Jak ta grupa beznadziejna . bla , bla , bla

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-05-08 09:07:29

Temat: Jak ta grupa beznadziejna . bla , bla , bla
Od: "layman" <k...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ludzie jest tu mnóstwo beznadziejnych postów o beznadziejnej tematyce ( sama
jestem autorką niektórych ) , ale wkurza mnie powoli narzekanie ludzi , że
to że tamto .Jak tacy wspaniali jesteście i inteligentni ( co to ja jestem
żeby czytać beznadziejne posty ) to ruszcie swoje umysły i paluchy i
wystukajcie coś mądrego . Wszystkim tylko łatwo narzekać , a jeżeli nawet
pojawi się jakiś ciekawy temat to jakoś nikt nie odpisuje . Co jest z wami ?
Kinga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-05-08 12:30:54

Temat: Re: Jak ta grupa beznadziejna . bla , bla , bla
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
"layman" <k...@k...net.pl> wrote in message
news:ltvR4.36039$O4.729064@news.tpnet.pl...
> Ludzie jest tu mnóstwo beznadziejnych postów o beznadziejnej tematyce
sama
> jestem autorką niektórych ) , ale wkurza mnie powoli narzekanie ludzi , że
> to że tamto .Jak tacy wspaniali jesteście i inteligentni ( co to ja jestem
> żeby czytać beznadziejne posty ) to ruszcie swoje umysły i paluchy i
> wystukajcie coś mądrego . Wszystkim tylko łatwo narzekać , a jeżeli nawet
> pojawi się jakiś ciekawy temat to jakoś nikt nie odpisuje . Co jest z wami
?
Prosze bardzo moge zadac sporo pytan, tylko czy beda chetni do odpowiadania?

1. Czy kultura i moralnosc sa oparte na zmysle smaku/wechu?
(Gdy zadac trudne lub drazliwe pytanie to malo wyksztalceni sa gotowi do
rekoczynow,
bardziej wyksztalcony z grymasem na twarzy powie, ze to niesmaczne,
jeszcze bardziej wyksztalcony powie: "to kwestia smaku".)

2. Dlaczego obowiazuje niepisane prawo, ze kobiet nie pyta sie o wiek?

3. Dlaczego obowiazuje niepisane prawo, ze nikogo nie pyta sie o dochody
(zwolnieni z tego zakazu sa jedynie niektorzy urzednicy)?

4. Dlaczego telewizja jako instytucja zajmuje sie glownie szerzeniem
oswiaty sanitarnej (ze nalezy sie myc i czym) oraz podpowiadaniem
ludziom, gdzie powinni dobrowolnie zaniesc swoje zarobione pieniadze
(banki, fundusze emerytalne, biura podrozy). Dokladniej, zapytuje dlaczego
reklamujac i/lub edukujac w innych dziedzinach, musialaby splajtowac?

5. Dlaczego dziennikarz moze podac wiadomosc bledna 1000 krotnie
(milion zamiast miliard lub odwrotnie) i nie ponosi za to zadnych
konsekwencji,
natomiast blad ortograficzny swiadczy bardzo zle o kazdym,
kto go popelni?

6. Dlaczego wlascicielki psow czesto zadaja im pytanie:
"Czy rozumiesz co PANI do Ciebie mowi?"?

7. Dlaczego wielu ludziom do szczescia jest potrzebne uczestniczenie
w masowych imprezach (typu: mecze pilkarskie, swieta panstwowe itp.)?

To przyklad pytan bardzo "naiwnych", ale to wlasnie odpowiedz
na nie bedzie zawierala wazne tresci.

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-08 14:10:22

Temat: Odp: Jak ta grupa beznadziejna . bla , bla , bla
Od: "layman" <k...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> 4. Dlaczego telewizja jako instytucja zajmuje sie glownie szerzeniem
> oswiaty sanitarnej (ze nalezy sie myc i czym) oraz podpowiadaniem
> ludziom, gdzie powinni dobrowolnie zaniesc swoje zarobione pieniadze
> (banki, fundusze emerytalne, biura podrozy). Dokladniej, zapytuje dlaczego
> reklamujac i/lub edukujac w innych dziedzinach, musialaby splajtowac?

Możesz to rozwinąć?

> 5. Dlaczego dziennikarz moze podac wiadomosc bledna 1000 krotnie
> (milion zamiast miliard lub odwrotnie) i nie ponosi za to zadnych
> konsekwencji,
> natomiast blad ortograficzny swiadczy bardzo zle o kazdym,
> kto go popelni?

