Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Jak przepisowo zabić karpia...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak przepisowo zabić karpia...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 106


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2011-12-16 13:13:41

Temat: Re: Jak przepisowo zabić karpia...
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-16 09:19, Qrczak pisze:

> A nie.

No, to grupa się opuszcza, o pierniczkach powinno się zacząć już w
listopadzie... ;)

> Ja już upiekłam w ubiegłym tygodniu wg nowego przepisu, a teraz czekam,
> aż zmiękną.
> Jak nie zdążą, będziemy wzorem dziadków moczyć w herbacie.

Albo do woreczka (puszki) z jabłkiem wsadź.
A ja pierniczków nie robię, bo nie ma dzieci w odpowiednim wieku, które
by się zabawiały dekorem i ogólnie rajcowały wycinaniem, za to masę
makaroników (migdałowe, kokosowe, orzechowe), bo cieszą się wielkim
powodzeniem.
--
Bbjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2011-12-16 14:00:40

Temat: Re: Jak przepisowo zabić karpia...
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Bbjk wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-12-16 09:19, Qrczak pisze:
>
>> Ja już upiekłam w ubiegłym tygodniu wg nowego przepisu, a teraz czekam,
>> aż zmiękną.
>> Jak nie zdążą, będziemy wzorem dziadków moczyć w herbacie.
>
> Albo do woreczka (puszki) z jabłkiem wsadź.

Zapuszkowałam od razu. Tyle że to jabłko chyba jeszcze może trochę pohulać
na wolności... Po pierwsze i najważniejsze nadziergałam tych pierników tyle,
że puszka pełna. Będę je tuż przed Wigilią lakierować, to zobaczę, czy zębów
nie łamią. Tak ze dwa dni z jabłkiem to chyba im starczy, prawdaż?

> A ja pierniczków nie robię, bo nie ma dzieci w odpowiednim wieku, które by
> się zabawiały dekorem i ogólnie rajcowały wycinaniem, za to masę
> makaroników (migdałowe, kokosowe, orzechowe), bo cieszą się wielkim
> powodzeniem.

Młody to jeszcze z babcią wycinał ciastka z ciasta na "maszynkowe", tyle że
swoją porcję sukcesywnie podjada, więc na święta pójdziemy jeszcze na żebry
do babci, by się swoimi podzieliła.
W ogóle całe święta będziemy się obżerać poza domem, nie mam więc pretekstu
do kuchennych szaleństw.
A makaroniki to u mnie odpadają w przedbiegach. Wciąż mam jeszcze do
wykorzystania 15 żółtek zamrożonych po tym, jak białka na torty bezowe
poszły. I mało pomysłów, jak się ich ładnie pozbyć...
Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2011-12-16 14:41:05

Temat: Re: Jak przepisowo zabić karpia...
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:

Wciąż mam jeszcze do
> wykorzystania 15 żółtek zamrożonych po tym, jak białka na torty bezowe
> poszły. I mało pomysłów, jak się ich ładnie pozbyć...

1. drożdżówki
2. kruchy spód pod szarlotkę
3. było nie mrozić, tylko od razu advokata ukręcić

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2011-12-16 15:29:57

Temat: Re: Jak przepisowo zabić karpia...
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-16 15:00, Qrczak pisze:

> A makaroniki to u mnie odpadają w przedbiegach. Wciąż mam jeszcze do
> wykorzystania 15 żółtek zamrożonych po tym, jak białka na torty bezowe
> poszły. I mało pomysłów, jak się ich ładnie pozbyć...

Krem brulee? Pascha? choć to nie te św.
Ale nie robiłam nigdy z mrożonych żółtek, nie wiem, jak się spiszą.
Na pewno wszelkiego rodzaju kruche ciastka, tarty itp.
--
Bbjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2011-12-17 02:54:17

Temat: Re: Jak przepisowo zabić karpia...
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-16 08:13, Bbjk pisze:

> A co to za Lebowski?

Taka przybłęda z psychologii. Tam go już wszyscy znają, to przylazł za
nami tutaj.

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2011-12-17 05:07:24

Temat: Re: Jak przepisowo zabić karpia...
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-17 03:54, Aicha pisze:

>> A co to za Lebowski?
>
> Taka przybłęda z psychologii. Tam go już wszyscy znają, to przylazł za
> nami tutaj.

