Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Jak ponownie zdobyc zaufanie ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak ponownie zdobyc zaufanie ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 121


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-08 18:38:23

Temat: Jak ponownie zdobyc zaufanie ?
Od: "Wisien" <w...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Jesteśmy młodym małżeństwem .... jesze.
Obecnie sprawa rozwodowa jest w toku, ale .... istnieje szansa.
Żona chce odejśc ode mnie gdyz byłem "niegrzecznym chłopcem". Naprawdę
niegrzecznym itp., ale o szczególach nie bede pisał. Powiem tylko, ze
dochodziło także do "podnoszenia ręki". Głownie jednak sprawa idzie o moja
zazdrość. Jestem niesamowicie zazdrosny. Miałem "niezłą" przeszłośc jezeli
chodzi o kobiety i dlatego teraz na żone patrze przez pryzmat tych co
zaliczyłem. Nie piszę tego po to, żeby się chwalić, tylko po to , żeby
zobrazowac jak najkrócej sytuacje.
Jestesmy razem 7 lat, a poslubie 1 rok. Pare miesięcy temu przesadziłem ze
scena zazdrości i zona juz nie wytrzymała. Złożyła pozew.
Mieliśmy juz sprawę ugodową, która nic nie dała, a jedynie wiem, że następna
sprawa odbędzie się nie wcześniej jak w przyszłym roku.
Ostatnio rozmawiajac z żoną, powiedziała, że gdyby dała radę, a raczej gdybym
spowodował w niej uczucie zaufania do mnie, a raczej wiarę w to , że dam rade
się zmienić to dałaby mi szansę.

Problem polega na tym, że potrafie zdobywać, ale nie potrafie ratować. Bardzo
mi na tym zalezy, ale nie mam zielonego pojecia jak się za to zabrać. Jak
trafić do kogoś kogo się tak bardzo zraniło, że twierdzi iz już nie kocha,
nie zalezy itp.

Może ktos z was mial podobny przypadek, albo wie jak .......
Aha, tylko prosze bez odpowiedzi w stylu "przstań byc zazdrosny", bo to tak
jakby do doświadczonego policjanta mówic : nie patrz na kazdego "łysego" jak
na przestępcę itp.

Z góry dziękuje
Wisien

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-11-08 19:06:41

Temat: Odp: Jak ponownie zdobyc zaufanie ?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Wisien <w...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aqh0av$pdc$...@n...gazeta.pl...
> Ostatnio rozmawiajac z żoną, powiedziała, że gdyby dała radę, a raczej
gdybym
> spowodował w niej uczucie zaufania do mnie, a raczej wiarę w to , że dam
rade
> się zmienić to dałaby mi szansę.

a dasz rade? trudno damskiemu bokserowi (nie chce Cię obrażać ale tak
oceniam takich facetów o podobnym pokroju ) zmienić się na prawdziwego
mężczyzną ...

> Problem polega na tym, że potrafie zdobywać, ale nie potrafie ratować.

a tego wynika, że nisko mierzysz :-)

Bardzo
> mi na tym zalezy, ale nie mam zielonego pojecia jak się za to zabrać.

wydoroślej i stań się prawdziwym mężczyzną ...

Jak
> trafić do kogoś kogo się tak bardzo zraniło, że twierdzi iz już nie kocha,
> nie zalezy itp.

nie jest to łatwe ale nie jest to niemożliwe czeka Cię jednak ciężka praca
jeśli faktycznie ta kobieta jest dla Ciebie tą właśnie wymarzoną ...co z
opisu wątpie... bo gdy na prawde sie kocha to nie można skrzywdzić...
>
> Może ktos z was mial podobny przypadek, albo wie jak .......

tylko przez pracę nad własną osobowością... słodkie słowka i bajery
zostawiaj dla tych szybko zdobywanych...

