Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Jak uniknąć szczepienia dziecka?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak uniknąć szczepienia dziecka?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-11-04 10:56:09

Temat: Re: Jak unikn?? szczepienia dziecka?
Od: dradam <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 4 Nov 2002 08:09:17 +0000 (UTC), "Jolanta Pers"
<j...@N...gazeta.pl> wrote:


>
>Owszem, bo jak dziecka nie zaszczepi, i ono zachoruje, jak znam ?ycie b?dzie
>si? domaga? leczenia de facto z kieszeni nas wszystkich, albo zamieszcza?
>rozpaczliwe og?oszenia "Moje dziecko mo?e uratowa? tylko przeszczep w?troby,
>liczy si? ka?da z?otówka."
>
>

Alez oczywiscie.
Jest jeszcze jedna sprawa. A mianowicie to, ze szczepionka nie daje
100 % zabezpieczenia. I wyobrazmy sobie, ze poddalas/poddales swoje
dziecko szczepieniu przeciwko zapaleniu opon mozgowych (uzywam tego
przykladu, choc szczepionka jest w Polsce nieuzywana - zreszta z
racji nie tylko ceny ).

Twoje dziecko zostalo zaszczepione ( z wystawieniem na ryzyko
powiklan/skutkow ubocznych).

Ale zachorowalo = bo dziecko sasiadki nie zostalo zaszczepione. Bo jej
zdaniem nie nalezy szczepic (obojetne z jakich powodow).

Czy masz powod do tego aby byc niezadowolonym , delikatnie mowiac -
mysle ze jak najbardziej.

W sumie wiec ci,ktorzy szukaja na internecie powodow (sposobow) do
tego aby zlamac obowiazujace prawo, narazajac innych na ryzyko choroby
- nie powinni liczyc na sympatie.

Pozdrawiam

dradam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-11-04 11:29:18

Temat: Re: Jak unikn?? szczepienia dziecka?
Od: "Kropelka*" <k...@u...niewinne.serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "dradam" <x...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:91kcsusu4mm3n7dhcoq2srrfujmk2hm33k@4ax.com...

> Alez oczywiscie.
> Jest jeszcze jedna sprawa. A mianowicie to, ze szczepionka nie daje
> 100 % zabezpieczenia. I wyobrazmy sobie, ze poddalas/poddales swoje
> dziecko szczepieniu przeciwko zapaleniu opon mozgowych (uzywam tego
> przykladu, choc szczepionka jest w Polsce nieuzywana - zreszta z
> racji nie tylko ceny ).
>
> Twoje dziecko zostalo zaszczepione ( z wystawieniem na ryzyko
> powiklan/skutkow ubocznych).
>
> Ale zachorowalo = bo dziecko sasiadki nie zostalo zaszczepione. Bo jej
> zdaniem nie nalezy szczepic (obojetne z jakich powodow).
>
> Czy masz powod do tego aby byc niezadowolonym , delikatnie mowiac -
> mysle ze jak najbardziej.
>
> W sumie wiec ci,ktorzy szukaja na internecie powodow (sposobow) do
> tego aby zlamac obowiazujace prawo, narazajac innych na ryzyko choroby
> - nie powinni liczyc na sympatie.


Ale przeciez autorka tego watku nie mowila o nieszczepieniu wogolee tylko
nieszczepieniu w pierwszej dobie zycia. to jest chyba znaczna
roznica.Dziecko sasiadki raczej sie nie zarazi przez sciane a raczej
dzieciaczki w wieku kilku dni nie odwiedzaja sie jeszcze.Nie wypowiadam sie
czy to dobre czy zle nie zaszczepic bo nie wiem ale widze ze kiepsko jest
tutaj ze zrozumieniem pytania zadanego przez autorke. Z tego co zrozumielam
jej dziecko bedzie zaszczepione tylko ona chcialaby to odwlec o
kilka/kilkanascie dni kiedy dziecko bedzie troszeczke silniejsze niz kilka
godzin po przyjsciu na swiat.
Kropelka

>
> Pozdrawiam
>
> dradam
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-11-04 11:39:14

