Data: 2007-11-30 15:56:22
Temat: Re: Jak trudno być mężczyzną
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fiosft$lou$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky napisał(a):
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fioq6j$r6p$2@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >>Sky napisał(a):
> >>
> >>>Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fiooh8$mp7$2@nemesis.news.tpi.pl...
> >>>
> >>>
> >>>>Sky napisał(a):
> >>>>
> >>>>
> >>>>>Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fionjb$400$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>>>Temat nigdy nie "przegadany"...
> >>>>>>http://partnerstwo.onet.pl/1454660,3500,1,arty
kul.html
> >>>>>>
> >>>>>>Jeden z poczatkowych akapitów - mówi mężczyzna:
> >>>>>> "Chitynowe pancerzyki przyrosły nam do ciała, a my
> >>>>>>myślimy, że to skóra. Jak się z mężczyzny zedrze stanowisko,
> >>>>>>dochody, pozycję zawodową, to co zostanie? Jakiś blady robaczek".
> >>>>>>
> >>>>>>Łał. To jest to! Zawsze to mówiłam! ;-P
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>>Urywek z końcowej części artykułu - mówi kobieta:
> >>>>>> "Obserwuję mężczyzn. Ciekawi mnie ich świat, ich
> >>>>>>wrażliwość, pasje, wartości, którymi żyją. Znam wiele kobiet silnych i
> >>>>>>mądrych - oddanych swoim partnerom. Zależy nam na mężczyznach. Chcemy
> >>>>>>szukać dróg do ich wewnętrznego świata, chcemy ich rozumieć, wspierać i
> >>>>>>kochać, dawać im siebie i otwierać się na ich mądrość i siłę. Możemy tak
> >>>>>>wiele dać sobie nawzajem."
> >>>>>>
> >>>>>>No jasne! Zawsze to mówiłam! ;-P
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>>To pisz te artykuły do prasy, dawaj wywiady do mediów ...
> >>>>>...i zarabiaj [na facetach]! ;P
> >>>>>
> >>>
> >>>
> >>>>Posądzasz mnie o autorstwo???
> >>>
> >>>
> >>>Niedoszłe...
> >>>
> >>>
> >>>
> >>>>Dzięki, miłe z Twojej strony, co się ostatnio rzadko zdarza, no może
> >>>>poza "cipami" :-)
> >>>
> >>>
> >>>głupimi -zapomniałaś dodać.
> >>
> >>
> >>A, no, to kończy sprawę. Dałam Ci ostatnią szansę na przeprosiny.
> >>Piotrusiowie jednak nie obniżają swych lotów do takich nizin, a miałeś
> >>okazję coś udowodnić...
> >>Dzieciuch.
> >
> >
> > To dzieciuchy udowadniać coś muszą mamuśkom...
> > i "mamuśki" dzieciuchom [więc kwalifikujesz się]
> >
> Przed chwilą Vilar napisała piękne zdanie o odkładaniu siły na chwilę...
> Ja potrafię, bo jestem silna, choć raczej zupełnie nie męska. Każdy ma
> swoją siłę - kobieta, mężczyzna.
> A Ty - możesz odłożyć swoją choć na moment? - nie przewiduję...
> Uczepiłeś się jej tak bardzo, jak swego wyobrażenia o sobie samym... aż
> przyrosłeś.
> Czy naprawdę uważasz, że przeprosiny to udowadnianie własnej słabości?
> Hmm... Ja myślę, że wręcz przeciwnie.
> Przepraszam, że się Ciebie w ogóle czepiam.
"...mogłeś przynajmniej chamie przynieść kwiaty" ?
[z Waligórskiego]
|