Data: 2002-05-21 18:07:20
Temat: Re: Jak sobie z tym wszystkim poradzić ?
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:accpka$2c4c$...@n...ipartners.pl...
> Idź z Miśkiem do lekarza-pediatry do którego stale chodzicie, wyłuszcz
> od początku do końca jak wygląda sytuacja, na pewno wypisze
> zwolnienie.
> Niestety dostaniesz tylko 80 % wypłaty, ale coś za coś.
>
> A pracą się na prawdę nie przejmuj, w takim wypadku najważniejsze jest
> ustawienie priorytetów, a w sytuacji kryzysowej takiej jak ta, jednak
> rodzina jest najważniejsza.
> Po wyjsciu ze szpitala Twoja Mama na pewno nie powróci tak szybko do
> pełnej sprawności, więc opieka nad nią nadal będzie potrzebna.
W każdej innej pracy (w jakiej pracowałam do tej pory) tak bym zrobiła. Ale
tu sytuacja jest inna - musiałabym kiedyś opisać, jak to wygląda (ale to
byłby długi mail). Powiem tylko, że między moimi szefami a mną zachodzą
więzi wykraczające daleko poza zwykłe relacje pracownik-pracodawca. Ja mam
wobec nich duży dług wdzięczności a na dodatek zdaję sobie sprawę, że moje
wycofanie się na jakiś czas bardzo utrudniłoby normalne funkcjonowanie firmy
przynajmniej w jednym zakresie (tym bardziej, że oni mają problemy podobne
do moich obecnych, tylko o wiele bardziej poważne). A poza tym praca jest
dla mnie lekarstwem na złe myśli.
A mój ojciec dziś podczas Spisu opowiedział się jako głowa rodziny, więc ma
okazję nią być.
> Napisz koniecznie, jak się Twoje mama czuje.
Przeszła operację, okazała się ona rozleglejsza niż na początku planowano.
Nie pozwolono mi dziś do niej pójść - widziałam ją tylko przez drzwi. Jutro
mam zamiar spotkać się z ordynatorem i dowiedzieć się czegoś więcej.
> I nie mogę sie oprzeć jeszcze jednaj refleksji :
> Właśnie w takim kryzysowym przypadku przydaje się partner życiowy z
> prawdziwego zdarzenia.
> I w takim wypadku możemy sprawdzić jego wartość.
Święte słowa!
Monika
|