Data: 2009-12-04 23:12:16
Temat: Re: Jak tu się nie zgodzić?!
Od: "Magdulińska" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hfc39t$t5e$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Iza pisze:
>
>> Po pierwsze primo, to jak by nie zrobiła z siebie "aktorki" to nie
>> była by zaproszona do programu(bo i po co),a skoro polazła(nie za
>> darmo!)
>
> No tak, za całe 500zł bodajże (chyba że to taka jego metafora była).
>
>> do niego mogła się spodziewać ,że ją zmiecie - o czym niby
>> miał z nią rozmawiać o jej karierze, dorobku naukowym, tipsach...?
>
> No właśnie i tu tkwi zasadnicza część mojego oburzenia. Po co ją zaprosił
> do programu podróżniczego, czy quasi podróżniczego - jak przypuszczam (bo
> nie oglądam)? Czy zabrakło mu wiary w to, że jego programy są na tyle
> poruszające, wciągające, a on sam na tyle błyskotliwy, że załatwi sobie
> oglądalność bez udziału taniej sensacji?
> Zwyczajnie się skur..ł za pieniądze, dla oglądalności, co w jego przypadku
> jest etycznie bardziej naganne od zachowania Frytki, ponieważ zrobił to
> kosztem innej osoby, wykorzystując swoją intelektualną przewagę. Druga
> sprawa - gdyby na widowni w jego programie zasiadali bysiore mocno
> buzujący testosteronem, to już nie byłoby takiego sitcomu. Ale on
> oczywiście zaprosił sobie intelektualizujących panów z wieczornym uwiądem,
> żeby sobie poużywali na blondynce. Żałosne.
>
Blodynka już sobie poużywała we wannie z Wiewiórem :D
> Do swoich podróżniczych programów powinien np. Elżbietę Dzikowską
> zapraszać. Sam by wtedy blado pewnie wypadł.
>
> Ewa
|