« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-12 21:31:13
Temat: Jak sie nazywa ta chorobamoj 11 letni siostrzeniec ma chore kolanko. po prostu scieraja mu sie kosci,
nie ma tam takiego plynu i jak chodzi to boli go . dowiedzaialm sie o tym
wczoraj. jak nazywa sie ta choroba i jak sie ja leczy (moze nazwa leku?), moze
ktos wie?
dziekue z gory za odpowiedzi.
kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-01-12 22:21:49
Temat: Re: Jak sie nazywa ta chorobaMOZE TO BYĆ CHONDROMALACJA RZEPKI - ZANIKANIE CHRZASTKI ZNAJDUJACEJ SIE POD
RZEPKĄ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-01-13 17:36:39
Temat: Re: Jak sie nazywa ta choroba
Użytkownik "KAsia" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:4a5c.000003aa.40031221@newsgate.onet.pl...
> moj 11 letni siostrzeniec ma chore kolanko. po prostu scieraja mu sie
kosci,
> nie ma tam takiego plynu i jak chodzi to boli go . dowiedzaialm sie o tym
> wczoraj. jak nazywa sie ta choroba i jak sie ja leczy (moze nazwa leku?),
moze
> ktos wie?
>
jeśli to jest chondromalacja (pluszowienie, rozmiękanie) to o ile wiem jest
to "nieuleczalne" tzn. żaden farmaceutyk nie pomoże. Łagodząco można na to
stosować zastrzyki dostawowe z płynem uzupełniającym maź stawową i wtedy
polepsza się komfort życia. Problem jednak taki że wystarczają one na czas
około 1 roku a są dość kosztowne (na dzień dzisiejszy około 1 300 zł). Innym
rozwiązaniem może być przeszczep chrząstki stawowej z obszarów nie
obciążanych w kolanie albo chrząstki wyhodowanej w laboratorium (opcji
drugiej w Polsce nie da się chyba na razie zrealizować).
To co napisałam powyżej to w przypadku problemów z chrząstakmi.
Jeżeli ścierają mu się KOŚCI jak napiałaś to polecam zacząć zbierać
pieniążki na sztuczny staw.
przepraszam że tak mało optymistycznie piszę ale to co napisałaś też nie
brzmi najlepiej.
pozdrawiam
Dorota
PS.
nie jestem lekarzem i mogłam coć poprzekręcać :(. Poza tym to wcale nie musi
być ta choroba, zapewne są też setki innych prowadzących w końcu do
ścierania się kości.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |