Data: 2007-01-13 18:14:57
Temat: Re: Jak pracować nad sobą ?
Od: "blue taxi" <b...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
-- tylko chuck noris potrafi podniesc krzeslo, na ktorym siedzi --
a teraz wypierdalaj jesc stolce imbecylu.
" are" <a...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:eob1gf$7bf$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
>
> Przychodza mi do glowy trzy szkoly:
>
> 1) Przez "zrozumiewanie" siebie, tzn np czytanie
> duzo o psychologii i odnoszenie tej wiedzy do siebie
> samego. W ten sposob bede wiedzial, dlaczego reaguje tak
> a nie inaczej, dowiem sie czy to jest prawidlowo i
> ewentualnie dlaczego nie.
>
> Minus: poznanie poznaniem, ale czy samo poznanie i
> mocne postanowienie poprawienia sie wystarczy?
>
>
> 2) Prze fundowanie sobie "terapii szokowych". Czyli
> np zwykle nie chce mi sie nic robic --- to teraz z samego
> rana zrobie cwiczenia fizyczne, pod wieczor pojde przejrzec
> olgoszenia o prace i moze nawet prace na drugi etat dodatkowo.
> Tak zebym mial caly dzien zajety praca. Bede tak robil
> tak dlugo, az stanie sie to dla mnnie naturalne.
>
> Albo: nie potrafie zyc z jakas grupa ludzi. Odnajde
> podobna do nich i bede sie staral z nimi przebywac tak
> dlugo, az sie zasymiluje. Jak zrażę "I zastepcza grupe"
> to znajde druga i to samo - az do skutku. W ten sposob
> naucze sie czuc dobrze z "jakas grupa ludzi".
> Itd.
>
>
> 3) Polaczenie 1) z 2). 1) wskazuje mi jakie "terapie
> szokowe" { czyli 2) } musze sobie zafundowac i tak tez
> robie.
>
>
> Ale to jest jak ja do tego podchodze. Co o tym
> sadzicie? Czy mozecie mi polecic jakies ksiazki albo
> dluzsze artykuly, ktore ulatwia mi sprawe? Najlepiej
> takie co moge znalezc w bibliotekach uniwersyteckich
> albo w Necie. Moze byc po angielsku. Jestem w wieku
> studenckim.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/
|