Temat: Re: Jak unikn?? szczepienia dziecka?
Od: dradam <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 4 Nov 2002 12:29:18 +0100, "Kropelka*"
<k...@u...niewinne.serwery.pl> wrote:


>
>
>Ale przeciez autorka tego watku nie mowila o nieszczepieniu wogolee tylko
>nieszczepieniu w pierwszej dobie zycia. to jest chyba znaczna
>roznica.Dziecko sasiadki raczej sie nie zarazi przez sciane a raczej
>dzieciaczki w wieku kilku dni nie odwiedzaja sie jeszcze.Nie wypowiadam sie
>czy to dobre czy zle nie zaszczepic bo nie wiem ale widze ze kiepsko jest
>tutaj ze zrozumieniem pytania zadanego przez autorke. Z tego co zrozumielam
>jej dziecko bedzie zaszczepione tylko ona chcialaby to odwlec o
>kilka/kilkanascie dni kiedy dziecko bedzie troszeczke silniejsze niz kilka
>godzin po przyjsciu na swiat.
>Kropelka
>


Nie jest to takie proste. Zaszczepienie przeciwko odrze doroslego
powoduje ( z reguly ) ryzyko powaznych powiklan. To samo szczepienie
dziecka - przebiega z reguly bardzo dobrotliwie.

Po prostu trzeba przyjac do wiadomosci, ze pewne szczepionki sie
podaje w okreslonym czasie bo ten wlasnie czas zapewnia maksimum
odpornosci i jak najmniej powiklan.

Pozdrawiam


dradam

PS. Jako ciekawostke moge zapytac "a kiedy powinno sie szczepic
przeciwko wsciekliznie" ? A kiedy nie powinno ( brak wskazan jest
oczywista odpowiedzia, ale jeste jeszcze jedna - mniej znana).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-11-04 12:46:46

Temat: Re: Jak unikn?? szczepienia dziecka?
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Z tego co zrozumielam
> >jej dziecko bedzie zaszczepione tylko ona chcialaby to odwlec o
> >kilka/kilkanascie dni kiedy dziecko bedzie troszeczke silniejsze niz
kilka
> >godzin po przyjsciu na swiat.
> >Kropelka
> >
>
>
> Nie jest to takie proste. Zaszczepienie przeciwko odrze doroslego
> powoduje ( z reguly ) ryzyko powaznych powiklan. To samo szczepienie
> dziecka - przebiega z reguly bardzo dobrotliwie.

Hm...... z tego co mi wiadomo, z calkiem dlugiego juz zycia, to trudno
nazwac czlowieka doroslym po kilkunastu dniach od urodzenia ;-)) Moze czytaj
nieco uwazniej zamiast sie tak irytowac ;-)
Z wypowiedzi Ani B. w zaden sposob nie wynika, ze bagatelizuje ona
szczepienia i nie ma zamiaru opiekowac sie nalezycie swoim dzieckiem. Mysle,
ze wrecz przeciwnie, sam fakt, ze interesuje sie ewentualnymi skutkami
ubocznymi szczepien, ze pisze o przesunieciu ich o kilkanascie dni, wynika
ze jest BARDZO zainteresowana tym, czy jej dziecku nie stanie sie krzywda.
Ja osobiscie chetnie poczytalabym raczej na temat wyzszosci szczepiena w
drugim miesiacu zycia dziecka, lub moze wlasnie o wadach takiego
rozwiazania, zamiast przedzierac sie przez te wszystkie niegrzeczne
wiadomosci zupelnie nic nie wnoszace. Ten niczym nieuzasadniony atak
przypomina mi nieco...... pewne dzialania stadne, charakterystyczne dla
nieszczegolnie rezolutnych stworzen ;-) Prosze o wybaczenie, ale jakos tak
mi sie skojarzylo.

Pozdrawiam

Marzenna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-11-04 15:28:42

Temat: Re: Jak unikn?? szczepienia dziecka?
Od: dradam <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 4 Nov 2002 13:46:46 +0100, "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
wrote:

>
>Hm...... z tego co mi wiadomo, z calkiem dlugiego juz zycia, to trudno
>nazwac czlowieka doroslym po kilkunastu dniach od urodzenia ;-)) Moze czytaj
>nieco uwazniej zamiast sie tak irytowac ;-)

Mam propozycje abys wrocila do mojego fragmentu z cytatem (ktory
pominelas) :

""Po prostu trzeba przyjac do wiadomosci, ze pewne szczepionki sie
podaje w okreslonym czasie, bo ten wlasnie czas zapewnia maksimum
odpornosci i jak najmniej powiklan.""


>Z wypowiedzi Ani B. w zaden sposob nie wynika, ze bagatelizuje ona
>szczepienia i nie ma zamiaru opiekowac sie nalezycie swoim dzieckiem. Mysle,
>ze wrecz przeciwnie, sam fakt, ze interesuje sie ewentualnymi skutkami
>ubocznymi szczepien, ze pisze o przesunieciu ich o kilkanascie dni, wynika
>ze jest BARDZO zainteresowana tym, czy jej dziecku nie stanie sie krzywda.

Tego nie neguje. Ale nie sadze, aby eksperymentowanie na wlasnym
dziecku bylo tego szczegolnym swiadectwem.


>Ja osobiscie chetnie poczytalabym raczej na temat wyzszosci szczepiena w
>drugim miesiacu zycia dziecka, lub moze wlasnie o wadach takiego
>rozwiazania, zamiast przedzierac sie przez te wszystkie niegrzeczne
>wiadomosci zupelnie nic nie wnoszace.

Wiadomosci nie moga byc "niegrzeczne", bo wiadomosci zawieraja
informacje. Informacja sama w sobie nie moze byc oceniana jako
"grzeczna" lub "nie".

Z pewnoscia dyskusja na temat wspomniany przez Ciebie jest ciekawa.
Musze Ci powiedziec, ze dyskusje takie tocza sie stale w gronie
fachowcow. Dlaczego w gronie fachowcow : bo zrozumienie mechanizmow
rzadzacych powstawaniem odpornosci , jej poziomem, ochrona jednostki i
spoleczenstwa (grupy) przed rozprzestrzenianiem sie infekcji wymaga
posiadania podstawowej wiedzy biologicznej. Ktorej tutaj pytajaca
wcale nie posiada w nadmiarze. Przynajmniej mam takie wrazenie.

>Ten niczym nieuzasadniony atak
>przypomina mi nieco...... pewne dzialania stadne, charakterystyczne dla
>nieszczegolnie rezolutnych stworzen ;-) Prosze o wybaczenie, ale jakos tak
>mi sie skojarzylo.
>

Chyba myslisz tutaj o tym, co wyszlo z powyzszej dyskusji, iz przyszla
mamusia naczytala sie czegos (nie wiadomo skad - bo zrodel jakos nie
podaje) i teraz "rzuca" ten temat przed publike zadajac wyjasnien.

Mozna sie mamuski zapytac czy przed zajsciem w ciaze byla zaszczepiona
, miedzy innymi przed Hep B . Mozna ? Czy przed zajsciem w ciaze
miala zrobione miano rozyczki, a jezeli nie - to czy sie zaszczepila ?
Mozna ? Takich pytan mozna by bylo postawic wiele. Ale byloby to
ocenione jako "upier..." przez Ciebie , prawda ?

NO wiec wrocmy do "kwadratu numer 1" - polskie przepisy, zreszta
wzorowane na normach WHO, wymagaja takich a nie innych szczepien . I
to by bylo na tyle. Jak ktos chce sie zapoznac z kalendarzem szczepien
kanadyjskim/brytyjskim/francuskim/niemieckim/ameryka
nskim - to
zapraszam na priva. Bo materialow jest pelno i jest o czym dyskutowac.
Zwlaszcza w gronie fachowcow.

Pozdrawiam

dradam

PS. A dlaczego dziecko 7 miesieczne mozna szczepic przeciwko grypie, a
5-cio miesiecznego sie nie szczepi ? Natomiast juz noworodasa sie
szczepi przeciwko TB ?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-11-04 15:31:11

Temat: Re: Jak unikn?? szczepienia dziecka?
Od: dradam <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 4 Nov 2002 12:29:18 +0100, "Kropelka*"
<k...@u...niewinne.serwery.pl> wrote:


>
>
>Ale przeciez autorka tego watku nie mowila o nieszczepieniu wogolee tylko
>nieszczepieniu w pierwszej dobie zycia. to jest chyba znaczna
>roznica.Dziecko sasiadki raczej sie nie zarazi przez sciane a raczej
>dzieciaczki w wieku kilku dni nie odwiedzaja sie jeszcze.Nie wypowiadam sie
>czy to dobre czy zle nie zaszczepic bo nie wiem ale widze ze kiepsko jest
>tutaj ze zrozumieniem pytania zadanego przez autorke. Z tego co zrozumielam
>jej dziecko bedzie zaszczepione tylko ona chcialaby to odwlec o
>kilka/kilkanascie dni kiedy dziecko bedzie troszeczke silniejsze niz kilka
>godzin po przyjsciu na swiat.


Moze wiec nalezaloby napisac w tytule wiadomosci "jak opoznic
szczepienie dziecka o tydzien lub dwa ?"

Pozdrawiam

dradam

PS. Z praktyki niestety wiadomo, ze jak sie dziecka nie zaszczepi w
terminie to potem sa klopoty z zaszczepieniem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-11-04 15:35:48

Temat: Re: Jak uniknąć szczepienia dziecka?
Od: "Maras" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mówisz, że ryzyko zachorowania Twojego dziecka jest niewielkie. Moje
zdanie
> jest trochę inne. Każdy pobyt w szpitalu niesie pewne niebezpieczenstwo
> zachorowania na chorobę zakaźną. Masz jeszcze czas, więc dobrze się
zastanów ;-
> ).


Odbiegając trochę od głównego wątku. Miałem kiedyś zabieg w WCO w Poznaniu.
Wyznaczono mi termin, a ja pouczony opowieściami znajomych zapytałem czy i
kiedy zaszczepić się na żółtaczkę. Lekarz spojrzał na mnie karcąco i
powiedział 'Proszę pana, u nas w szpitalu jest czysto i nikt Pana nie
zarazi.'
Od tego czasu mam dziwne przeczucie, że szczepienia bardziej chronią
szpitale przed sprawami o odszkodowanie za zarażenie żółtaczką...

Maras


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-11-04 15:40:00

Temat: Re: Jak unikn?? szczepienia dziecka?
Od: "Kropelka*" <k...@u...niewinne.serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "dradam" <x...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:ci4dsuc6ej8j9b319h3q9p8q7btt1aks78@4ax.com...

> Moze wiec nalezaloby napisac w tytule wiadomosci "jak opoznic
> szczepienie dziecka o tydzien lub dwa ?"

A to racja. Temat rzeczywiscie zle sformulowany. Za to w tresci jasno
zaznaczone o co chodzi.

Kropelka

> dradam
>
> PS. Z praktyki niestety wiadomo, ze jak sie dziecka nie zaszczepi w
> terminie to potem sa klopoty z zaszczepieniem.

Praktyki takowej nie mam.

>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-11-04 15:40:55

Temat: Re: Jak unikn?? szczepienia dziecka?
Od: f...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Widzę, że dyskusja zgubiła swój wątek ;-). Pani Ania się zastanawia nad swoim
dalszym postępowaniem ;-), a my w międzyczasie poruszamy chyba jednak dość
istotną kwestię relacji pomiędzy pacjentem a lekarzem. Swój głos w tej sprawie
umieściłem w osobnym wątku pod tytułem "Relacje pacjent-lekarz". Serdecznie
zapraszam do zapoznania się z nim i ewentualnej dyskusji.

Pozdrawiam, andrzej

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-11-04 19:05:14

Temat: Re: Jak uniknąć szczepienia dziecka?
Od: "MarkBarnes" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Poczytaj jej wypowiedz nr 2 , mylisz sie ona WYRAZNIE Nie chce szczepic, a
na dodatek jak podaje nic jej nie przekona, wniosek.......


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Slownik angielsko-polski http://www.slow.w.pl
taliju@op.pl
ból kolan
krwawienie bez miesiaczki
Wątroba

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »