"Aneta" <a...@i...pl> wrote in message
news:chrutu$63j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wyciskanie odpada bo zajęłoby tydzień. Jak dla mnie to wągry są nie do
> zlikwidowania, jak sądzicie?

Ech... znam to skads... jutro ide do kosmetyczki na seans cierpietniczo -
relaksacyjny (czyli wyciskanie, a potem masaz) :-) Efekt utrzyma sie
tydzien, moze 2 i mimo pielegnacji skory, czarne kropki powroca.
Obilo mi sie o uszy, ze Panasonic wyprodukowal taki odsysacz zaskornikow.
Pojecia nie mam czy to dziala, ale zawsze mozna sprobowac, wyglada
niegroznie :-)
A z kosmetykow siostra mi polecila Effaclar K firmy La Roche Posay. Stosuje
sie go na newralgiczne miejsca, najlepiej na noc, trzeba duzo cierpliwosci
(efekt po paru miesiacach), ale siostra rzeczywiscie zaskornikow sie
pozbyla!! Twierdzi, ze jest baaardzo wydajny. Kosztuje okolo 40stu zlotych i
chyba sie szarpne bo tych kropek na nosie mam serdecznie dosc.

Powodzenia! :-)
OLI