Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Wędzone żwiartki z kurczaka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wędzone żwiartki z kurczaka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-12-10 20:34:15

Temat: Wędzone żwiartki z kurczaka
Od: "WMP" <W...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam, pod dzisiejszą wódkę.
Wedzone ćwiartki z kurczaka.
Ćwiartki z kurczaka 2 kg, peklowanie 18 godz w zalewie 3 litry wody 30dkg
soli, dodałem ziele angielski i liście laurowe. Parzyłem w 80
stopniach - wkładam do wody o temp. 90 stopni - 15 minut od momentu
uzyskania przez wodę 80 stopni. Wysuszam przez 30 minut po wyjęciu z wody.
Wędzenie w temp. 45 stopni przez 3 godziny przy średnim dymie, potem 1
godzinę w 70 stopniach i gęstym dymie.

http://imageshack.us/photo/my-images/825/p1050726l.j
pg/
http://imageshack.us/photo/my-images/861/p1050724g.j
pg/

Smakują tak jak wyglądają :-)

--
WMP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-12-10 22:27:09

Temat: Re: Wędzone żwiartki z kurczaka
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 10 Dec 2011 20:34:15 GMT, WMP napisał(a):

> Witam, pod dzisiejszą wódkę.
> Wedzone ćwiartki z kurczaka.
> Ćwiartki z kurczaka 2 kg, peklowanie 18 godz w zalewie 3 litry wody 30dkg
> soli, dodałem ziele angielski i liście laurowe. Parzyłem w 80
> stopniach - wkładam do wody o temp. 90 stopni - 15 minut od momentu
> uzyskania przez wodę 80 stopni. Wysuszam przez 30 minut po wyjęciu z wody.
> Wędzenie w temp. 45 stopni przez 3 godziny przy średnim dymie, potem 1
> godzinę w 70 stopniach i gęstym dymie.
>
> http://imageshack.us/photo/my-images/825/p1050726l.j
pg/
> http://imageshack.us/photo/my-images/861/p1050724g.j
pg/
>
> Smakują tak jak wyglądają :-)

Baardzo ładne.
Tyle ze ja za tymi "dzisiejszymi" miejskimi kurczakami nie przepadam, a już
wędzić by mi się ich nie chciało... Poczekam na wiejskiego kogutka, co go
mam zamówionego, to będzie o czym mówić :-)

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-12-11 17:29:07

Temat: Re: Wędzone żwiartki z kurczaka
Od: "Andrzej" <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

>> Wedzone ćwiartki z kurczaka.
>> Ćwiartki z kurczaka 2 kg, peklowanie 18 godz w zalewie 3 litry wody 30dkg
>> soli, dodałem ziele angielski i liście laurowe. Parzyłem w 80
>> stopniach - wkładam do wody o temp. 90 stopni - 15 minut od momentu
>> uzyskania przez wodę 80 stopni. Wysuszam przez 30 minut po wyjęciu z
>> wody.
>> Wędzenie w temp. 45 stopni przez 3 godziny przy średnim dymie, potem 1
>> godzinę w 70 stopniach i gęstym dymie.
>>
>> http://imageshack.us/photo/my-images/825/p1050726l.j
pg/
>> http://imageshack.us/photo/my-images/861/p1050724g.j
pg/
>>
>> Smakują tak jak wyglądają :-)
>
> Baardzo ładne.
> Tyle ze ja za tymi "dzisiejszymi" miejskimi kurczakami nie przepadam, a
> już
> wędzić by mi się ich nie chciało... Poczekam na wiejskiego kogutka, co go
> mam zamówionego, to będzie o czym mówić :-)
>
> --
> XL''''''''''''''''''''''''''''''''''
Moim zdaniem kurczak tuczony przemysłowo to nie najlepszy towar do wedzenia,
ale typowo wiejski też nie jest najlepszy( jego umięśnienie jest mizerne).
W mojej rodzinie praktykowane jest kupowanie brojlerow fermowych (powiat
Żuromiński-zagłębie fermowe) i karmienie ich około dwóch tygodni paszą
własnej produkcji (eco). Po takiej procedurze kurczak jest odpowiedniego
formatu a smakowo prima sort. Chociaż oglądając fotki ślinka cieknie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-12-12 12:29:54

Temat: Re: Wędzone żwiartki z kurczaka
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 11 Dec 2011 18:29:07 +0100, Andrzej napisał(a):

> Moim zdaniem kurczak tuczony przemysłowo to nie najlepszy towar do wedzenia,

To własnie powiedziałam.

> ale typowo wiejski też nie jest najlepszy( jego umięśnienie jest mizerne).
> W mojej rodzinie praktykowane jest kupowanie brojlerow fermowych (powiat
> Żuromiński-zagłębie fermowe) i karmienie ich około dwóch tygodni paszą
> własnej produkcji (eco). Po takiej procedurze kurczak jest odpowiedniego
> formatu a smakowo prima sort. Chociaż oglądając fotki ślinka cieknie.

Pisząc o wiejskim kogutku miałam na myśli nie jakieś latajace i żylaste
"cóś", lecz "majowego" kogutka, od poczatku swego życia kilka miesięcy (nie
tygodni) tuczonego w gospodarstwie ziarnem z własnego pola. Mięso jest
super. Ostatnio miałam takiego - po oskubaniu i wypatroszeniu ważył 5,5 kg!
Cóż to za rosół był, a mięso wprost rozpływało się w ustach. Odkąd
przypomniałam sobie ten smak, "sklepowe" kurczaki traktuję jak zło
konieczne...
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-12-13 18:28:26

Temat: Re: Wędzone żwiartki z kurczaka
Od: "Stefan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:118shy97it5jn$.1mw8fr2l7koyg$.dlg@40tude.net...
> >
> Pisząc o wiejskim kogutku miałam na myśli nie jakieś latajace i żylaste
> "cóś", lecz "majowego" kogutka, od poczatku swego życia kilka miesięcy
> (nie
> tygodni) tuczonego w gospodarstwie ziarnem z własnego pola. Mięso jest
> super. Ostatnio miałam takiego - po oskubaniu i wypatroszeniu ważył 5,5
> kg!
> Cóż to za rosół był, a mięso wprost rozpływało się w ustach. Odkąd
> przypomniałam sobie ten smak, "sklepowe" kurczaki traktuję jak zło
> konieczne...
> XL
Opuść coś z wagi, specjalnie zważyłem indora (oskubany i wypatroszony) ma
5,3 kg.
Chyba że to jest ta rasa, co Jaś Fasola miał na Christmas
pozdr
Stefan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-12-13 18:51:19

Temat: Re: Wędzone żwiartki z kurczaka
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 Dec 2011 19:28:26 +0100, Stefan napisał(a):

> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:118shy97it5jn$.1mw8fr2l7koyg$.dlg@40tude.net...
>>>
>> Pisząc o wiejskim kogutku miałam na myśli nie jakieś latajace i żylaste
>> "cóś", lecz "majowego" kogutka, od poczatku swego życia kilka miesięcy
>> (nie
>> tygodni) tuczonego w gospodarstwie ziarnem z własnego pola. Mięso jest
>> super. Ostatnio miałam takiego - po oskubaniu i wypatroszeniu ważył 5,5
>> kg!
>> Cóż to za rosół był, a mięso wprost rozpływało się w ustach. Odkąd
>> przypomniałam sobie ten smak, "sklepowe" kurczaki traktuję jak zło
>> konieczne...
>> XL
> Opuść coś z wagi, specjalnie zważyłem indora (oskubany i wypatroszony) ma
> 5,3 kg.
> Chyba że to jest ta rasa, co Jaś Fasola miał na Christmas


Dlaczego mam opuścić? Tuczone (i co ważne, jak mawia wujek -
"nieseksowane") koguty u mojej cioci i wujka osiągają taką właśnie wagę.
Jak się tuczy "dla siebie", to są efekty.
Tego konkretnego kogutka musiał mi MŚK na pniaku siekierą na ćwiartki
podzielić, bo mi się na największej desce do krojenia nie mieścił, ponadto
nożem nie dawałam rady. Jedna ćwiartka ważyła sporo ponad 1 kg i
wystarczała na rosół i drugie danie dla 5-6 osób.


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-12-13 18:54:17

Temat: Re: Wędzone żwiartki z kurczaka
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 Dec 2011 19:51:19 +0100, XL napisał(a):

