On 2020-05-25 02:35, Izaura wrote:
> On 2020-05-25 02:17, m...@g...com wrote:
>> Ten ciag nie jest beznadziejny... towarzyszy mu nieustannie milosc i
>> tesknota za Zrodlem...!
>> ---
>> Tak przynajmniej twierdzom tegoz "promotorzy"...
>>
>> //az po ilus tam miliardach wcielen przyjdzie Ten, ktory Cie odprowadzi
>> do Zrodla...
>> ---
>> A tu masz jedno wcielenie i PO sprawie.
>> JaKOs bardziej wierze Jezusowi i jego uczniowi Ockhamowi ;P
>>
>
> Najwazniejsze, ze wierzysz... i serduszko Twoje zlote wznosi siem do
> Boga...!
>

"Miłość to sposób istnienia struktur duchowych. Aby ciało mogło przeżyć,
powinno odżywiać się i rozmnażać, natomiast pole musi być ciągle
zasilane z praźródła. Czyli pierwotna informacja realizuje się najpierw
jako struktura energetyczna, a dopiero potem jako substancja.
Praprzyczyna, która nas stworzyła, ciągle kontynuuje stwarzanie nas.
Myśl o tym, że Bóg tworzy wszechświat istnieje już niejedno stulecie.
Dusza jest strukturą energetyczną i aby istnieć, musi ciągle dążyć do
praźródła. Miłość do Boga jest właśnie realizacją takiego kontaktu.
Przepełniające duszę uczucie miłości świadczy o wysokim kontakcie z
praprzyczyną. To uczucie ciągle rosło w ludziach i poziom napełnienia
miłością jest obecnie o wiele wyższy niż kilka tysięcy lat temu. Jednak
by przeżyć, ten poziom musi być obecnie jeszcze wyższy."


S.N. Lazariew "Diagnostyka karmy" czesz 2. pt: "Czysta karma" str. 16

https://megawrzuta.pl/download/06c73eb6608e2bbb9d1a5
5a7172eb535.html

--