> Aha, tylko prosze bez odpowiedzi w stylu "przstań byc zazdrosny",

a to jest wskazane ale zdrowa zazdrość a nie fanatyka,ktory sądzi wg.
siebie,że jak zdradza to i pewnie sam jest zdradzany ...


A może dobry psycholog? za samo podniesienie ręki osobiście bym cię
wsadziła na kilka miechów byś się poczuł bardziej komfortowo...
możesz ją już zastraszyłeś? osobiście nie wybaczyłabym facetowi,który
śmiałby mnie uderzyć ...


Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-11-08 19:48:13

Temat: Re: Jak ponownie zdobyc zaufanie ?
Od: "Edyta" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wisien" <w...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aqh0av$pdc$1@news.gazeta.pl...

>Powiem tylko, ze
> dochodziło także do "podnoszenia ręki".

-no to wywołałeś tym tylko pogardę i wstręt, zapewne będzie miała do Ciebie
żal do końca życia i na pewno o tym nie zapomni.

Głownie jednak sprawa idzie o moja
> zazdrość. Jestem niesamowicie zazdrosny.

- trzeba być wolnym i traktować drugiego człowieka jako wolnego. Ona zostaje
kobietą, choć jest Twoją żoną, nie uważaj jej jako wyłączną własność, za
kogoś, komu nie wolno nic innego ponieważ przyżekał miłość i wierność...


> Ostatnio rozmawiajac z żoną, powiedziała, że gdyby dała radę, a raczej
gdybym
> spowodował w niej uczucie zaufania do mnie, a raczej wiarę w to , że dam
rade
> się zmienić to dałaby mi szansę.

-bardzo łatwo jest zniszczyć szczęście drugiej osoby ale jakże trudno je
naprawić, zdobyć na nowo zaufanie...nie jest to niemozliwe ale zapewniam
baaardzo ciężkie...
>
> Problem polega na tym, że potrafie zdobywać, ale nie potrafie ratować.

- no tak, zdobywać owszem ale trzeba jeszcze utrzymać i pielęgnować a nie
ocknąć się dopiero jak się coś psuje i jest źle...


Bardzo
> mi na tym zalezy, ale nie mam zielonego pojecia jak się za to zabrać.

- no cóż , będzie ciężko i jeżeli już jest sprawa rozwodowa w toku, to nie
wiem czy jej tak naprawdę jeszcze na tym zależy...może szczera rozmowa ?

> Aha, tylko prosze bez odpowiedzi w stylu "przstań byc zazdrosny", bo to
tak
> jakby do doświadczonego policjanta mówic : nie patrz na kazdego "łysego"
jak
> na przestępcę itp.

- zazdrość- owszem ale w granicach zdrowego rązsądku..
a może udacie się wspólnie do poradni rodzinnej ??

Edyta.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-11-08 20:14:44

Temat: Re: Jak ponownie zdobyc zaufanie ?
Od: Monika <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiadomość od Wisien (w...@N...gazeta.pl) dostałam taką:

> Może ktos z was mial podobny przypadek, albo wie jak .......
> Aha, tylko prosze bez odpowiedzi w stylu "przstań byc zazdrosny",
> bo to tak jakby do doświadczonego policjanta mówic : nie patrz na
> kazdego "łysego" jak na przestępcę itp.