> Dnia Tue, 13 Dec 2011 19:28:26 +0100, Stefan napisał(a):
>
>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:118shy97it5jn$.1mw8fr2l7koyg$.dlg@40tude.net...
>>>>
>>> Pisząc o wiejskim kogutku miałam na myśli nie jakieś latajace i żylaste
>>> "cóś", lecz "majowego" kogutka, od poczatku swego życia kilka miesięcy
>>> (nie
>>> tygodni) tuczonego w gospodarstwie ziarnem z własnego pola. Mięso jest
>>> super. Ostatnio miałam takiego - po oskubaniu i wypatroszeniu ważył 5,5
>>> kg!
>>> Cóż to za rosół był, a mięso wprost rozpływało się w ustach. Odkąd
>>> przypomniałam sobie ten smak, "sklepowe" kurczaki traktuję jak zło
>>> konieczne...
>>> XL
>> Opuść coś z wagi, specjalnie zważyłem indora (oskubany i wypatroszony) ma
>> 5,3 kg.
>> Chyba że to jest ta rasa, co Jaś Fasola miał na Christmas
>
>
> Dlaczego mam opuścić? Tuczone (i co ważne, jak mawia wujek -
> "nieseksowane") koguty u mojej cioci i wujka osiągają taką właśnie wagę.
> Jak się tuczy "dla siebie", to są efekty.
> Tego konkretnego kogutka musiał mi MŚK na pniaku siekierą na ćwiartki
> podzielić, bo mi się na największej desce do krojenia nie mieścił, ponadto
> nożem nie dawałam rady. Jedna ćwiartka ważyła sporo ponad 1 kg i
> wystarczała na rosół i drugie danie dla 5-6 osób.

http://kura.smob.pl/kaplon-co-to-wlasciwie-jest/
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-12-13 19:14:53

Temat: Re: Wędzone żwiartki z kurczaka
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-13 19:51, XL pisze:
> Jedna ćwiartka ważyła sporo ponad 1 kg i
> wystarczała na rosół i drugie danie dla 5-6 osób.

1 kg surowego kuraka wystarczył na "rosół i drugie danie dla 5-6 osób"?

--
Bbjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-12-13 19:18:55

Temat: Re: Wędzone żwiartki z kurczaka
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 Dec 2011 20:14:53 +0100, Bbjk napisał(a):

> W dniu 2011-12-13 19:51, XL pisze:
>> Jedna ćwiartka ważyła sporo ponad 1 kg i
>> wystarczała na rosół i drugie danie dla 5-6 osób.
>
> 1 kg surowego kuraka wystarczył na "rosół i drugie danie dla 5-6 osób"?

Prawie półtora. Chyba naprawdę nie masz wyobrażenia, jak mięsny jest taki
stwór. Mięso jedliśmy z rosołu. Było przepyszne nawet takie.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2011-12-13 19:20:22

Temat: Re: Wędzone żwiartki z kurczaka
Od: "Stefan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ecsdl6nb2li1.11o1wslrcuxl2.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 13 Dec 2011 19:51:19 +0100, XL napisał(a):
>
>> Dnia Tue, 13 Dec 2011 19:28:26 +0100, Stefan napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:118shy97it5jn$.1mw8fr2l7koyg$.dlg@40tude.net...
>>>>>
>>>> Pisząc o wiejskim kogutku miałam na myśli nie jakieś latajace i żylaste
>>>> "cóś", lecz "majowego" kogutka, od poczatku swego życia kilka miesięcy
>>>> (nie
>>>> tygodni) tuczonego w gospodarstwie ziarnem z własnego pola. Mięso jest
>>>> super. Ostatnio miałam takiego - po oskubaniu i wypatroszeniu ważył 5,5
>>>> kg!
>>>> Cóż to za rosół był, a mięso wprost rozpływało się w ustach. Odkąd
>>>> przypomniałam sobie ten smak, "sklepowe" kurczaki traktuję jak zło
>>>> konieczne...
>>>> XL
>>> Opuść coś z wagi, specjalnie zważyłem indora (oskubany i wypatroszony)
>>> ma
>>> 5,3 kg.
>>> Chyba że to jest ta rasa, co Jaś Fasola miał na Christmas
>>
>>
>> Dlaczego mam opuścić? Tuczone (i co ważne, jak mawia wujek -
>> "nieseksowane") koguty u mojej cioci i wujka osiągają taką właśnie wagę.
>> Jak się tuczy "dla siebie", to są efekty.
>> Tego konkretnego kogutka musiał mi MŚK na pniaku siekierą na ćwiartki
>> podzielić, bo mi się na największej desce do krojenia nie mieścił,
>> ponadto
>> nożem nie dawałam rady. Jedna ćwiartka ważyła sporo ponad 1 kg i
>> wystarczała na rosół i drugie danie dla 5-6 osób.
>
> http://kura.smob.pl/kaplon-co-to-wlasciwie-jest/
osobiście wolę pulardę, kapłon jest trochę twardawy.

pozdr
Stefan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

awokado - omszałe pestki
Nadzienie do ruskich
Elektroniczna książka kucharska
Zaczynamy święta
czemu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »