Data: 2004-07-26 14:36:24
Temat: Re: Jak pomóc anorektyczce?
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <i...@s...pl> napisał w wiadomości
news:4f0d.00000307.4103dc44@newsgate.onet.pl...
> Żałuję, ale nie mam praktycznych doświadczeń z leczenia
> anoreksji - więc to co napisałem jest raczej 'książkowe'
> - opisana scena zrobiła na mnie po prostu wrażenie.
Też ich nie leczę, ale często mają różne urazy stawów, więc ćwicząc
przyglądam się terapii (też swego rodzaju perwersja że najgrubszemu
kazali chadzać do najchudszych). Ale to 'książkowe' pokrywa się z moimi
obserwacjami. Niestety, często terapeuta boi się takiego
'zaakceptowania', gdyż w odpowiedzi dostanie coś posobnego, co często
myli się z niewolniczym przywiązaniem, stąd lepiej na dystans... tylko
że to nie jest lepiej... ryzykuje się jedynie tym, że coraz więcej
wyleczonych anorektyków będzie pisać kartki na święta a który wpadnie
czasem na arbatę jako przyjaciel rodziny... co jest uciążliwe, jeśli
ogólnie nie lubi się ludzi...
Pzdr
Paweł
|