Przestań być zazdrosny. Głupio brzmi, ale jedyne rozwiązanie. Mój
obecny mąż też tak miał, też doszło do rękoczynów. Skończyło się, po
takiej akcji nie poznawałam go na ulicy. Chodził, prosił, błagał. Nic
mu nie pomogło w moich oczach. Po swojej "scenie zazdrości" był dla
mnie nikim. Unikałam tylko wszelkich miejsc gdzie mogę go spotkać w
trosce o własne bezpieczeństwo i bezpieczeństwo znajomych z którymi
gdzieś wychodziłam.
Mieliśmy to szczęście, że nie byliśmy małżeństwem i było stosunkowo
łatwo się odizolować od siebie.
Teraz jesteśmy po ślubie, ale wiem, że mogę z kolegą pod namiot
(jeden:)) jechać a mój TZ, nie zrobi mi z tego powodu awantury.
Przestał być zazdrosny, jak zrozumiał, że nic tym nie osiągnie, a
najwyżej mnie straci:).
Swoją drogą trzeba mieć dość niską samoocenę, żeby aż tak obawiać się
zdrady. Nie wiem, może to podrywanie licznych dziewczyn, też wynikało z
chęci potwierdzenia się, podbudowania własnego ja?
Ostatecznie rozchwytywany faktycznie facet nie powinien się bać, że
kobieta go zdradzi. Raczej powinno być odwrotnie? Czyż nie?

--
Pozdrawia Monika
GG 51726

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-11-08 20:41:37

Temat: Re: Jak ponownie zdobyc zaufanie ?
Od: "Renya" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


>Głownie jednak sprawa idzie o moja
> zazdrość. Jestem niesamowicie zazdrosny. Miałem "niezłą" przeszłośc jezeli
> chodzi o kobiety i dlatego teraz na żone patrze przez pryzmat tych co
> zaliczyłem.

Dlaczego patrzysz na żonę przez pryzmat swojego zachowania i innych kobiet?
Naprawdę, nie wszystkie są takie same.

> Jestesmy razem 7 lat, a poslubie 1 rok. Pare miesięcy temu przesadziłem ze
> scena zazdrości i zona juz nie wytrzymała. Złożyła pozew.
> Mieliśmy juz sprawę ugodową, która nic nie dała, a jedynie wiem, że
następna
> sprawa odbędzie się nie wcześniej jak w przyszłym roku.

Czy jest wobec tego jeszcze cos do ratowania?


> Ostatnio rozmawiajac z żoną, powiedziała, że gdyby dała radę, a raczej
gdybym
> spowodował w niej uczucie zaufania do mnie, a raczej wiarę w to , że dam
rade
> się zmienić to dałaby mi szansę.

A jeśli jest, za jaką cenę?


> Problem polega na tym, że potrafie zdobywać, ale nie potrafie ratować.
Bardzo
> mi na tym zalezy, ale nie mam zielonego pojecia jak się za to zabrać. Jak
> trafić do kogoś kogo się tak bardzo zraniło, że twierdzi iz już nie kocha,
> nie zalezy itp.


Najprościej - zmień się, ty dokładnie wiesz, dlaczego żona nie wytrzymała z
tobą. Jeśli to ma trwać, wszelkie rzeczy, które jej się nie podobały, muszą
zniknąć, a te które w tobie lubiła, wyeksponuj.

Renya


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-11-09 08:33:24

Temat: Re: Jak ponownie zdobyc zaufanie ?
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora



> Witam.
>
> Jesteśmy młodym małżeństwem .... jesze.
> Obecnie sprawa rozwodowa jest w toku, ale .... istnieje szansa.
> Żona chce odejśc ode mnie gdyz byłem "niegrzecznym chłopcem". Naprawdę
> niegrzecznym itp., ale o szczególach nie bede pisał. Powiem tylko, ze
> dochodziło także do "podnoszenia ręki". Głownie jednak sprawa idzie o moja
> zazdrość. Jestem niesamowicie zazdrosny.

Ja proponuję Wam wizytę w poradni małżeńskiej - myślę, że spotkania z
psychologiem będą tu pomocne i przydadzą się nie tylko Tobie, ale i żonie
(pobiłeś ją?)

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-11-09 08:58:50

Temat: Re: Jak ponownie zdobyc zaufanie ?
Od: "Alex Jańczak" <o...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

o...@b...wroc.pl <o...@b...wroc.pl> napisał(a) :

> Ja proponuję Wam wizytę w poradni małżeńskiej - myślę, że spotkania z
> psychologiem będą tu pomocne i przydadzą się nie tylko Tobie, ale i
> żonie (pobiłeś ją?)

Jest też dodatkowy aspekt - jeśli Żona zobaczy, że szukasz pomocy
u specjalisty, tj. sam przyznałeś że masz problem ze swoim zachowaniem
i _naprawdę_ chcesz go rozwiązać - taka postawa może o wiele łatwiej
wzbudzić Jej zaufanie niż Twoje samodzielne próby. Ja to rozumiem
jako oddzielenie w Jej umyśle Ciebie jako ukochanej osoby od Twojej
choroby - zazdrości i agresji. Na razie, obawiam się, zlałeś się w
jedno ze swoim zachowaniem. A to nie rokuje dobrze związkowi...

Olka
--
**/|_/|**********************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ niegrzeczna @ dziewczynka.org *
* http://dziewczynka.org ****************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-11-09 09:26:06

Temat: Re: Jak ponownie zdobyc zaufanie ?
Od: "Ijon" <i...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wisien" <w...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:aqh0av$pdc$1@news.gazeta.pl...

Zmien nastawienie. Jesli chcesz zdobyc zaufanie - musisz sam zaufac.
Zamiast pytac na newsach - zapytaj zony czego od Ciebie oczekuje.
I badz z nia szczery.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-11-09 09:39:08

Temat: Re: Jak ponownie zdobyc zaufanie ?
Od: "Alex Jańczak" <o...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

i...@b...pl <i...@b...pl> napisał(a) :

> Zmien nastawienie. Jesli chcesz zdobyc zaufanie - musisz sam zaufac.
> Zamiast pytac na newsach - zapytaj zony czego od Ciebie oczekuje.
> I badz z nia szczery.

O właśnie, w leczeniu zazdrości może pomóc świadomość, że
okazując (odczuwając też, ale rozumiem że nad tym jeszcze
trudniej zapanować niż nad okazywaniem) zazdrość - okazuje
się tym samym Żonie krzywdzący brak zaufania. Oczekiwanie, że
Ona nie zrewanżuje się tym samym... cóż, w bajki można sobie
wierzyć.

Olka
--
**/|_/|**********************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ niegrzeczna @ dziewczynka.org *
* http://dziewczynka.org ****************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-11-09 09:49:14

Temat: Odp: Jak ponownie zdobyc zaufanie ?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Alex Jańczak <o...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aqil1r$ktv$...@n...tpi.pl...
> i...@b...pl <i...@b...pl> napisał(a) :
> O właśnie, w leczeniu zazdrości może pomóc świadomość, że
> okazując (odczuwając też, ale rozumiem że nad tym jeszcze
> trudniej zapanować niż nad okazywaniem) zazdrość - okazuje
> się tym samym Żonie krzywdzący brak zaufania. Oczekiwanie, że
> Ona nie zrewanżuje się tym samym... cóż, w bajki można sobie
> wierzyć.

zazdrość hmm zazdrość a zazdrość gdzie wali się w żone jak w worek
treningowy to jest róźnica eh ...
zastraszyć ,odebrać jej godnąć hmm caly czas siedząc tu zastanawiać sie
dlaczego taki jeden cwaniaczek z drugim podczas szału nie wyskoczy przed
brame i walnie przechodzącego faceta by się wyżyć :-) no tak a myśle,że sam
dostałby wtedy w m.....
Myślicie,że tej kobiecie jest łatwo? ,że to takie proste , kochać się z kimś
kto ją tak poniźał włącznie z używaniem siły?
Zdajecie sobie sprawe jak to bardzo boli i jaki wstręt czuje się do tego
człowieka ,do każdego jego zbliżenia,dotyku?

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

WOJCIECH EICHELBERGER-wykład i spotkanie
Wasze ulubione blogi rodzinne?
ciąża
szczeroś
palenie (strrasznie długie)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »