosty liści , nie smarować od razu tylko odczekać
do powstania
2-3 średniej wielkości liści (ważna możliwie duża powierzchnia wchłaniania
środka)
----UWAGA----
Środek nie selektywny, nieodwracalnie niszczy inne rośliny np.trawnik.
Nie polecam np.opryskiwania ze względu na możliwość masowego niszczenia
roślin w okolicy o czym przekonałem się na własnej skórze.