"Aska Z." <a...@u...erb.pl> wrote in
news:bv5fmj$49q$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Dodatkowo latem straszne ilości słodyszka rzepakowego namiętnie
> spółkującego na świeżutkiej żółciutkiej elewacji domostwa.

Hmmm...
to tez jest pewna atrakcja :-)

> Zaplanowałam warzywnik - bo musi być. Szczypiorek i i inne takie
> zielone od góry koniecznie.

Aha :-)
I pomidory, koniecznie pomidory, bo bez nich nie ma lata :-)

> Trawnik za domem i kępy krzaczunów. Wyczytuję na razie co rośnie na
> nasłonecznionej pustyni. Skrzętnie notuję.

Poczytaj jeszcze, co rosnie na wydmach :-)
Bialych, szarych i srodladowych.
Wiele gat. z nich jest uprawianych, a sa naprawde bardzo ladne.

> i jak tu spokojnie czekac na wiosnę... i zdążyć to wszystko posiać,
> posadzić, podlewać, nawozić, przycinać, pracować, wychowywać,
> wypoczywać i takie tam...

No wiesz, wypoczywac bedziesz aktywnie, wiec sianie, sadzenie, podlewanie,
nawozenie i przycinanie wchodza w wypoczynek :-) Poza wypoczynkiem
pozostanie Ci tylko pracowac i wychowywac, a to przeciez jedwabne zycie :-D
Pozdrowienia - Ewa Sz.