Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.cyf-kr.edu
.pl!not-for-mail
From: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Jak to jest z pieprzykami / czerniakiem?
Date: Tue, 13 Mar 2007 14:29:22 +0100
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 39
Message-ID: <cq1w72z5wras.oj3oa024yx56$.dlg@40tude.net>
References: <et612j$ddb$1@nemesis.news.tpi.pl>
<19sd8uksnuso2.n2ghfq4a7aw7$.dlg@40tude.net>
<et65aq$qnt$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 149.156.56.206
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: srv.cyf-kr.edu.pl 1173791972 10354 149.156.56.206 (13 Mar 2007 13:19:32 GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 13 Mar 2007 13:19:32 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
X-Uwaga: Ten adres to honeypot. Część listów kasuję bez przeczytania. Ale zwykle
odpowiadam na sensowne listy.
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:227232
Ukryj nagłówki
Konrad napisał:
> I o to mi chodziło. Czyli za każdym razem, bezwględnie powinno się usuwać
> takie zmiany.
Z pewnością każde podejrzane znamię powinien zobaczyć sprytny lekarz, np.
dermatolog zajmujący się chirurgią/onkologią, albo onkolog, albo chirurg
doświadczony w zmianach skórnych. Trzeba pamiętać, że w rzeczywistości
większość podejrzanych znamion to wcale nie są czerniaki. Mimo to warto
usunąć 30 znamion, żeby wykryć jednego wczesnego czerniaka.
> Nie wiem w takim razie skąd wzięła się potocznie znana plotka, że zwykłych
> pieprzyków nie powinno się usuwać bo może się wtedy coś z nich rozwinąć.
Można przypuszczać że było tak: do świadomości PT społeczeństwa dotarły
opinie lekarzy, że usuwanie znamion przez kosmetyczki drogą wyskrobywania i
wyciskania może doprowadzić do rozwoju w ich obrębie (znaczysię znamienia,
nie kosmetyczki) czerniaka. Świadomość społeczna zaczęła kombinować i
wydedukowała, że usuwanie znamion pewnie powoduje czerniaka. Jeszcze
podedukowała i wymyśliła, że jak czerniak to przerzutuje. Więc (w
świadomości społecznej) oczywiste jest że usunięcie czerniaka prowadzi do
zgonu i o wiele lepiej leczyć piciem moczu i innymi prądami selektywnymi.
> PS. A w jakim celu robi się padanie hostopatologiczne (czy jakoś tak)
> wyciętego znamienia? Przecież jeżeli jest już wycięte to nieważne co to
> było.
Ważne. Bo po badaniu histopatologicznym 1) wiesz jakie jest rozpoznanie 2)
wiesz jak zaawansowana jest zmiana więc 3) wiesz z grubsza jakie jest
rokowanie (warto wiedzieć czy kupować kwaterę na Rakowicach czy bilet na
Malediwy). Badanie histopatologiczne daje często także inne niż
zaawansowanie informacje o rokowaniu. 4) wiadomo czy zmiana jest usunięta
cała i z dostatecznym marginesem (często usuwa się zmianę z dość wąskim
marginesem, aby blizna była mała, a jeśli to czerniak to poszerza, żeby
było bezpiecznie) 5) wiadomo czy nie jest potrzebne leczenie uzupełniające.
Wyobraź sobie np. że to co wyglądało na czerniaka jest w rzeczywistości np.
naciekiem agresywnego chłoniaka, a więc choroby groźnej, a wyleczalnej.
<reklama> A wszystko to za pieniądze które w porównaniu z całością kosztów
leczenia onkologicznego są naprawdę niewielkie <\reklama>.
--
Krzysiek, EBP
Socjalizm to pokój. Kapitalizm to cztery pokoje z kuchnią.
|