| « poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2009-02-01 22:15:23
Temat: Re: Jak pomysle o kanapkach z serem/szynka to mam odruch wymitonyIkselka pisze:
> Dnia Sat, 31 Jan 2009 14:07:25 +0100, krys napisał(a):
>
>> Aicha napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "krys" napisał:
>> .
>>>> Dobra, mówisz, i masz. Ale przynajmniej wie, że lejący miód o
>>>> tej porze roku to to samo co plastikowa truskawka albo pomidor:-)
>>> Nie znasz się. Ikselka idzie do ogrodu, bierze parę pszczółek za
>>> skrzydełka i wyciska nad kanapką :D
>>> A jak za bardzo szumią, to w łeb!
>> Hehe, to ja już nie powiem, że wiem, jak naprawdę one robią ten przysmak;-)
>
> Nie musisz: moj ojciec był pszczelarzem, mial ok. setki uli, a i ja sama
> odbieram miód od moich pszczół z 3 uli - widzisz wreszcie, co to znaczy byc
> omnibusem. Nigdy mi nie dorównasz w niczym.
Mama pewnie była pszczołą, brat leśnikiem, kuzyn cukiernikiem,
siostrzeniec zielarzem, bratanek rzeźnikiem, ciocia wypłatała kosze, a
tata był hrabią. A znacie sie na kładzeniu kafelków, poszukuję kogoś,
kto mi ładnie w łazience ułoży??
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2009-02-01 22:53:56
Temat: Re: Jak pomysle o kanapkach z serem/szynka to mam odruch wymitonyDnia Sun, 01 Feb 2009 23:10:40 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 30 Jan 2009 23:52:58 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> Ja tylko dżem/powidła, miód (ale wolę kroić chleb z masłem i sobie maczać
>>>> go w miodzie póki miód nie scukrzony, taki świeżo wybrany z plastra,
>>>> lipcowy - ach...), smalec domowy.
>>> A ja uwielbiam smak świeżej bułki z masłem i takim lejącym się miodem.
>>> Mmmmmmmmmmmm.... Jutro wyślę męża po świeże bułki. Albo nawet sama
>>> podjadę! :)
>>>
>>
>> Kusicielka. Nie dam się. Jutro o 10tej mam aerobik - mam szlaban na
>> miodziki zimą ;-P
>
> No tak menopauza idzie tu i ówdzie.
Tobie na mózg. Mnie tylko miód w biodra.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2009-02-01 22:56:37
Temat: Re: Jak pomysle o kanapkach z serem/szynka to mam odruch wymitonyDnia Sun, 01 Feb 2009 23:15:23 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 31 Jan 2009 14:07:25 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> Aicha napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "krys" napisał:
>>> .
>>>>> Dobra, mówisz, i masz. Ale przynajmniej wie, że lejący miód o
>>>>> tej porze roku to to samo co plastikowa truskawka albo pomidor:-)
>>>> Nie znasz się. Ikselka idzie do ogrodu, bierze parę pszczółek za
>>>> skrzydełka i wyciska nad kanapką :D
>>>> A jak za bardzo szumią, to w łeb!
>>> Hehe, to ja już nie powiem, że wiem, jak naprawdę one robią ten przysmak;-)
>>
>> Nie musisz: moj ojciec był pszczelarzem, mial ok. setki uli, a i ja sama
>> odbieram miód od moich pszczół z 3 uli - widzisz wreszcie, co to znaczy byc
>> omnibusem. Nigdy mi nie dorównasz w niczym.
>
> Mama pewnie była pszczołą, brat leśnikiem, kuzyn cukiernikiem,
> siostrzeniec zielarzem, bratanek rzeźnikiem, ciocia wypłatała kosze, a
> tata był hrabią.
Nie mój, ale dziadek męża tak. Czyli ja też już się zaliczam, pomimo że mąż
jest demokratą i pisze/my się tylko przez jedno "y". :-)
> A znacie sie na kładzeniu kafelków, poszukuję kogoś,
> kto mi ładnie w łazience ułoży??
To już poszukaj w swojej rodzinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2009-02-02 03:04:18
Temat: Re: Jak pomysle o kanapkach z serem/szynka to mam odruch wymitonyi...@g...pl napisał(a):
> Te=BF nie znosz=EA/znosimy kanapek. M=EA=BFowi pakuj=EA w podr=F3=BF pieczy=
> wo osobno
> i do niego pieczone udka kurczaka lub inne mi=EAsne porcjowe "kawa=B3ki"
> plus np. kolorowa sa=B3atka w hermetycznym pojemniku. Generalnie jak
> najmniej pieczywa. Lubimy mi=EAso.
Czy nie mozesz tego pojac ptasi mozdzku, ze naprawde chuj tutaj wszystkich
obchodzisz ty i wy, czyli ty razem ze spedalonym mezem?
Musisz znowu jebac temat na grupie i pisac o sobie, i swojej famule prostaczko?
Co ty mozesz miec spojrzenie na swiat, jak ty o niczym innym nie potrafisz
pisac poza swoja osoba...
Widac, ze jestes prosta i ograniczona maksymalnie, bo ty zadnych prawdziwych i
zyciowych doswiadczen nie masz, zeby je konfrontowac.
Piszesz o rzeczach prostych jak tylko sie da i tak samo przyziemnych, bo
innych i bardziej donioslych nie ma w twoim zyciu, ktore jest cale przyziemne
i plytkie, jak i ty.
Won prosciuchu!
PS. Innym tez radze bojkotowac to zjawisko, czyli chodzacego prostaka xxxlke.
Bluzgacz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2009-02-02 03:09:29
Temat: Re: Jak pomysle o kanapkach z serem/szynka to mam odruch wymitonyFelinity <f...@j...pl> napisał(a):
> medea pisze:
> > Dlaczego nie? Taki właśnie przepis miałam z książki o żywieniu dzieci.
> >
> To ja jeszcze dorzucę: twaróg, makrela wędzona, musztarda i szczypiorek.
NIEKOSHER...
Bluzgacz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2009-02-02 03:10:40
Temat: Re: Jak pomysle o kanapkach z serem/szynka to mam odruch wymitonyi...@g...pl napisał(a):
> Oj... Nie cierpi=EA past wszelkiego rodzaju. Przyprawiaj=B1 mnie o
> md=B3o=B6ci, bo nigdy nie wiadomo, z czego sa i w dodatku zawsze!
> paskudnie wygl=B1daj=B1. Dlaczego koniecznie trzeba smarowa=E6 pieczywo
> czymkolwiek pr=F3cz mas=B3a i d=BFemu czy miodu? Wol=EA mie=E6 "kawa=B3kowe=
> "
> jedzenie (ryba, ser, og=F3rek, jajko itp) na talerzyku, a chlebem tylko
> przegryza=E6.
Ok, ale dlaczego znowu piszesz o sobie?
Naprawde myslisz, ze jestes ciekawa osoba...
Jestes nudna w cholere, bo ile mozna pierdolic w kolko tylko "ja, ja i ja".
Bluzgacz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2009-02-02 03:13:46
Temat: Re: Jak pomysle o kanapkach z serem/szynka to mam odruch wymitonyBbjk <b...@q...pl> napisał(a):
> Makrelę z serem + troszkę oliwy zmiksować, wkroić jajko + ogórek w
> kosteczkę + posiekana cebula + pieprz. Tak zrobię, dzięki Wam za
> niespodziewaną inspirację.
Nie dziekuj.
Chce byc czesciej Twoja inspiracja.
Bluzgacz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2009-02-02 03:16:14
Temat: Re: Jak pomysle o kanapkach z serem/szynka to mam odruch wymitonyIkselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Ech, narobiłes mi apetytu. Cóż, jak się poskikało na steperze te pół
> godziny uczciwie,
Czyli w koncu dalas rade sie wdrapac na steppera kurduplu.
Bluzgacz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2009-02-02 03:19:40
Temat: Re: Jak pomysle o kanapkach z serem/szynka to mam odruch wymitonyIkselka <i...@g...pl> napisał(a):
> I słusznie: kolacji jeść nie należy - aktualnie jestem po jabłuszku. Ale
> przy stole.
Ty durniu hehe.
Gume tez zujesz przy stole?
Herbate jak bierzesz do wyra, to tez przy stole?
Rzygasz moze przy stole (pod stolem)?
Piknik w lesie to przy stole, czy moze przy stolcu?
Czyli maz sniadania do wyra ci nie przynosi.
Oczywiscie zaraz napiszesz, ze to wyjatek i ze ci przynosi prawie codziennie hehe.
Wez wypierdalaj mitomanko.
Bluzgacz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2009-02-02 03:21:30
Temat: Re: Jak pomysle o kanapkach z serem/szynka to mam odruch wymitonyIkselka <i...@g...pl> napisał(a):
> No tak, seks raczej odpada...
No ok, w koncu mloda juz nie jestes, bo masz te 50 i przekwitanie w toku, ale
moze sprobuj chociaz z palca.
Oczywiscie jak znajdziesz czas aby oderwac lapy od klawiatury.
Bluzgacz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |