Data: 2007-11-30 20:52:32
Temat: Re: Jak trudno być mężczyzną
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>
>>>>Ona np. ma dwóch wspaniałych synów - jej osobiste dzieło,
>>>>no bo przecież nie tego idioty, z którym była 20 lat...
>>>
>>>Znaczy, partenogenetycznie? Jajem o jajo? ;PPP
>>
>>Wg Ciebie "dzieło" to spłodzić i urodzić?
>
>
> Wg mnie rozwiedzione kobiety zbyt często uzurpują sobie prawo jedynej
> "własności" dzieci. Sama zresztą nie jestem lepsza ;)
Tu jest trochę inaczej - dzieci już dorosłe, same widza i wiedzą :-)
>>Ja mam na to szersze spojrzenie.
>
>
> Tych "idiotów", jak piszesz, same sobie kobiety wybierają. Bo przecież
> nikt ich do tego nie zmusza (chyba że wściekły zew macicy) :>
>
Trudno wiedzieć wcześniej, że się będzie bitym, poniżanym i gwałconym w
małżeństwie...
Wytrzymała "dla dzieci" - teraz jednak chce przeżyć resztę życia po
swojemu :-)
Jest dzielna.
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
|