in article 9m2o3o$rb1$...@n...tpi.pl, dEiMoS at d...@c...pl wrote on
23-08-01 13:06:

> SiNuS <s...@p...onet.pl> wrote:
>> Miałem na myśli "zakupy", które _same_ pchają się do koszyka, jest tylko
>> jeden warunek -- trzeba mieć odpowiedniej grubości portfel ;-]
> Heheh, dobre - smutne ale prawdziwe, ehhhhhhhh...
>
> BTW: dziewczyny są w większości przypadków właśnie takie!
>
> PS: miałem okazje się wczoraj przekonać, że zależy im tylko na seksie i
> pieniądzach, miłość mają gdzieś - echhhhh. A później będą szukały tatusiów
> popychając wózek pod gorke (dobrze, że chyba nie wszystkie są takie!)
> Ja jakoś tylko na takie trafam, ehhhh albo raczej wrrrrr!
>
> Koniec bredni, jadę do pracy :)

Moze nalezy zmiksowac watki i wyciagnac wnioski:

skoro zgodnie z wczorajszym raportem Polityki (cytuje Czarka):

"3) najmniejszy odsetek starych panien jest wsrod kobiet
z wyksztalceniem niepelnym podstawowym, niepelnym
srednim oraz pomaturalnym i niepelnym wyzszym."

to moze wlasnie na takie mezczyzni najbardziej "poluja", bo tych z wyzszym
wyksztalceniem troche sie boja, albo cos w tym stylu (ja nie rozumiem, ale
tak wnioskuje z roznych netowych i zyciowych dyskusji).
Na pieniadzach najbardziej zalezy kobietom, ktore pieniedzy nie maja. To
oczywiste - w koncu maz jest po to, zeby przynosil kase i przeciekajace
krany naprawial (na hydraulika ich nie stac) ;))) /usmiech mocno ironiczny/.

Wnioski? nie wiem, w sumie i tak trudno zmienic cokolwiek w ewolucyjnie
utrwalonych nawykach (poszukiwanie towaru na matke przez chlopow i grubego
portfela przez samice), wiec szkoda strzepic jezyk:)

nie wiem, czy wiem, co pisze i czy jestem dzis poczytalna:)))
wiec dajcie ulgowa taryfe
Joanna