Bo popełniane tyle razy błędy sa zamierzone ...

> 6. Dlaczego wlascicielki psow czesto zadaja im pytanie:
> "Czy rozumiesz co PANI do Ciebie mowi?"?

Bo psy maja takie fajne rozumne spojrzenie :)

Kinga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-08 17:45:10

Temat: Re: Jak ta grupa beznadziejna . bla , bla , bla
Od: "Moncia" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Aleksander Nabaglo napisał(a) w wiadomości: ...

>Prosze bardzo moge zadac sporo pytan, tylko czy beda chetni do
odpowiadania?
>
>1. Czy kultura i moralnosc sa oparte na zmysle smaku/wechu?
>(Gdy zadac trudne lub drazliwe pytanie to malo wyksztalceni sa gotowi do
>rekoczynow,
>bardziej wyksztalcony z grymasem na twarzy powie, ze to niesmaczne,
>jeszcze bardziej wyksztalcony powie: "to kwestia smaku".)

To bardziej nadaje sie na grupe milosnikow kultury jezyka, czy cos w
tym rodzaju.

>2. Dlaczego obowiazuje niepisane prawo, ze kobiet nie pyta sie o wiek?

Bo "wartosc" kobiety, szczegolnie w kulturze zachodniej zwiazana
jest - a dokladniej -
odwrotnie skorelowana - z wiekiem.

>3. Dlaczego obowiazuje niepisane prawo, ze nikogo nie pyta sie o dochody
>(zwolnieni z tego zakazu sa jedynie niektorzy urzednicy)?

Istnieje jeszcze masa innych pytan, ktorych zadawanie jest wtykaniem
nosa w nie
swoje sprawy.

>4. Dlaczego telewizja jako instytucja zajmuje sie glownie szerzeniem
>oswiaty sanitarnej (ze nalezy sie myc i czym) oraz podpowiadaniem
>ludziom, gdzie powinni dobrowolnie zaniesc swoje zarobione pieniadze
>(banki, fundusze emerytalne, biura podrozy). Dokladniej, zapytuje dlaczego
>reklamujac i/lub edukujac w innych dziedzinach, musialaby splajtowac?

Wieksza kasa => czestsza reklama. Zero moralnosci czy psychologii,
tylko KASA.

>5. Dlaczego dziennikarz moze podac wiadomosc bledna 1000 krotnie
>(milion zamiast miliard lub odwrotnie) i nie ponosi za to zadnych
>konsekwencji,
>natomiast blad ortograficzny swiadczy bardzo zle o kazdym,
>kto go popelni?
To zalezy. Jesli wiadomosc, ktora dziennikarz (speaker) blednie podaje w
mediach
zostala mu przekazana w sposob bledny - z pewnoscia za blad odpowie ten,
kto ja w
takiej postaci podal (tworca bledu) - vide: masa procesow wytaczanych
mediom
glownie przez politykow.
BTW dziennikarz piszacy artykol do gazety, ktory robi bledy
ortograficzne
ciut sie zblaznia.A gdzie tu aspekt psychologiczny?

>6. Dlaczego wlascicielki psow czesto zadaja im pytanie:
>"Czy rozumiesz co PANI do Ciebie mowi?"?

Oooo, chociaz w jakims procencie na temat. "Pani" np chce sie
dowartosciowac, bo w domciu "jest uzywana" jako praczka, sprzataczka,
pocieszycielka, karmicielka..., to chociaz do psa jest "pania". Tym
bardziej, ze
piesek nie protestuje ;)

>7. Dlaczego wielu ludziom do szczescia jest potrzebne uczestniczenie
>w masowych imprezach (typu: mecze pilkarskie, swieta panstwowe itp.)?

O, i nastepne pytanie, w ktorym cos z tematu....
- Bosmy zwierzatki stadne i w stadku lubimy...

>To przyklad pytan bardzo "naiwnych", ale to wlasnie odpowiedz
>na nie bedzie zawierala wazne tresci.

Moze ktos Tobie da odpowiedzi niosace wiecej tresci - powyzsze to
tylko MHO.

Pozdrowka
Moncia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-09 06:42:05

Temat: Re: Jak ta grupa beznadziejna . bla , bla , bla
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
"Moncia" <m...@h...com> wrote in message
news:svq6f8.277.ln@serv2nt.geomar.com.pl...
> >1. Czy kultura i moralnosc sa oparte na zmysle smaku/wechu?
> To bardziej nadaje sie na grupe milosnikow kultury jezyka, czy cos
w
> tym rodzaju.
To bezczelny unik. To, ze sformulowanie "to kwestia smaku" skojarzy sie
literacko
nie jest wystarczajacym powodem przekierowania zagadnienia
(poza tym, wiekszosci sie nie kojarzy, za to bywaja szybko "gotowi do
rekoczynow").

> >2. Dlaczego obowiazuje niepisane prawo, ze kobiet nie pyta sie o wiek?
> Bo "wartosc" kobiety, szczegolnie w kulturze zachodniej zwiazana
> jest - a dokladniej -
> odwrotnie skorelowana - z wiekiem.
Bez zwiazku: "wartosc MERCEDESA" tez (odwrotnie skolerowana),
ale tu nie ma takiego "tabu"
(Powinno byc Mercedesy, bo nazwa firmy pochodzi od imienia kobiety).

> >3. Dlaczego obowiazuje niepisane prawo, ze nikogo nie pyta sie o dochody
> Istnieje jeszcze masa innych pytan, ktorych zadawanie jest
wtykaniem
> nosa w nie
> swoje sprawy.
To wiem, lecz nie rozumiem, dlaczego jest to tak traktowane?
(Dla ".sci" nie wystarcza: tak jest bo tak jest!)

> >4. Dlaczego telewizja jako instytucja zajmuje sie glownie szerzeniem
> >oswiaty sanitarnej (ze nalezy sie myc i czym) oraz podpowiadaniem
> Wieksza kasa => czestsza reklama. Zero moralnosci czy psychologii,
> tylko KASA.
To jest wyjasnienie koniunkturalno-ekonomiczne,
na pewno nie psychologiczne!

> >5. Dlaczego dziennikarz moze podac wiadomosc bledna 1000 krotnie
> >(milion zamiast miliard lub odwrotnie) i nie ponosi za to zadnych
> >konsekwencji,
> >natomiast blad ortograficzny swiadczy bardzo zle o kazdym,
> >kto go popelni?
> To zalezy. Jesli wiadomosc, ktora dziennikarz (speaker) blednie podaje
w
> mediach
> zostala mu przekazana w sposob bledny - z pewnoscia za blad odpowie
ten,
> kto ja w
? Gdy przepisywal dane ze strony internetowej pomylila mu sie ilosc zer,
ale zawsze moze powiedziec, ze to komputer sie pomylil...

> takiej postaci podal (tworca bledu) - vide: masa procesow wytaczanych
> mediom
> glownie przez politykow.
Procesy zdarzaja sie w niektorych z tych przypadkow, gdy
medium (papierowe lub elektroniczne) nie chce odszczekac blednej informacji.

> BTW dziennikarz piszacy artykol do gazety, ktory robi bledy
> ortograficzne
> ciut sie zblaznia.A gdzie tu aspekt psychologiczny?
Nie rozumiem, dlaczego drugie sie zblaznia a pierwsze nie
(to, ze ktos sie zblaznil jest faktem psychologicznym,
przeciez nie np. astronomicznym)?

> >6. Dlaczego wlascicielki psow czesto zadaja im pytanie:
> >"Czy rozumiesz co PANI do Ciebie mowi?"?
>
> Oooo, chociaz w jakims procencie na temat. "Pani" np chce sie
> dowartosciowac, bo w domciu "jest uzywana" jako praczka, sprzataczka,
> pocieszycielka, karmicielka..., to chociaz do psa jest "pania". Tym
> bardziej, ze
> piesek nie protestuje ;)
Laleczka Barbie tez by nie protestowala, nawet moglaby odpowiadac:
"Tak jest Moja Pani!", bylaby nawet mniej klopotliwa dla zapracowanej
praczki, sprzataczki, pocieszycielki, karmicielki, ....

> >7. Dlaczego wielu ludziom do szczescia jest potrzebne uczestniczenie
> >w masowych imprezach (typu: mecze pilkarskie, swieta panstwowe itp.)?
>
> O, i nastepne pytanie, w ktorym cos z tematu....
> - Bosmy zwierzatki stadne i w stadku lubimy...
Zgadza sie, tylko imprezy nie moga byc sensowniejsze...?

