Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 92


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2010-09-05 21:05:55

Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Wrz, 22:51, Lebowski <lebowski@*****.com> wrote:
> W dniu 2010-09-05 22:01, Paulinka pisze:
>
>
>
> > On 4 Wrz, 23:45, Lebowski<lebowski@*****.com>  wrote:
> >> W dniu 2010-09-04 21:55, Paulinka pisze:
>
> >>> To by wiele tłumaczyło. Pewnie jesteś tym szefem, do którego wszyscy
> >>> susza zęby, bo muszą, a w istocie, kiedy tylko pojawia sie na
> >>> horyzoncie, odpalają gg by wymienić kilka uwag typu : Uwaga wkracza
> >>> ten idiota, przyklejamy uśmiechy.
> >>> Zdarzyło mi się w mojej pracy kilku takich nadmuchanych własnym ego
> >>> przełożonych. Byli powszechnym obiektem drwin i pomimo wiary we własną
> >>> nadprzyrodzoność, czuli, bo musieli czuć, ze są nielubiani.
> >>> I nie jest to związane z podległością. Problem leży po stronie ludzi,
> >>> którzy nie potrafią zarządzać kapitałem ludzkim.
>
> >> I dokladnie tak powinnas postrzegac Edusia.
> >> W mojej korporacji nie raz doprowadzilem do lez nie jedna osobe co dalo
> >> mi jakas tam rekompensate emocjonalna za jej indolencje, ktora musialem
> >> jakos zniesc, jednak na pewno nie dostalabys u mnie pracy umyslowej przy
> >> komputerze, poniewaz tak pracuja u mnie wylacznie ludzie wykwalifikowani
> >> i to dosc wysoko.
>
> > Praca umysłowa przy komputerze nie wymaga praktycznie większych
> > umiejętności. Nie wiem, w jakiej korporacji dobry los dał Ci
> > zaistnieć, ale najprawdopodobniej świetnie sprawdziłbyś się przy
> > remanencie Tesco.
>
> No Ty sie tam gwiazdo raczej nie zalapiesz, bo z tego co slyszalem, to
> nawet w pampersie na kasie siedza juz conajmniej po licencjacie i to
> znacznie mlodsze od Ciebie. Daje Ci jeszcze max 5-10 lat wegetacji
> edukacyjnej i pojdziesz juz tylko na zlom.
>
> >> A pisze to po to, bo z tego co widzialem, Edusia juz jakis czas tutaj
> >> nie ma, a ja na poczatku tygodnia wylatuje na druga strone polkuli, na
> >> razie na pol roku, wiec pewnie nie bedzie tutaj nikogo, kto by Ci
> >> powiedzial, zebys zajela sie lepiej swoim zyciem, samcem i potomstwem,
> >> bo Edus nie jest wart wspominania przez ludzi, ktorymi co prawda staral
> >> sie jakos nie gardzic, ale nie zawsze to jemu wychodzilo.
> >> I na pewno nie ma do kogo tu wracac.
>
> > Dużo podróżuje ten Eduś. Nie tak dawno opalał się na Mazurach, teraz
> > wojaże zagraniczne. Pozdrów kolegę. Jest moim niedoścignionym ideałem
> > mężczyzny. Dzielny, szczery, z poczuciem humoru, empatyczny. Taki do
> > rany przyłóż, a przy tym męski i tajemniczy. Będę tęsknić. Ba! Już
> > tęsknię.
>
> > P.
>
> Nie ma to jak dobry serwer, ktory nie wpuszcza postow z mojego, conie
> emocjonalny naukowcu? ;-)


Emocjonalnie czuję do Twoich postów tak wielkie przywiązanie, że aż
założyłam konto na Google, żeby Ciebie poczytać i odpowiedzieć :)

Myślę, że spłonęłabym z zażenowania, gdybym Cię splonkowała, a potem
tworzyła nowe tożsamości, żeby Ci odpisywać, ale to poboczny temat,
przecież Ciebie to nie dotyczy, prawda?

p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2010-09-05 21:07:37

Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i60uat$rlb$...@s...aioe.org...
> Jak juz wpomnialem na 100% jestes debilem emocjonalnym.
> Widzisz, o ile ludzie nie maja wiekszego problemu z rozumieniem logicznym,
> o tyle emocjonalnie sa w znacznej mierze debilami.
> Proste przyklady z zycia.
> Kazdy palacz wie, ze palenie jest szkodliwe i smierdzace.
> Nie ma problemu ze zrozumieniem tego logicznie.
> A emocjonalnie? Dymek jest taki przyjemny, musze zapalic jeszcze jednego.
> Z zarciem to samo.
> Kazdy grubas wie ze czipsy i cola sa szkodliwe. Tlumacza to nawet swoim
> dzieciom. Logicznie przekaz jest czysty. A emocjonalnie? Siedza i
> wpierdalaja czipsy popijajac cola.
> I wszyscy maja tych debili w dupie. Panstwo dalo ostrzezenie na fajkach
> ale je chetnie sprzedaje, bo ma monopol i kase z tego.
> Spoleczenstwo ma to w dupie. Matka ma to w dupie, nawet zona.
> Niech sobie pali i zre ta swinia emocjonalna, kij tam ze to szkodliwe.
> Zobacz przyklad zydowki Zosi. Nosila szara szminke, krotkie szpakowate
> wlosy i czula sie nijaka. Az w akademiku zapuscila wlosy, ufarbowala na
> blond, usta szminka czerwona i poczula sie zajebiscie. Cudownie
> atrakcyjnie pomimo, ze to jest przeciez ta sama Zosia. I pilnowala juz
> trendow zmieniajac kolor szminki i wlosow, zeby za kazdym razem poczuc sie
> zajebiscie. A potem tak samo zaprogramowala swoja corke.
> Chyba ze Zosia trafila do korporacji. Tam pracodawca nie ma jej w dupie,
> poniewaz Zosia ma dobre kwalifikacje i wyksztalcenie.
> Wiec pracodawca oduczyl ja palic, zrec, nalozyl jej bezksztaltny szary
> zakiet i pomalowal szara szminka. Jednak Zosia juz nie potrzebowala trendy
> szminki i koloru wlosow, zeby poczuc sie zajebiscie, bo juz zawsze i we
> wszystkim sie tak czula. Nie byla juz emocjonalnym debilem.
> Owszem, metody jej edukacji emocjonalnej byly moze prostackie i chamskie,
> jak narcystyczne postawy menadzerow, ale skuteczne.
> I nawet jak kiedys sam to zrozumiesz na poziomie logicznym, to nadal
> bedziesz sie zapluwal na korporacje, poniewaz twoje rozumienie emocjonalne
> jest na poziomie debila.
> A tak naprawde to nie chcialo mi sie z toba gadac, tylko zaciekawilo mnie,
> ze jak ci sie ubliza od debili i pojebow, ta znacznie kulturalniej sie
> wypowiadasz niz jak traktuje sie ciebie z kultura.
> Lebowski
>
Kompletnie się mylisz. To Ty nie rozumiesz swoich emocji. Nie na tych
przykładach też polega rozumienie emocji. Śmieszne i żałosne jak z poziomu
czystej, kognitywnej inteligencji usiłujesz posługiwać się inteligencją
emocjonalną.
Co ciekawe- glob, do którego (jak mi się zdaje) zwracasz się- z całą
pewnością posiada umiejętność rozumienia emocji. Ty- w żadnym stopniu.

--
Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2010-09-05 21:25:18

Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Lebowski napisał(a):
> Jak juz wpomnialem na 100% jestes debilem emocjonalnym.
> Widzisz, o ile ludzie nie maja wiekszego problemu z rozumieniem
> logicznym, o tyle emocjonalnie sa w znacznej mierze debilami.
> Proste przyklady z zycia.
> Kazdy palacz wie, ze palenie jest szkodliwe i smierdzace.
> Nie ma problemu ze zrozumieniem tego logicznie.
> A emocjonalnie? Dymek jest taki przyjemny, musze zapalic jeszcze jednego.
> Z zarciem to samo.
> Kazdy grubas wie ze czipsy i cola sa szkodliwe. Tlumacza to nawet swoim
> dzieciom. Logicznie przekaz jest czysty. A emocjonalnie? Siedza i
> wpierdalaja czipsy popijajac cola.
> I wszyscy maja tych debili w dupie. Panstwo dalo ostrzezenie na fajkach
> ale je chetnie sprzedaje, bo ma monopol i kase z tego.
> Spoleczenstwo ma to w dupie. Matka ma to w dupie, nawet zona.
> Niech sobie pali i zre ta swinia emocjonalna, kij tam ze to szkodliwe.
> Zobacz przyklad zydowki Zosi. Nosila szara szminke, krotkie szpakowate
> wlosy i czula sie nijaka. Az w akademiku zapuscila wlosy, ufarbowala na
> blond, usta szminka czerwona i poczula sie zajebiscie. Cudownie
> atrakcyjnie pomimo, ze to jest przeciez ta sama Zosia. I pilnowala juz
> trendow zmieniajac kolor szminki i wlosow, zeby za kazdym razem poczuc
> sie zajebiscie. A potem tak samo zaprogramowala swoja corke.
> Chyba ze Zosia trafila do korporacji. Tam pracodawca nie ma jej w dupie,
> poniewaz Zosia ma dobre kwalifikacje i wyksztalcenie.
> Wiec pracodawca oduczyl ja palic, zrec, nalozyl jej bezksztaltny szary
> zakiet i pomalowal szara szminka. Jednak Zosia juz nie potrzebowala
> trendy szminki i koloru wlosow, zeby poczuc sie zajebiscie, bo juz
> zawsze i we wszystkim sie tak czula. Nie byla juz emocjonalnym debilem.
> Owszem, metody jej edukacji emocjonalnej byly moze prostackie i
> chamskie, jak narcystyczne postawy menadzerow, ale skuteczne.
> I nawet jak kiedys sam to zrozumiesz na poziomie logicznym, to nadal
> bedziesz sie zapluwal na korporacje, poniewaz twoje rozumienie
> emocjonalne jest na poziomie debila.
> A tak naprawde to nie chcialo mi sie z toba gadac, tylko zaciekawilo
> mnie, ze jak ci sie ubliza od debili i pojebow, ta znacznie kulturalniej
> sie wypowiadasz niz jak traktuje sie ciebie z kultura.
> Lebowski

