Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak poprawić swój intelekt? Re: Jak poprawić swój intelekt?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Jak poprawić swój intelekt?

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "lusterus" <T...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Date: Fri, 9 Jan 2009 15:38:33 +0100
Organization: onet.pl
Lines: 83
Message-ID: <gk7nfr$70p$1@news3.onet>
References: <gk7gr7$gef$1@news3.onet> <tyml6s2ho2jm.k6sa6l2k0a3n$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: 90-156-35-8.as.kn.pl
X-Trace: news3.onet 1231511867 7193 90.156.35.8 (9 Jan 2009 14:37:47 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 9 Jan 2009 14:37:47 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Antivirus: avast! (VPS 090108-0, 2009-01-08), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:434098
Ukryj nagłówki


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:tyml6s2ho2jm.k6sa6l2k0a3n$.dlg@40tude.net...

> Pocieszę Cię: na podstawie analizy Twojego tekstu (sprawność literacka,
> orograficzna itp.), posądzałabym Cię jedynie o kompleksy :-) Wg mnie
> niczego Ci nie brakuje. Może po prostu chciałbys poszerzyc swoją wiedzę,
> oczytanie czy coś, ale to sam wiesz najlepiej.
> Natomiast aby Ci zilustrować, jak pozory mylą (czyli abyś się nie
> załamywał
> z góry przy ludziach, których uwazasz za elokwentnych, bardziej
> inteligentnych czy obytych od siebie), opowiem Ci małe zdarzenie, które
> miało miejsce w Katowicach, na korytarzu, pod drzwiami sali, w której
> kiedys pisałam test do Mensy (alez oczywiście, że się chwalę przy okazji,
> ale nie, nie przyjęli mnie - brakło mi dosłownie kilku punktów do Dody ;-D
> ) oczekując pod ową salą na moje wyjście mój mąż podjął rozmowę z prezesem
> Mensy na Polskę (czy jakoś tak sie ta funkcja nazywa), rzucając pare
> zagadnień z historii Polski w powiązaniu z ówczesną, czyli w tym przypadku
> akurat XVi-wieczną bodaj, polityką międzynarodową i takie tam zwykłości,
> które wg niego mensanin powinien ogarniać i wręcz czuć się w nich
> swobodnie; cóz, facet nie miał startu w tej rozmowie, bo cóż z tego, że on
> prezes Mensy, kiedy prócz inteligencji niczego więcej w głowie u niego nie
> masz... Tak więc po paru zająknięciach niestety odpadł i wypadł...
>
> Myslę, że powinieneś po prostu szukać towarzystwa ludzi mądrych i coś
> wiedzacych o świecie, nie zaszkodzi coś przeczytać od czasu do czasu, ale
> generalnie jeśli nie masz w sobie tej ciekawości, która człekowi każe
> gromadzić w głowie rzeczy na pozór nikomu nieprzydatne ;-PPP, to daj sobie
> spokój i nie rób niczego na siłę. A przede wszystkim pozbądx się
> kompleksów, to na pewno. No i - częściej tutaj zaglądaj, na pewno albo sie
> podciągniesz, albo poczujesz się dowartościowany ;-PPP

Dzięki za opinię. Też mi się długo wydawało, że to kompleksy sterują w
sposób negatywny moim życiem. Wydaje mi się jednak, że nie są one głównym
sprawcą mioch problemów. Nawet teraz kiedy staram się cos napisać mądrego w
odpowiedzi na twój post odczuwam silną chęć, aby nic nie odpisywać bo może
się okazać, że znowu piszę w sposób schematyczny, banalny, że się po prostu
ośmieszam prostotą moich stwierdzeń tutaj zawartych. Domyślam się, że ciężko
to zrozumieć, powiem więcej ja sam nie rozumiem dlaczego tak mam. Podobny
mechanizm istnieje gdy poznam jakąć osobę, wszystko jedno kobietę czy
mężczyznę, troche pogadamy itp. Jednakże w miarę trwania naszej konwersacji
powstaje w moim umyśle wizja tego, że po pierwszym zainteresowaniu rozmówcy
moją osobą dalej będzie tylko coraz gorzej - będę nudny, nie będę miał nic
ciekawego do powiedzenia, itd. Dlatego wolę się z tą osobą już więcej nie
spotkać i zachować w pamięci obraz tego jakim byłem interesującym rozmówcą
niż narazić się na śmieszność. Śmieszność, która często mi się przytrafiała
w podobnych momentach, (łatwo dostrzedz kiedy rozmówca się przy tobie nudzi)
więc nie są to moje urojenia. Dlatego często zdaża mi się odmawiać udziału w
różnych imprezach, nie ze względu na nieśmiałość (prawdę mówiąc nie jestem
nieśmiały) tylko, że gdy przyjdzie co do czego, zapadnie grobowa cisza i
będę odstawał od grupy.
To już nie chodzi nawet o to by być chodzącą encyklopedią. Chciałbym
módz swobodnie wypowiadać się o tzw "pierdołach" czyli rozmawiać o niczym.
Co słychać, co się ciekawego wydarzyło, na czym byłaś/eś w kinie ostatnio,
itp. Bo ilekroć próbuję nawiązywać rozmowę właśnie taką zwykłą, wiem, że
staję się nudny i nic oryginalnego nie powiem. Ale rozmowa o niczym też
wymaga jakiegoś rodzaju inteligancji połączonej z elementarną wiedzą na
różne tematy.
Wydaje mi się, że szukanie toważystwa ludzi mądrych to dobra rada. Tylko
teraz zobacz: wśród tych ludzi zazwyczaj odbywa się dyskusja podczas spotkań
towarzyskich. Niejednokrotnie w trakcie takowych odczuwałem paniczny strach
przed odezwaniem się (nie z powodu nieśmiałości ) bo wiedziałem (nie roiłem
sobie tego tylko wiedziałem na podstawie doświadczenia w takich
przypadkach), że jak coś powiem to będzie to albo coś tragicznie
idiotycznego, bądź tak nudnego, że nikogo to nie zainteresuje. Choć
przyznaję, że po tylu nie powodzeniach powstała u mie zapewne jakać
psychiczna blokada, która pewnie w równym stopniu utrudnia mi zabranie głosu
na forum publicznym.
Dlatego tak bardzo zależy mi na jakimś trreningu umysłu, intelektu czy
jak to nazwać. Wiem, że czytanie poszerza zasób słownictwa, wiec chyba nie
obejdzie się bez tego. nie będę wybierał wszystkiego jak leci (książka
telefoniczna odpada:) tylko coś co naprawdę mnie interesuje a co z braku
czasu a może nardziej lenistwa musiało zejść na boczny tor.
Osobną sprawą jest zapewne poszukanie pomocy jakiegoś psychologa, ale w
tym względzie mam nieciekawe doświadczenia. Chyba ze dwa razy zaliczyłem coś
takiego jak porada psychologiczna, ale jak widać nie skutkuje. Standardowe
poklepywanie po ramieniu w stylu będzie dobrze, idzie wiosna, weź się w
garść na pewno dużo mi nie pomogły. Wrocław to duże miasto a jakoś ciężko
znaleźć naprawdę skutecznego człowieka od takich spraw

Jeszcze raz dzięki za odpowiedź na mój post.


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
09.01 lusterus
09.01 Saulo
09.01 lusterus
09.01 lusterus
09.01 Saulo
09.01 tren R
09.01 tren R
09.01 medea
09.01 medea
09.01 Saulo
09.01 medea
09.01 Saulo
09.01 medea
09.01 Saulo
09.01 medea
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?