Data: 2003-10-04 04:17:04
Temat: Re: Jak to wytlumaczyc?
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " goondoljerzy" <g...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bl9dg8$o4r$1@inews.gazeta.pl...
> Witam.
> Od ponad 4 miesiecy odzywiam sie wedlug DO. Gorzej lub lepiej - czlowiek
> omylna bestia jest przeciez.
Chyba, że ma wagę elektroniczną :)
Zastanawia mnie nastepujaca sprawa. Moj
organizm
> przestawil sie juz na nowa diete.
Powiedzmy.
Organizm i przewod pokarmowy odzwyczail
sie
> od wiekszych dawek pokarmow weglowodanowych. Zjedzenie wiekszej ilosci
wegli
> powoduje rozwolnienie i biegunke.
To dotyczy przewodu pokarmowego.
Podanie wiekszej ilosci glukozy w
kroplowce
A to dotyczy już organizmu.
> podobno moze wywolac jakies szokowe reakcje (Prosze, niech sie bardziej
> doswiadczeni optymalni o tym wypowiedza).
Kwaśniewski pisał, żeby nie robić paniki, że te ilości w kroplówkach nie są
takie duże.
> Co to może oznaczac? Nie chodzi mi o zagrozenie, ale o sens tego
> odzwyczajenia.
Organizm "przyzwyczaja się" do różnych substancji. Jak pewnie wiesz, można
uodpornić organizm na arszenik, biorąc najpierw małe dawki, a potem coraz
większe. Organizm rozwija mechanizmy utylizacji, czyli zwiększa poziomy
enzymów, przenośników i czego tam jeszcze potrzeba do tych celów. Wtedy
nawet dawka normalnie śmiertelna nie robi organizmowi zbyt dużej szkody.
http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/2241
Tak też jest z węglowodanami. Podczas "przebudowy" organizmu zmieniają się
poziomy enzymów. Zmniejszają się poziomy enzymów szlaków: glikolizy i
pentozofosforowego, czyli szlaków przetwarzania glukozy. Jeżeli zjesz wtedy
większą dawkę węglowodanów, to nie może ona być szybko "zutylizowana" i
wysoki poziom cukru we krwi będzie utrzymywał się dość długo. Będziesz miał
patologiczną "krzywą cukrową".
Czy jest jakis inny skladnik pokarmowy, ktory jesli nie
jesc
> go jakis czas lub jesc malo bedzie pozniej w wiekszych ilosciach
szkodzil??
> Czy wegetarianie lub frutarianie, albo przedstawiciele innych diet maja
takie
> rewelacje po zjedzeniu miesa, sera lub tluszczu?
Tutaj sensacje spowodowane są reakcją układu pokarmowego. Słabe zasilanie
organizmu w składniki pokarmowe powoduje oszczędności w wydzielaniu soków
trawiennych. Mięso należy do pokarmów trudniej strawnych, więc mogą być
kłopoty z niepełnym jego trawieniem.
Sam jadlem wegetariansko,
> ale takich sensacji od tej strony nie pamietam. Miewalem rozwolnienia po
> glodowkach - gdy ogolnie zjadlem za duzo np kaszy lub fasoli. Oczyszczony
> przewod pokarmowy byl bardzo wrazliwy.
Nie oczyszczony, tylko unicestwiany. Podczas głodówki przewód pokarmowy
pierwszy ulega redukcji, jako najmniej potrzebny.
> Czy jest to swego rodzaju potwierdzenie szkodliwosci weglowodanow? Pokarmu
> zastepczego, do ktorego organizm musi sie przyzwyczaic, a gdy go juz nie
> otrzymuje odzwyczaja sie, bo nie musi go juz trawic i spalac?
Tak to wygląda.
Pozdrawiam
Leszek
|