Skrajny debilu, osoba tylko emocjonalna, bądź tylko rozumowa, to
zaburzeniec. Chory psychicznie. Normalna osoba składa się z emocji i
rozumu, nikt jej nie rozewał, dlatego rozumem rozumie jakie ma emocje,
co one oznaczają, o czym świadczą. Tak więc każdy ma emocje, jedynie
bardziej je rozumie, bądź mniej. Natomiast gdy osoba uważa emocje za
szkodliwe, wypiera tym samym rozumowy wgląd w to co czuje i tym samym
co czują inni ludzie , to tak jak oglądać obraz jednym okiem, czyli
widzieć mniej. Inni mają dwie gałki oczne, więc ten z jednym okiem,
będzie miał zaburzony obraz rzeczywistości, bo nie widzi jej w całości
i gdy dana firma zaczyna patrzeć jednym okiem, robi straszliwe szkody
w otoczeniu i jednocześnie jej zaburzony obraz rzeczywistości rujnuje
firmę.
Jak też jakiekolwiek relacje między ludzmi, bo ogląda taki zaburzeniec
połowę człowieka, jego wykrzywiony umysł widzi połowę ludzi, czyli np
tylko widzisz przód i myślisz że ludzie tyłków nie mają, więc w twojej
firmie nie ma krzeseł, wszyscy stoją, bo masz zaburzony obraz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2010-09-05 21:39:05

Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Lebowski napisał(a):
> Paluj sie debilu. Za cienki jestes na dyskusje tutaj ;-)
> Lebowski

Podstwa PSYCHOLOGII, kto rozumie swoje emocje, jest racjonalny. Kto
odcina się od swoich emocji , one niekontrolowene robią z nim co chcą,
tym samy osoba ma zaburzony obraz świata.
Wypierdalaj w końcu ze swoją patologią, kretynie, ty o niczym nie masz
zielonego pojęcia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2010-09-05 21:39:44

Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i611mc$7c0$...@s...aioe.org...
> W dniu 2010-09-05 23:07, Chiron pisze:
>
>> Kompletnie się mylisz. To Ty nie rozumiesz swoich emocji. Nie na tych
>> przykładach też polega rozumienie emocji. Śmieszne i żałosne jak z
>> poziomu czystej, kognitywnej inteligencji usiłujesz posługiwać się
>> inteligencją emocjonalną.
>> Co ciekawe- glob, do którego (jak mi się zdaje) zwracasz się- z całą
>> pewnością posiada umiejętność rozumienia emocji. Ty- w żadnym stopniu.
>
> Pisalem co prawda o gospodarce emocjonalnej i rozumieniu na poziomie
> emocjonalnym, a nie emocji, ale bardzo bys mnie zaskoczyl, gdybys rozumial
> to inaczej.
> Pewnie BMI tez jest dla Ciebie smieszny i zalosny ? ;-)
Chodzi Ci o Body Mass Index ?:-)

> Zreszta zazolcony chyba najlepiej zdiagnozowal Twoj przypadek :-))
Świetny diagnosta z tego zażółconego być musi:-)


--
Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2010-09-05 21:41:40

Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Wrz, 23:22, Lebowski <lebowski@*****.com> wrote:
> W dniu 2010-09-05 23:07, Chiron pisze:
>
> > Kompletnie się mylisz. To Ty nie rozumiesz swoich emocji. Nie na tych
> > przykładach też polega rozumienie emocji. Śmieszne i żałosne jak z
> > poziomu czystej, kognitywnej inteligencji usiłujesz posługiwać się
> > inteligencją emocjonalną.
> > Co ciekawe- glob, do którego (jak mi się zdaje) zwracasz się- z całą
> > pewnością posiada umiejętność rozumienia emocji. Ty- w żadnym stopniu.
>
> Pisalem co prawda o gospodarce emocjonalnej i rozumieniu na poziomie
> emocjonalnym, a nie emocji, ale bardzo bys mnie zaskoczyl, gdybys
> rozumial to inaczej.
> Pewnie BMI tez jest dla Ciebie smieszny i zalosny ? ;-)
> Zreszta zazolcony chyba najlepiej zdiagnozowal Twoj przypadek :-))

BMI, wiesz można żyć długo i nieszczęśliwie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2010-09-05 21:42:57

Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Wrz, 23:31, Lebowski <lebowski@*****.com> wrote:
> W dniu 2010-09-05 23:05, Paulinka pisze:
>
> > On 5 Wrz, 22:51, Lebowski<lebowski@*****.com>  wrote:
> >> Nie ma to jak dobry serwer, ktory nie wpuszcza postow z mojego, conie
> >> emocjonalny naukowcu? ;-)
>
> > Emocjonalnie czuję do Twoich postów tak wielkie przywiązanie, że aż
> > założyłam konto na Google, żeby Ciebie poczytać i odpowiedzieć :)
>
> > Myślę, że spłonęłabym z zażenowania, gdybym Cię splonkowała, a potem
> > tworzyła nowe tożsamości, żeby Ci odpisywać, ale to poboczny temat,
> > przecież Ciebie to nie dotyczy, prawda?
>
> > p.
>
> Bylem ciekaw czy zapluty troll porzuci swoj dobry serwer dla smakowitego
> kesa :-)) Ale starczy Ci juz tej uczty.

Znowu plonk? Zmień karmę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2010-09-05 22:03:36

Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 5 Sep 2010 23:39:44 +0200, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.com> napisał w wiadomości grup

>> Zreszta zazolcony chyba najlepiej zdiagnozowal Twoj przypadek :-))

> Świetny diagnosta z tego zażółconego być musi:-)

:-)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2010-09-05 23:00:54

Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 4 Wrz, 12:17, Lebowski <lebowski@*****.com> wrote:

> Z czasem to juz nawet i zapomina sie o tych od lopaty zarzadzajac tymi,
> ktorzy kieruja tymi, co sie z nimi musza uzerac.

Ty zawsze tak pomiatasz ludźmi, czy tylko teraz tak niefortunnie się
wyraziłeś?

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2010-09-06 06:05:16

Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i611mc$7c0$...@s...aioe.org...
> W dniu 2010-09-05 23:07, Chiron pisze:
>
>> Kompletnie się mylisz. To Ty nie rozumiesz swoich emocji. Nie na tych
>> przykładach też polega rozumienie emocji. Śmieszne i żałosne jak z
>> poziomu czystej, kognitywnej inteligencji usiłujesz posługiwać się
>> inteligencją emocjonalną.
>> Co ciekawe- glob, do którego (jak mi się zdaje) zwracasz się- z całą
>> pewnością posiada umiejętność rozumienia emocji. Ty- w żadnym stopniu.
>
> Pisalem co prawda o gospodarce emocjonalnej i rozumieniu na poziomie
> emocjonalnym, a nie emocji, ale bardzo bys mnie zaskoczyl, gdybys rozumial
> to inaczej.
A jeśli chodzi o to: oczywiście- niczego nie zrozumiałeś. Napisałem
wyraźnie: inteligencja kognitywna często bywa przeszkodą w rozumieniu
emocji. Wybacz- zwrot "gospodarka emocjonalna" to dla mnie coś takiego, jak
za komuny w sprawozdaniu pralni: "upiór dzienny":-).

Po krótce: jest sobie osoba, która się zajada czy pali (Twój przykład):

"Dymek jest taki przyjemny, musze zapalic jeszcze jednego.
"Z zarciem to samo.
Kazdy grubas wie ze czipsy i cola sa szkodliwe. Tlumacza to nawet swoim
dzieciom. Logicznie przekaz jest czysty. A emocjonalnie? Siedza i
wpierdalaja czipsy popijajac cola."

Otóż tak płytka ocena, którą wystawiłeś- mogła powstać wyłącznie z
niezrozumienia pewnych mechanizmów, jakie nami rządzą- naszymi emocjami.
Osoba wykonująca pewne czynności kompulsywnie (objadanie się, nałogowe
palenie, alkohol etc) zawsze tłumi_pewne_emocje. To są czynności niejako
"zastępcze". Osoba objadająca się na ogół nie dopuszcza do siebie innych
ludzi, boi się bliskich kontaktów. Palacz- swoją niepewność siebie, niską
samoocenę załatwia właśnie taką czynnością zastępczą: siedzi, czeka na kogoś
ważnego, jest zdenerwowany. Myśli, że wszyscy się na niego gapią- sięga
spokojnie po papierosa. Wytrenowana, prosta i niezawodna czynność. To go
uspokaja.
Oczywiście- to powyżej to tylko przykłady- nie są to konkretne reguły.
Podałem Ci przykład nawiązujący do Twojego.
Czyli: nie jest to tak, że obżera się, bo coś tak bardzo smakuje, albo pali
papierosy nałogowo- bo dymek jest taki fajny. Osoba emocjonalnie zdrowa
takich rzeczy nie wykonuje. Gdy pewnego dnia ktoś taki zrozumie, że ta
czynność kompulsywna mu przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu w
społeczeństwie- zacznie szukać drogi, aby funkcjonować normalnie. Być może
zapisze się na psychoterapię, gdzie uda mu się zrozumieć, co sobie załatwia
swoimi czynnościami kompulsywnymi (no bo coś przecież mu to robi). Np będąc
grubasem ma usprawiedliwienie na wiele czynności: kobieta o niskiej
samoocenie już może sobie i innym powiedzieć, że nie pójdzie na plażę, bo
jest za gruba, żeby się rozebrać (a np matka w dzieciństwie ją utwierdzała w
przekonaniu, że jest brzydka- więc teraz ma "swoje własne"
usprawiedliwienie- zamiast skonfrontować się ze schematem "wpranym" jej
przez matkę). Aby pokryć swoją niską samoocenę i lęk w kontaktach z innymi
ludźmi- dużo pali, co oczywiście sprawia, że wielu ludzi ją unika- a to daje
jej potwierdzenie, że jest do niczego.
Oczywiście- to tylko przykład, rzeczywistość jest często o wiele bardziej
skomplikowana. Jeśli teraz taka osoba- jak napisałem- uda się na
psychoterapię z własnej woli- będzie to oznaczać, że jej to przeszkadza.
Zaczyna rozumieć swoje emocje. Na terapii może zrozumieć, skąd jej się to
wzięło- i nauczyć się, jak pozbyć się toksycznych schematów postępowania.
To, co napisałeś oznacza tresurę człowieka. Niczym się nie różni od tego,
jak kiedyś- całkiem niedawno jeszcze- "leczono" nałogowców: np alkoholik
lądował w zakładzie zamkniętym, gdzie rano dostawał zimny prysznic, cały
dzień miał wypełniony pracą, a za niesubordynację- elektrowstrząsy.
Oczywiście- człowiek taki uczył się najczęściej, jak udawać zdrowego- czyli:
jak się zachowywać, żeby inni myśleli, że on już jest zdrowy. Dokładnie to
się stanie w opisywanej przez Ciebie sytuacji.
Osoba uzależniona (od jedzenia czy palenia- albo czegokolwiek) - musi chcieć
wyzdrowieć i to, co przynosi terapia- musi uznać za swoje własne. Dygresja:
przestano w zasadzie stosować hipnozę w terapii- przynajmniej jako główne
jej narzędzie- bo tak naprawdę spychała "demona", który wywoływał
kompulsywne zachowania- jeszcze głębiej, co powodowało, że "demon" ten
wykonywał nadal swe destrukcyjne zadanie- tylko już często inaczej (np
alkoholik "leczony" hipnozą stawał się nałogowym hazardzistą).
Nie twierdzę, że to zrozumiesz. Nie wydaje mi się, byś był nawet w stanie.
Jednak- jeśli chcesz spróbować- zwróć się np do globa- z wielką pokorą.
Potrafisz?

--
Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Uroda świata
Re: Wnerw
Bardzo Wazne Info dla Panslavisty
Coby nie przeoczyć
Re: Wnerw

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »