Data: 2013-06-29 16:46:12
Temat: Re: Jak szkodzi antysemityzm
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
LaL wrote:
> Tym, co uderza historyka zajmującego się antysemityzmem w skali globalnej,
> na przestrzeni ponad dwóch tysiącleci, jest jego fundamentalna
> irracjonalność. W Japonii postawy antysemickie występowały i występują
> powszechnie, mimo iż nigdy nie było tam żadnych liczących się pod względem
> liczby ludności społeczności żydowskich.
>
> Antysemici, pytani, czemu właściwie nienawidzą Żydów, przeczą sami sobie.
> Oto nacja ta zawsze ma wychwalać pod niebiosa swoje zalety, ale jest
> hermetyczna i niechybnie skrywa jakieś tajemnice. Nie potrafi się
> zasymilować albo - co gorsza - asymiluje się zbyt dobrze. Jest zbyt
> religijna albo zbyt materialistyczna. A w ogóle stanowi zagrożenie dla
> wszelkiej religii. Brakuje jej tradycji kulturowej albo, przeciwnie,
> tradycja ta sięga zbyt głęboko. Żydzi unikają pracy fizycznej, nie,
> odwrotnie - pracują zbyt ciężko. To skąpcy. Nieprawda - szastają bogactwem
> na prawo i lewo. Zatwardziali kapitaliści. Skąd w takim razie zarzut
> przeciwny - urodzeni komuniści. I tak dalej. Język antysemityzmu, w swoich
> niezliczonych przejawach na przestrzeni wieków, mieści się w słowniku uwag
> pozbawionych logiki i antonimów, w tezaurusie pojęć nielogicznych i
> niespójnych.
Ja mam konkretny żal do żydów, a jeszcze większy do chrześcijan i muzułmanów
o niszczenie religii i kultury staro-indoeuropejskiej.
--
????
???
??????
|