Jak uniknąć szczepienia dziecka?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34

1. Data: 2002-11-02 21:39:39

Temat: Jak uniknąć szczepienia dziecka?
Od: "Ania B. " <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy w Polsce można zrezygnować ze szczepienia noworodka w szpitalu? Powiedzmy,
że na podstawie różnych artykułów i własnych przemyśleń uznałam, że
szczepienie mojej córeczki w pierwszej dobie życia na WZW typu B może jej
przynieść więcej szkody niż pożytku. Podobnie z gruźlicą, gdzie stosuje się
żywe bakterie. Czy te szczepienia są przymusowe? Kiedy i komu mam powiedzieć,
że nie chcę tych szczepień? Czy grożą mi jakieś kary?

Proszę o rady, także na prywatny adres, jeżeli ktoś obawia się zabrać głos
publicznie.

Ania i Tosia (~28.01.2003)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-11-03 09:18:53

Temat: Re: Jak uniknąć szczepienia dziecka?
Od: m...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> Czy w Polsce można zrezygnować ze szczepienia noworodka w szpitalu? Powiedzmy,
> że na podstawie różnych artykułów i własnych przemyśleń uznałam, że
> szczepienie mojej córeczki w pierwszej dobie życia na WZW typu B może jej
> przynieść więcej szkody niż pożytku. Podobnie z gruźlicą, gdzie stosuje się
> żywe bakterie.
Nie można, jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych.

Czy te szczepienia są przymusowe?
To szczepienia obowiązkowe.

Czy grożą mi jakieś kary?
Kolegium, z tego, co mi wiadomo

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-11-03 13:21:44

Temat: Re: Jak uniknąć szczepienia dziecka?
Od: "GURu*" <g...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

bardzo bym prosił o przedstawienie tych "przeciw". dlaczego miałoby
przynieść więcej szkody niż pożytku.

z poważaniem

Max M M.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-11-03 14:16:30

Temat: Re: Jak uniknąć szczepienia dziecka?
Od: "Vario" <j...@g...pl.NOSPAM> szukaj wiadomości tego autora

"GURu*" <g...@i...pl> wrote in message
news:aq37rm$882$1@news.tpi.pl...
> bardzo bym prosił o przedstawienie tych "przeciw". dlaczego miałoby
> przynieść więcej szkody niż pożytku.
>
> z poważaniem
>
> Max M M.D.

Czyzby Ciemnogoród?

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-11-03 14:23:17

Temat: Re: Jak uniknąć szczepienia dziecka?
Od: "Ania B." <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

GURu* <g...@i...pl> napisał(a):
> bardzo bym prosił o przedstawienie tych "przeciw". dlaczego miałoby
> przynieść więcej szkody niż pożytku.

Uważam, że ryzyko zachorowania mojego dziecka w okresie noworodkowym na WZW
"B" i gruźlicę jest tak niskie, że nie ma sensu fundować mu dodatkowego
wstrząsu tuż po przyjściu na świat. Istnieje wiele świadectw o groźnych dla
zdrowia i życia powikłaniach po szczepieniach i w mojej ocenie ich
prawdopodobieństwo jest wyższe, niż zachorowania. Jest to moja opinia jako
matki i uważam, że powinna być uszanowana. To ja będę odpowiadać za zdrowie
mojego dziecka, a nie autorzy przepisów o szczepieniach, ktore w każdym kraju
są inne.

Tyle tytułem odpowiedzi na Twój list, nie chciałabym jednak rozwijać dyskusji
na temat sensu szczepień. Ja już podjęłam decyzję i czekam na praktyczne
informacje w jaki sposób uniknąć szczepień w pierwszej dobie życia dziecka.

Ania i Tosia (~28.01.2003)

proszę usunąc z adresu NOSPAM :-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-11-03 14:47:59

Temat: Re: Jak uniknąć szczepienia dziecka?
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ania B." <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aq3bgl$i6n$1@news.gazeta.pl...

> Tyle tytułem odpowiedzi na Twój list, nie chciałabym jednak rozwijać
dyskusji
> na temat sensu szczepień. Ja już podjęłam decyzję i czekam na praktyczne
> informacje w jaki sposób uniknąć szczepień w pierwszej dobie życia
dziecka.

normalnie - nie wyrazic zgody, prawdopodobnie na pismie i z wlasnorecznym
podpisem.
ale jak nie daj boze zachoruje, to NIE MIEJ do nikogo pretensji.
pozdrowienia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-11-03 15:03:20

Temat: Re: Jak unikn?ć szczepienia dziecka?
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora

>ale jak nie daj boze zachoruje, to NIE MIEJ do nikogo pretensji.
Będzie miała w takiej sytuacji - typowe.:-(
--
Zjadający "przyjaciół" politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Zwolennik przyznania Ekspertowi Antynobla.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-11-03 15:08:05

Temat: Re: Jak unikn?ć szczepienia dziecka?
Od: "MarkBarnes" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zajebiste, chetnie poslucham co maja "naukowcy" przeciw szczepionkom,
ostatnio widzialem dzieciaka zakazonego w okresie niemowlecym HBV, ktoremu
nikt nie chce przeszczepic watroby ze wzgledu na koszty (koszty hepatectu)
jego mamusia ma teraz pretensje do calego swiata, ze sa bardzo zli. Tej
kretynce co se wyliczyla, ze jej nie zachoruje nie zycze takich przezyc,
mb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-11-03 15:27:45

Temat: Re: Jak uniknąć szczepienia dziecka?
Od: f...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Rzeczywiście, to rodzic podejmuje decyzję za dziecko, mając na względzie jego
dobro, czy podjąć dane leczenie bądź środki zapobiegawcze. Są jednakże wyjątki
od tej reguły regulowane przez prawo. Znowu chodzi tu o dobro dziecka. Wiemy,
że nie każdy rodzic bez takich regulacji pilnowałby wszystkiego jak należy.
Poza tym, czasami w dobrej wierze mógłby wyrządzić dziecku krzywdę. Znane są
przecież tragiczne w skutkach przypadki, odmowy transfuzji krwi ze względów
religijnych. Dlatego państwo próbuje ingerować w pewne sfery naszego prywatnego
życia i nie można się na to obrażać. Abstrahując od tego, decyzję o podjęciu
szczepienia zawsze podejmuje się na podstawie oceny stopnia ryzyka zachorowania
i ewentualnych skutków ubocznych. Bezdyskusyjne jest stwierdzenie, że
szczepionki są skutecznym sposobem na zabezpieczenie się przed możliwością
wystąpień infekcji wirusowych. Czy mogą one szkodzić? Prawdopodobnie w pewnych
przypadkach tak, zresztą jak każdy inny środek farmakologiczny. Jednak
osobiście nie koncentrowałbym się w tym wypadku na sposobie obejścia prawa, a
raczej na znalezieniu bezpiecznej szczepionki. Kilka lat temu sam byłem
szczepiony przeciwko WZW typu B. Jak wiem, w skład tej szczepionki nie
wchodziły żadne wirusy tylko ich antygeny powierzchniowe. Nie wydaje mi się,
aby taka szczepionka mogłaby być szkodliwa. Oczywiście jest to obce białko
wprowadzone do krwiobiegu, ale nie wierzę, że ryzyko powikłań jest w
jakimkolwiek stopniu porównywalne z płynącymi korzyściami. Na świecie wykonuje
się miliony różnego rodzaju szczepień, ratując zdrowie i życie wielu tysiącom
osób.

Mówisz, że ryzyko zachorowania Twojego dziecka jest niewielkie. Moje zdanie
jest trochę inne. Każdy pobyt w szpitalu niesie pewne niebezpieczenstwo
zachorowania na chorobę zakaźną. Masz jeszcze czas, więc dobrze się zastanów ;-
).

Kalendarz szczepień ochronnych możesz pobrać ze strony Ministerstwa Zdrowia:
http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/kale
nd_szczep.doc

Pozdrawiam, Andrzej

> Uważam, że ryzyko zachorowania mojego dziecka w okresie noworodkowym na WZW
> "B" i gruźlicę jest tak niskie, że nie ma sensu fundować mu dodatkowego
> wstrząsu tuż po przyjściu na świat. Istnieje wiele świadectw o groźnych dla
> zdrowia i życia powikłaniach po szczepieniach i w mojej ocenie ich
> prawdopodobieństwo jest wyższe, niż zachorowania. Jest to moja opinia jako
> matki i uważam, że powinna być uszanowana. To ja będę odpowiadać za zdrowie
> mojego dziecka, a nie autorzy przepisów o szczepieniach, ktore w każdym kraju
> są inne.
>
> Tyle tytułem odpowiedzi na Twój list, nie chciałabym jednak rozwijać dyskusji
> na temat sensu szczepień. Ja już podjęłam decyzję i czekam na praktyczne
> informacje w jaki sposób uniknąć szczepień w pierwszej dobie życia dziecka.
>
> Ania i Tosia (~28.01.2003)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-11-03 20:32:46

Temat: Re: Jak unikn?? szczepienia dziecka?
Od: dradam <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 3 Nov 2002 14:23:17 +0000 (UTC), "Ania B."
<m...@N...gazeta.pl> wrote:

>
>Uwa?am, ?e ryzyko zachorowania mojego dziecka w okresie noworodkowym na WZW
>"B" i gru?lic? jest tak niskie, ?e nie ma sensu fundowa? mu dodatkowego
>wstrz?su tu? po przyj?ciu na ?wiat. Istnieje wiele ?wiadectw o gro?nych dla
>zdrowia i ?ycia powik?aniach po szczepieniach i w mojej ocenie ich
>prawdopodobie?stwo jest wy?sze, ni? zachorowania. Jest to moja opinia jako
>matki i uwa?am, ?e powinna by? uszanowana. To ja b?d? odpowiada? za zdrowie
>mojego dziecka, a nie autorzy przepisów o szczepieniach, ktore w ka?dym kraju
>s? inne.

Nie jestem pewien czy masz racje. Moze jakies konkretne dane ? Zrodla
wspierajace Twoj sad ? Materialy epidemiologiczne ?

>
>Tyle tytu?em odpowiedzi na Twój list, nie chcia?abym jednak rozwija? dyskusji
>na temat sensu szczepie?. Ja ju? podj??am decyzj? i czekam na praktyczne
>informacje w jaki sposób unikn?? szczepie? w pierwszej dobie ?ycia dziecka.
>
>Ania i Tosia (~28.01.2003)
>
>prosz? usun?c z adresu NOSPAM :-)

No to przygotuj sie na klopoty prawne.

Bo szczepienia w Polsce sa wymagane rowniez przez umowy
miedzynarodowe.

A poza tym skoro piszesz : "To ja bede odpowiadac za zdrowie
>mojego dziecka " to chcialbym poczytac z jakiego to artykulu kk ?

Bo jak dziecko zachoruje na WZW to oczywiscie rodzice sie zaklinaja,
ze oni sa niewinni i nic nie wiedzieli.

Mysle, ze najprosciej byloby obciazac rodzicow odpowiedzialnoscia
finansowa nie tylko za leczenie dziecka, ale takze i za leczenie tych,
ktorzy(e) od dziecka moga sie zarazic. A sa to kwoty idace w
dziesiatki tysiecy zlotych. Conajmniej ... Zwlaszcza przy Hep B .

Pozdrawiam

dradam