Data: 2016-05-29 11:45:41
Temat: Re: Jak walczy? ze strachem?
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Psujesz kodowanie. Masz ustawione 8859-1.
W dniu 2016-05-29 o 08:51, "Przemys?aw Debski" <p...@g...pl> pisze:
>> Zak?adam, ?e "inne przyczyny" zawieraj? równie? ogl?danie si? za
>> dziewczynami :)
>
> Ok. Jak to sie ma do tego co chcesz udowodnic, czyli:
>
> Nie da si? tego udowodni?, podobnie jak nie da si? udowodni?, ?e pijany
> rowerzysta, gdyby nie pi? alkoholu przed jazd?, nie wjecha?by w s?up
> o?wietleniowy - wystarczy bowiem np.?e, jako trze?wy, obejrza?by si? za
> ??dn? dziewczyn? podczas jazdy :->
>
> Nawalony rowerzysta predzej sie wywali, wjedzie do rowu, ?le oceni
> sytuacje i wpadnie pod samochod, ale walnie w slup ? Slup jest
> zagrozeniem z daleka widocznym,
Dobra, czepiasz się :) "Słupa oświetleniowego" nie potraktowałem
dosłownie lecz jako przykład.
> A moze jest calkiem odwrotnie ? Moze. Ale ze statystyk na ktore
> sie powolujesz nie wynika jak wyglada ta kwestia.
No nie wiem :)
Ja to rozumiem tak, że pijany zawsze walnie w słup dlatego, bo pił
alkohol, a nie dlatego, że się za laską obejrzał...
Więc można bez problemu udowodnić, że gdyby nie pił alkoholu, to nie
wjechałby w słup... pijany!
Po wypiciu alkoholu trzeźwy by nie wjechał :)
> Jeszcze jedna sprawa w sprawie tych statystyk. Zwroc uwage, ze
> pedalarstwo to sport sezonowy. Trzeba to wzi?? pod uwag?, jesli
> odnosimy zdarzenia z nim zwiazane do zestawien calorocznych z
> wystepowaniem pojazdow calorocznych.
Tu oczywiście masz rację. Nie sądziłem, że w tym przykładzie
"rowerzysta", "słup oświetleniowy" i "oglądanie się za dziewczynami" mam
potraktować dosłownie.
Pozdrawiam
Piotr
|