SpiRituS <s...@w...pl> >>W skrócie, leczenie wygląda mniej więcej następująco: (...) Ciekawe, co, jeśli przedmiotem jest życie. Terapia? :D A... zapomniałam. Grobowa cisza i ponure miny. Bez usmiechów. Nie ma tu nic zabawnego. Anna
Zobacz także