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-09 06:46:47

Temat: Re: Jak ta grupa beznadziejna . bla , bla , bla
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
"layman" <k...@k...net.pl> wrote in message
news:iVzR4.37561$O4.761793@news.tpnet.pl...
> > 6. Dlaczego wlascicielki psow czesto zadaja im pytanie:
> > "Czy rozumiesz co PANI do Ciebie mowi?"?
>
> Bo psy maja takie fajne rozumne spojrzenie :)
To sie chyba zgadza: od dawna sadze, ze kobiety wysoko sobie cenia
wszelkie psie cechy u mezczyzn.
Po prostu w tym przypadku nie skojarzylem.

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-09 09:37:44

Temat: Re: Jak ta grupa beznadziejna . bla , bla , bla
Od: "Moncia" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Aleksander Nabaglo napisał(a) w wiadomości: ...

>To bezczelny unik.

Az tak ;)?

> To, ze sformulowanie "to kwestia smaku" skojarzy sie
>literacko
>nie jest wystarczajacym powodem przekierowania zagadnienia
>(poza tym, wiekszosci sie nie kojarzy, za to bywaja szybko "gotowi do
>rekoczynow").

W dziwnym, "machajacym raczkami" otoczeniu przebywasz.

>> >2. Dlaczego obowiazuje niepisane prawo, ze kobiet nie pyta sie o wiek?
>> Bo "wartosc" kobiety, szczegolnie w kulturze zachodniej zwiazana
>> jest - a dokladniej -
>> odwrotnie skorelowana - z wiekiem.
>Bez zwiazku: "wartosc MERCEDESA" tez (odwrotnie skolerowana),
>ale tu nie ma takiego "tabu"

No jak nie widzisz roznicy miedzy samochodem a kobieta, to....

>(Powinno byc Mercedesy, bo nazwa firmy pochodzi od imienia kobiety).

Ja rozumiem, ze chlopcy tak maja, ze Mercedes zaparkowany przed ich
domem jest im
blizszy niz ciocia Mercedesa, ale ciocia zawsze bedzie "ta
Mercedesa", a samochod
"ten samochod Mercedes" (nie rozszerzam, bo jednak nas wywala na
pl.milosnicy.jezyka.polskiego )

>> >3. Dlaczego obowiazuje niepisane prawo, ze nikogo nie pyta sie o dochody
>> Istnieje jeszcze masa innych pytan, ktorych zadawanie jest
>wtykaniem nosa w nie swoje sprawy.
>To wiem, lecz nie rozumiem, dlaczego jest to tak traktowane?
>(Dla ".sci" nie wystarcza: tak jest bo tak jest!)

A co Ci to da - w sensie ".sci", ze poznasz czyjs stan majatkowy?

>> >4. Dlaczego telewizja jako instytucja zajmuje sie glownie szerzeniem
>> >oswiaty sanitarnej (ze nalezy sie myc i czym) oraz podpowiadaniem
>> Wieksza kasa => czestsza reklama. Zero moralnosci czy psychologii,
>> tylko KASA.
>To jest wyjasnienie koniunkturalno-ekonomiczne,
>na pewno nie psychologiczne!

Wacpan nie czyta odpowiedzi na swe pytania.

>> >5. Dlaczego dziennikarz moze podac wiadomosc bledna 1000 krotnie
>> >(milion zamiast miliard lub odwrotnie) i nie ponosi za to zadnych
>> >konsekwencji,
>> >natomiast blad ortograficzny swiadczy bardzo zle o kazdym,
>> >kto go popelni?
>> To zalezy. Jesli wiadomosc, ktora dziennikarz (speaker) blednie
podaje
>w
>> mediach
>> zostala mu przekazana w sposob bledny - z pewnoscia za blad odpowie
>ten,
>> kto ja w
>? Gdy przepisywal dane ze strony internetowej pomylila mu sie ilosc zer,
>ale zawsze moze powiedziec, ze to komputer sie pomylil...

Sam komputer sie nie pomyli, komus musi sie chociazby palec
"zeslizgnac"
po klawiaturze.

>> takiej postaci podal (tworca bledu) - vide: masa procesow wytaczanych
>> mediom
>> glownie przez politykow.
>Procesy zdarzaja sie w niektorych z tych przypadkow, gdy
>medium (papierowe lub elektroniczne) nie chce odszczekac blednej
informacji.

Odszczeka - znaczy: przyzna sie do bledu.

>> BTW dziennikarz piszacy artykol do gazety, ktory robi bledy
>> ortograficzne
>> ciut sie zblaznia.A gdzie tu aspekt psychologiczny?
>Nie rozumiem, dlaczego drugie sie zblaznia a pierwsze nie
>(to, ze ktos sie zblaznil jest faktem psychologicznym,
>przeciez nie np. astronomicznym)?

A Kolege po prostu ortografia przesladuje ;)

>> >6. Dlaczego wlascicielki psow czesto zadaja im pytanie:
>> >"Czy rozumiesz co PANI do Ciebie mowi?"?
>> Oooo, chociaz w jakims procencie na temat. "Pani" np chce sie
>> dowartosciowac, bo w domciu "jest uzywana" jako praczka, sprzataczka,
>> pocieszycielka, karmicielka..., to chociaz do psa jest "pania". Tym
>> bardziej, ze
>> piesek nie protestuje ;)
>Laleczka Barbie tez by nie protestowala, nawet moglaby odpowiadac:
>"Tak jest Moja Pani!", bylaby nawet mniej klopotliwa dla zapracowanej
>praczki, sprzataczki, pocieszycielki, karmicielki, ....

Zadales pytanie o pieska, wiec nie opowiadam o lalce Barbie. Poza tym
piesek sprawia wrazenie, ze slucha, czego po lalce, nawet interaktywnej,
spodziewac sie nie mozna.
I co zywe, to zywe!

>> >7. Dlaczego wielu ludziom do szczescia jest potrzebne uczestniczenie
>> >w masowych imprezach (typu: mecze pilkarskie, swieta panstwowe itp.)?

>> O, i nastepne pytanie, w ktorym cos z tematu....
>> - Bosmy zwierzatki stadne i w stadku lubimy...
>Zgadza sie, tylko imprezy nie moga byc sensowniejsze...?

Nad gustami sie nie dyskutuje :)
Ja na mecze nie chodze, a swieta panstwowe sa okazja np. do majowki.

Pozdrowka
Moncia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-09 09:39:29

Temat: Re: Jak ta grupa beznadziejna . bla , bla , bla
Od: "Moncia" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Aleksander Nabaglo napisał(a) w wiadomości: ...

>To sie chyba zgadza: od dawna sadze, ze kobiety wysoko sobie cenia
>wszelkie psie cechy u mezczyzn.

Wszelkie?!!!! Brrrr.

Moncia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-09 10:11:32

Temat: Re: Jak ta grupa beznadziejna . bla , bla , bla
Od: Darek Sieradzki <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moncia wrote:

> >7. Dlaczego wielu ludziom do szczescia jest potrzebne uczestniczenie
> >w masowych imprezach (typu: mecze pilkarskie, swieta panstwowe itp.)?
>
> O, i nastepne pytanie, w ktorym cos z tematu....
> - Bosmy zwierzatki stadne i w stadku lubimy...

Pewnie to tez.

IMHO imprezy sportowe (a takze inne w ktorych w gre wchodzi jakakolwiek
forma wspolzawodnictwa, wliczajac w to scene polityczna) to sposob
kulturalnych ludzi na wyladowanie agresji. Agresja, uczucie jak kazde
inne, tylko w cywilizowanym spoleczenstwie nie bardzo jest jak ja
okazywac - kulturalny (podkreslam - kulturalny) czlowiek zazwyczaj nie
wyjdzie dac w leb sasiadowi, kopnac pieska na ulicy, czy sklac od
ostatnich przypadkowego przechodnia. A na stadionie moze sobie bez
zadnych zahamowan krzyknac "sedzia kalosz" ;-), zyczyc przeciwnej
druzynie najgorszego, a po zwycieskim meczu miec satysfakcje "ale im
dokopalismy". I tyle.
Oczywiscie jeszcze bardziej satysfakcjonujace byloby samemu kopac te
pilke, ale kibicowanie jako wersja dla leniwych tez jest dobre.

DS

--
,-----------------------. o----------------------.
| Darek Sieradzki (Dago) \ http://www.dago.pmp.com.pl |
`------------------o `---------------------------'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-10 06:17:41

Temat: Re: Jak ta grupa beznadziejna . bla , bla , bla
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
"Moncia" <m...@h...com> wrote in message
news:1qi8f8.d23.ln@serv2nt.geomar.com.pl...
> W dziwnym, "machajacym raczkami" otoczeniu przebywasz.
To taki sposob postrzegania dyskusji wyniesiony ze studiow.
Bo my, fizycy, gdy nie zobaczymy kompletnego wywodu wzorami na papierze
(chociazby oczami wyobrazni),
nazywamy takie rozumowanie "machaniem rekami".

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry