Data: 2001-07-06 04:11:42
Temat: Re: Jak to jest z tą resocjalizacją
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rinaldo" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3b463a31$1@news.vogel.pl...
>
> "Dorrit" <z...@c...com.pl> wrote in message
> news:9i583l$5qn$2@news.tpi.pl...
> >
> > Czyś Ty zwariował Rinaldo?!! Chcesz pogonić do roboty matkę staruszkę,
> którą
> > okłada pięściami psychopatyczny gnojek, bo zabrakło jej renty na alkohol
> dla
> > zwyrodniałego synalka, żonę, maltretowaną bo zupa była za słona,
sąsiadów,
> > ponieważ mają nieszczęście mieszkać w tym samym bloku co bandyta,
kolegów,
> > gdyż przypadkowo pracują w tym samym zakładzie co złodziej, itd?
>
> Jak juz sie przyczynila swoim brakiem czasu i chlaniem wódy do tego, ze
syn
> nie odczuwal matczynej milosci
Nadal nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Tego rodzaju przestępcy
pochodzą w bardzo wielu przypadkach ze zdrowych moralnie, ciężko pracujących
rodzin. Jeżeli syn pięścią wyłudza od matki emerytki pieniądze na alkohol,
to oczywiste, że ona tą emeryturę sobie WYPRACOWAŁA, a nie ukradła.
> A do roboty to tu chyba trzeba byloby pogonic ciebie - bo zamiast podac
> jakies rozsadne recepty - wchodzisz w kompetencje prokuratorskie.
Zamiast pisać brednie, zastanów się nad genezą prawa. A receptę podaje się
choremu. Tymczasem bandyta to człowiek zdrowy. Trzeba mu podać kajdanki i
wyrok sądu a nie receptę.
>
> > Bynajmniej. Kto z lenistwa zapewnia dziecku wychowanie uliczne, to
niech
> > sam zbiera tego owoce.
>
> No i tak zwykle jest.
Nie tak jest. Owoce zbiera społeczeństwo. Kryminałów nie utrzymuje dobre
Mzimu, tylko my wszyscy ze swoich podatków.
>
> > Dlaczego ulicznika mają chołubić sąsiedzi a nie jego
> > własna rodzina?
>
> Moze troche przesadzilem z ta koniecznoscia interesowania sie "obcymi",
ale
> chcialem zwrocic uwage na to, ze nie zawsze powinnismy umywac rece. Czy
> wiesz ze u Romow na przyklad, mimo dosc prymitywnej w naszym odczuciu
> kultury - wystepuje zbiorowa odpowiedzialnosc i Cygan z danej grupy
> (obozowiska) autentycznie poczuwa sie do winy - popelnionej przez
> wspolplemienca?
Akurat. Badałam w swoim życiu dosyć romskich złodziei i oszustów, żeby
wyciągnąć nieco inne wnioski. Najczęsciej usiłują wykręcić się od
odpowiedzialności symulując chorobę psychiczną bądź upośledzenie umysłowe.
Przypominam Ci również o przed czterema laty głośnych publikacjach prasowych
na temat słynnego romskiego killera, Ciolo bodajże. Jakoś nikt się za niego
nie kajał i nie wynagrodził krzywd rodzinom zamordowanych ofiar. Ten zaś
szedł w zaparte, jak typowy zbrodniarz.
>
> > każdym razie mnie omijają szerokim łukiem i tak powinno być.
>
> No i dobrze.
> W twoim przypadku - prawidlowo. Nie jest zadaniem dla kobiety - wychowywac
> jakichs tam osilkow z podworka, bo nie wiadomo jak by sie to skonczylo.
> Kobiety sa pod tym wzgledem w trudniejszej sytuacji, bo musza sie liczyc z
> "mozliwoscia" ataku ze strony nieobliczalnych meskich samcow, ktorzy byc
> moze zechca "wykazac sie" jedynym argumenetem - jakim jest sila miesni.
Sugerujesz może, że mój mąż, inżynier z zawodu, powinien zabrać się za ich
"wychowywanie"???
Dorrit
>
>
> Rinaldo
>
>
|