Data: 2001-12-02 23:41:38
Temat: Re: Jak sobie radzic ze stresem ? [tylko naturalne metody!!!!]
Od: "Marcin Datura" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule <9udptj$a66$1@news.tpi.pl>, "Vesemir" <v...@z...com>
naskrobał(a):
> Spróbuj się odizolowac od bodźców zewnętrznych. Zamknij oczy, zatkaj
> uszy i wczuj się w rytm własnego serca. Oddychaj głeboko.
Tak, medytacja to swietny sposob walki ze stresem. Jednak to nie jest
latwe i jedna proba nie przyniesie rezultatu. Systematyczne cwiczenia
pozwola sie nauczyc osiagac odpowiedni stan wyciszenia, zwalczyc stres,
a przede wszystkim sworzy szczepionke przed nim. Jednak to jak gimnastyka
poranna, powinno byc stosowane regularnie, czy jest stres, czy go nie ma.
> Ale najlepsza rada to podejść na ludzie. Hej! To tylko życie! Co może
> się zlego stać? Zlewa na świat.
To mi sie podoba.
Tak! Zadzieramy jedna noge do gory i szczamy na wszystko
jak pies z San Francisco! :)))
[ ale poeta ze mnie :) ]
> Możesz zacząc palić marihuanę - uspokaja.
Nie, to zly pomysl. Przynosi tylko chwilowe uspokojenie. W rezultacie
mozna doprowadzic sie do takiego stanu, ze tylko z jej pomoca bedziemy
zdolni radzic sobie ze stresem. Nie mozna byc caly czas "na", bo bedac ukirany
fajnie sobie posluchasz muzyczki, ale nie rozwiazesz rownania
rozniczkowego, ani nie wymyslisz nic skomplikowanie logicznego.
Czesto potem przychodzi rozczarowanie, bo jak zejdzie chmura - to nagle
wszystko staje sie takie jak wczesniej, ale ma tu miejsce duzy kontrast. Bylo
zajebiscie, jest chujowo. A jesli poszukasz wlasnego sposobu walki ze
stresem, wahania stanow nie beda tak gwaltowne i kontrastowe. Te
kontrasty moga stres tylko poglebic.
W wypowiedzi poprzednika wszystko co wczesniej mi sie zajebiscie
podobalo, ale ostatnia recepta jest srednia.
Tak samo mozna sobie browca strzelic, ale nie tedy droga. Lepiej
prawdziwie sie uodpornic na stres, a nie przyslaniac go czyms (to samo
leki). Relaks, medytacja, aktywnosc fizyczna (boxowanie - dobre
wyladowanie, czy bieganie) to jest moim zdaniem sposob. Stres to energia,
ktora mozna spozytkowac, albo siedziec z nia, az cie rozpierdoli.
Ja wole ja spozytkowac dobrze.
pozdr.,
dat.
|