Data: 2003-10-07 09:13:24
Temat: Re: Jak pomoc - chat
Od: "izela" <i...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Taki jeden" <t...@g...kom> napisał w wiadomości
news:bltv6m$l6n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Pewnie się juz watek przwijal. Poczytalem troche arch. Ale nie znalazlem
> szybkiego i ostatecznego rozwiazania.
>
> Sparawa o tyle nie jest latwa gdyz jest to kobieta dojrzala, ma juz
> swoje lata, dom, rodzine, dziecko, a czas jak Ona to mowi "zabija na
> czacie". Wg mnie doszlo do tego ze wchodzi tam juz odruchowo.
mnie wydaje sie, ze czesto takie zachowanie jest forma ucieczki przed
rzeczywistoscia..
moja znajoma- wprawdzie nie na czacie, a grajac w jakims kurniku spedzala
cale dnie. Zachwialo to jej malzenstwem(bezdzietni)..
Znalezli rozwiazanie: kupili drugi komputer...w koncu robia cos wspolnie;-)
> Jak mozna pomoc takiej osobie, jak rozmwaic, jak przekonac ze to nie
> jest rozwiazanie, ze to nie jest swiat odpowiedni dla niej. Jak nie
> zranic i umiec odeprzec jej slowa ze przeciez to tylko zabawa, rozmowa.
>
> Bede zobowiazany za zabranie przez Was zdania.
>
mysle, ze postepowanie jak w przypadku nalogow(no i jest taki jedem
pozyteczny guzik z ktorego zaraz sama skorzystam..;-))
izela
|