Aha.
Patrzę na godzinę Twojej aktywności i podziwiam :)
--
Bbjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2011-12-17 05:31:54

Temat: Re: Jak przepisowo zabić karpia...
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-17 06:07, Bbjk pisze:
> W dniu 2011-12-17 03:54, Aicha pisze:
>
>>> A co to za Lebowski?
>>
>> Taka przybłęda z psychologii. Tam go już wszyscy znają, to przylazł za
>> nami tutaj.
>
> Aha.
> Patrzę na godzinę Twojej aktywności i podziwiam :)

Się mi poprzestawiało - w ramach zimy chyba. Wracam z pracy, idę spać i
budzę się (o ile dzieć czegoś nie chce wcześniej) w środku nocy. Ale
pracuję nad poprawą. Nie będę przecież spać przy świątecznym stole ;)

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2011-12-17 05:42:33

Temat: Re: Jak przepisowo zabić karpia...
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-15 00:34, XL pisze:

>>>>>>>>>> Umarłam... :)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Suszarkę pod napięciem wrzucić do wanny i po krzyku :-]
>>>>>>>>> PS. Prokuratorowi.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Na to też się paragraf znajdzie. Niejeden :)
>>>>>>> To Prokuratorowi nie wolno kąpać się w wannie?
>>>>>>
>>>>>> Nie wolno wrzucać mu suszarki. Oraz do tego namawiać :>
>>>>>
>>>>> No to nie namawiaj.
>>>>
>>>> Ja tylko cytuję. Ciebie :P
>>>
>>> A ja tylko poddałam pomysł na humanitarne zabijanie... karpia.
>>
>> A PS to Obcy dopisali. Ufoludki znaczy.
>
> Jak Ty nic nie rozumiesz.

Znaczy, prokuratorskie karpie suszarką? I odpowiadać za zniszczenie
mienia? ;)))))

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2011-12-17 05:47:17

Temat: Re: Jak przepisowo zabić karpia...
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-17 06:31, Aicha pisze:

> Się mi poprzestawiało - w ramach zimy chyba. Wracam z pracy, idę spać i
> budzę się (o ile dzieć czegoś nie chce wcześniej) w środku nocy. Ale
> pracuję nad poprawą. Nie będę przecież spać przy świątecznym stole ;)

Też tak lubię i jestem nieszczęśliwa i ziewająca, jeśli okoliczności
zmuszą do urzędowania do północy, staram się unikać takich okoliczności.
Stół świąteczny można dostosować do swojego własnego rytmu. Szczęśliwie
od dzisiaj dzień już powoli z dołu się wydłuża (za to skraca z góry), to
chyba te popołudniowe ciemności powodują atawistyczną chęć spania z kurami.

--
Bbjk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2011-12-17 07:34:22

Temat: Re: Jak przepisowo zabić karpia...
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-17 06:47, Bbjk pisze:

>> Się mi poprzestawiało - w ramach zimy chyba. Wracam z pracy, idę spać i
>> budzę się (o ile dzieć czegoś nie chce wcześniej) w środku nocy. Ale
>> pracuję nad poprawą. Nie będę przecież spać przy świątecznym stole ;)
>
> Też tak lubię i jestem nieszczęśliwa i ziewająca, jeśli okoliczności
> zmuszą do urzędowania do północy, staram się unikać takich okoliczności.

U mnie to właśnie nie jest normalne. Zwykle jestem nocnym markiem, a
tylko z powodu konieczności porannego wstawania do pracy ograniczam
nocnomarkowanie do północy. Teraz mi się coś porobiło z szyszynką ;)

> Stół świąteczny można dostosować do swojego własnego rytmu.

Jednak ja przy stole w gościnie, więc nie uchodzi całej rodziny
terroryzować :)

Szczęśliwie
> od dzisiaj dzień już powoli z dołu się wydłuża (za to skraca z góry), to
> chyba te popołudniowe ciemności powodują atawistyczną chęć spania z kurami.

Pewnie tak.
Ewidentny niedobór światła.

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Domowe wędlinki.
O awokado - wyczerpująco.
Wędzone żwiartki z kurczaka
awokado - omszałe pestki
Nadzienie do ruskich

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »