Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Jak okreslic wlasne potrzeby? Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?

« poprzedni post następny post »
Data: 2004-06-25 10:48:09
Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

* kachna *; <vlnCc.117832$vP.30330@news.chello.at> :

> Czytam Cie wrecz zafascynowana... takze iloscia tekstu! ;)

Straszysz mnie swoim entuzjazmem ;) - to co piszę nie jest do końca
przemyślane, może nie jest nawet prawidłowe [należę do ludzi, którzy
potrzebują informacji zwrotnej o jakości swojej pracy, więc nawet
psychologiem nie zostanę ;)]. Może powinienem wziąść popularną
encyklopedię z opisem części mózgu, spisem znalezionych substancji i
odpowiednio poprzypisywać je do teorii - ale to tak pod nosem gadam. ;)

> W ogole nie zastanawialam sie nad lekami. W koncu w moim
> przypadku poza roznej masci bez receptowymi uspokajaczami
> udalo sie bez. Wychodze z zalozenia, ze na leki powinien
> namawiac tylko "lekarz".

Nie jestem do końca przekonany - to lekarz wypisuje recepty, ale
wypisując je, lub odmawiając, musi umieć wyjaśnić powód takiego
postępowania - do pewnych zawodów trzeba posiadać określone
predyspozycje i wiedzę, albo nauczyć się ich - myslenie w stylu "tylko
lekarz powinien" jest mz. metodą na przypisanie każdemu białemu
fartuchowi bezgranicznego zaufania i nieomylności - skoro został
lekarzem, to powinien umieć przekonać pacjenta do określonej terapii, bo
wczesniej czy później pacjent może zadać to niezręczne pytanie [kryzys
zaufania? ;)] - dlaczego?, czy istnieją inne metody? itd. - wtedy też
odpowie - "bo tylko lekarz powinien"? - nim wcześniej pacjent będzie
miał możliwośc stwierdzenia, że lekarz nie posiada wiedzy o tym dlaczego
podejmuje okreslone działania, tym lepiej dla pacjenta.

Z drugiej strony - w moim ujęciu - lek nie jest "tabletką na wszystko" -
on ma tylko ułatwić określone procesy zewnętrzne, czyli psychoterapię -
tzn. lek nie jest lekiem [jest lekiem na czas jego brania] ale
*ułatwiaczem* .

> Szczerze mowiac mialam taka cichutka nadzieje, ze ktos rzuci
> cos, co bede mogla wydrukowac i jej pokazac do przemyslenia.

To nie moje - po przeczytaniu moich postów i wysnuciu odpowiednich
wniosków, czytający mógłby poczuć się zdecydowanie gorzej. ;)

> Przede wszystkim czy cos takiego kwalifikuje sie do leczenia...

Przy obowiązującej obecnie oficjalnej wiedzy
psychologicznej/psychiatrycznej - nie wiem.
A po mojemu - traktuję nieufnie pracoholików, jako ludzi, którzy mają
jakiś nierozwiązany problem lub którzy przeżywają całe swoje życie w
kontrpozycji do jakiegoś jednego emocjonalnego "znacznika" - kiedy
"znacznik" zniknie, albo zrozumieją, że go nie ma - flaczeją jak
szmaciane lalki [bo całe ich życie było formą buntu albo uwielbienia
tego "znacznika"], lub siłą "gumy" na której byli umocowani przechodzą
do zupełnie przeciwstawnych zachowań [bo dostosowali swoje zachowanie do
ograniczeń narzuconych przez "znacznik"] - w efekcie powstaje Pustka lub
zachowania skrajne.

> W Twojej "metodzie" widze tylko cel postepowania, nie
> widze sposobu... tzn. konkretnego, namacalnego sposobu,
> jaki mozna przedstawic - przynajmniej jako pomysl terapii.

Psychoterapia [w różnych formach i nazwach].

W mojej metodzie nie znajdziesz teraz dokładnego sposobu - to zarys
czegoś, co bez pełnej i dokładnej mapy mózgu nie ma bezpośredniego
przełożenia na rzeczywistość [powiedzmy, że dla mnie ma w pewnych
elementach i konkluzjach, które można wysnuć z JEDNEGO wspólnego
fundamentu]. To swego rodzaju schizofrenia z mojej strony - chcę się
posługiwac tą metodą, bo ją rozumiem i sprawdza się w opisie dostepnych
zachowań, ale nie chcę, żeby inni ją stosowali, bo nie znam jej wartości
[brak informacji zwrotnej i praktycznych zastosowań]. ;)

> Wiesz - nie moge jej powiedziec "poodcinaj wadliwe
warunkowania"....

Nie możesz ;) - ale psychoterapeuta może, choć w innej formie. Tu jedna
uwaga - konsekwencją wydzielenia platformy pojęciowo/językowej jest to,
że nie każdy przypisuje te same emocje nawet do pojęć uczonych w szkole,
czy powszechnie używanych - czyli mz. [nie jestem lekarzem!, ani
psychologiem!] - możesz nie wyleczyć osoby pojęciami, które dla Ciebie
coś znaczą [mają wartość emocjonalną] - ona je zrozumie poprzez wartość
emocjanalną rozmowy z Tobą, albo lęk przed negatywnym zachowaniem, ale
nie poprzez Twoją wartość emocjonalną - musisz zdołać znaleźć
odpowiedniki charakterystyczne dla tej osoby - to tak jak z "miłością" -
dla jednego to jakiś pozytywny stan organizmu, dla drugiego smak
popcornu w kinie, dla trzeciego wizyta u dentysty, bo rodzice tłumaczyli
ją ich miłością do dziecka, a dla czwartego to wartość fascynacji nauką
w szkole podstawowej itd. ;)

Flyer - nie specjalista
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
25.06 Flyer
25.06 Flyer
25.06 Flyer
26.06 m...@h...of.pl
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem