« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-02-09 13:01:40
Temat: Jak sztucznie zwiekszyc poziom transaminaz?Witam, mam stwierdzona 7 lat temu marskosc watroby i do tej pory wyniki miałem
super ale ostatnio wyglada to tak AST - 63, ALT - 67, Bilirubina - 1,96, bylem
z tym u swojego lekarza i on twierdzi, ze wszystko jest ok i nie trzeba nic z
tym robic. Ja troche sie boje i w związku z tym mam pytanko, czy mozna jakos
sztucznie zwiekszyc poziom transaminaz aby lekarz skierowal mnie na jakies
dodatkowe badania? Skubany nawet nie chce mi dac skierowania na USG nie mowiac
juz o jakis dokladniejszych badaniach.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-02-10 16:23:17
Temat: Re: Jak sztucznie zwiekszyc poziom transaminaz?myszapotwor napisał(a):
> Witam, mam stwierdzona 7 lat temu marskosc watroby i do tej pory wyniki miałem
> super ale ostatnio wyglada to tak AST - 63, ALT - 67, Bilirubina - 1,96, bylem
> z tym u swojego lekarza i on twierdzi, ze wszystko jest ok i nie trzeba nic z
> tym robic. Ja troche sie boje i w związku z tym mam pytanko, czy mozna jakos
> sztucznie zwiekszyc poziom transaminaz aby lekarz skierowal mnie na jakies
> dodatkowe badania? Skubany nawet nie chce mi dac skierowania na USG nie mowiac
> juz o jakis dokladniejszych badaniach.
> Pozdrawiam
Metoda pierwsza: przy pomocy skanera, komputera i drukarki przerobić
wynik (sfałszować)
Metoda druga: uszkodzić sobie nieco bardziej wątrobę (np. alkoholem),
transaminazy wzrosną, a ty może nawet do szpitala trafisz i zrobią ci
więcej wyników.
Sorry jakie pytanie taka odpowiedź...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-02-10 17:45:49
Temat: Re: Jak sztucznie zwiekszyc poziom transaminaz?KM napisał(a):
> myszapotwor napisał(a):
>> Witam, mam stwierdzona 7 lat temu marskosc watroby i do tej pory
>> wyniki miałem
>> super ale ostatnio wyglada to tak AST - 63, ALT - 67, Bilirubina -
>> 1,96, bylem
>> z tym u swojego lekarza i on twierdzi, ze wszystko jest ok i nie
>> trzeba nic z
>> tym robic. Ja troche sie boje i w związku z tym mam pytanko, czy mozna
>> jakos
>> sztucznie zwiekszyc poziom transaminaz aby lekarz skierowal mnie na
>> jakies
>> dodatkowe badania? Skubany nawet nie chce mi dac skierowania na USG
>> nie mowiac
>> juz o jakis dokladniejszych badaniach. Pozdrawiam
>
>
> Metoda pierwsza: przy pomocy skanera, komputera i drukarki przerobić
> wynik (sfałszować)
> Metoda druga: uszkodzić sobie nieco bardziej wątrobę (np. alkoholem),
> transaminazy wzrosną, a ty może nawet do szpitala trafisz i zrobią ci
> więcej wyników.
> Sorry jakie pytanie taka odpowiedź...
Stosunek transaminaz jest prawie jednością więc to mądry lekarz i dobrze
mówi OK. Jak chcesz zepsuć wątrobę to pobierz statyn np. tulip. Zaraz po
miesiącu będzie różnica...
Juanitos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-02-10 21:38:35
Temat: Re: Jak sztucznie zwiekszyc poziom transaminaz?Juanitos <j...@p...me.uk> napisał(a):
> >KM napisał(a):> >
> > Metoda pierwsza: przy pomocy skanera, komputera i drukarki przerobić
> > wynik (sfałszować)
> > Metoda druga: uszkodzić sobie nieco bardziej wątrobę (np. alkoholem),
> > transaminazy wzrosną, a ty może nawet do szpitala trafisz i zrobią ci
> > więcej wyników.
> > Sorry jakie pytanie taka odpowiedź...
>
> Stosunek transaminaz jest prawie jednością więc to mądry lekarz i dobrze
> mówi OK. Jak chcesz zepsuć wątrobę to pobierz statyn np. tulip. Zaraz po
> miesiącu będzie różnica...
>
> Juanitos
Przez miesiac bralem Lowastatyne, miałem za wysoki cholesterol, potem badania
i o ile pamietam transaminazy niewiele sie roznily(wtedy jeszcze byly w
normie). Moze faktycznie lekarz ma racje a ja niepotrzebnie panikuje.
A wracajac do pytania to myslalem raczej o jakims leku ktory zazyty krotko
przed badaniem, sztucznie podnosi transaminazy albo przeklamuje wyniki. W
koncu z jakiegos powodu krew jest pobierana na czczo aby to co zjedlismy przed
badaniem nie wplywalo na wyniki.
myszapotwor
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-02-10 22:00:13
Temat: Re: Jak sztucznie zwiekszyc poziom transaminaz?myszapotwor napisał(a):
> Witam, mam stwierdzona 7 lat temu marskosc watroby i do tej pory wyniki miałem
> super ale ostatnio wyglada to tak AST - 63, ALT - 67, Bilirubina - 1,96, bylem
> z tym u swojego lekarza i on twierdzi, ze wszystko jest ok i nie trzeba nic z
> tym robic. Ja troche sie boje i w związku z tym mam pytanko, czy mozna jakos
> sztucznie zwiekszyc poziom transaminaz aby lekarz skierowal mnie na jakies
> dodatkowe badania? Skubany nawet nie chce mi dac skierowania na USG nie mowiac
> juz o jakis dokladniejszych badaniach.
Albo wierzysz swojemu lekarzowi, albo mu nie wierzysz.
W pierwszym wypadku nie ma powodu, aby psuć sobie wątrobę.
W drugim wypadku rozwiązaniem jest zmiana lekarza.
pzdr
TRad
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-02-10 23:04:09
Temat: Re: Jak sztucznie zwiekszyc poziom transaminaz?Ja jem w takich sytuacjach po prostu zwykłą nie dietetyczną,
kolacjo-ucztę zakrapianą oczywiście.
Do potraw na codzień niejadalnym zaliczam wędliny mocno przyprawiane chemią i
przyprawami, często salami, żółte sery i topione, ciasta francuskie (Francuzi
swoją drogą mają podobno największy na świecie odstek ludzi z marskością
wątroby, myślę, że przyczyną jest albo wino i dieta, albo wykrywalność)
Oczywiście wszystko w dużych ilościach, powszechnie uważa się też, że zły
jest ocet, puszki,
więc po prostu zrób sobie pyszną ucztę, podelektuj się specjałami, które jesz
rzadko (przyjemne z pożytecznym) ,
ale wiedz, że to może zaszkodzić, czasem nawet bardzo.
Złe są też niektóre lekarstwa, ale to jest ryzykowne.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-02-11 00:28:49
Temat: Re: Jak sztucznie zwiekszyc poziom transaminaz?
Użytkownik " klops" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eqlj19$92o$1@inews.gazeta.pl...
> Ja jem w takich sytuacjach po prostu zwykłą nie dietetyczną,
> kolacjo-ucztę zakrapianą oczywiście.
> Do potraw na codzień niejadalnym zaliczam wędliny mocno przyprawiane
> chemią i
> przyprawami, często salami, żółte sery i topione, ciasta francuskie
> (Francuzi
> swoją drogą mają podobno największy na świecie odstek ludzi z marskością
> wątroby, myślę, że przyczyną jest albo wino i dieta, albo wykrywalność)
>
Taką dietę jaką mają Francuzi (dieta bardzo tłusta) popijający wino,
życzyłbym sobie w Polsce ale gdzie nam do nich.
Francuzi, kolego, to najzdrowszy naród w Europie i jeden z najzdrowszych na
świecie po Japończykach.
Coraz rzadziej zawały serca i udary, a Francuz na emeryturze to młodzianie
przy Polaku, zdrowi, młodo wyglądający i o świetnej kondycji
fizyczno-psychicznej.
POzdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |