On 2020-06-11 08:57, Trybun wrote:
> W dniu 11.06.2020 o 02:11, Izaura pisze:
>> On 2020-06-10 14:58, Trybun wrote:
>>> W dniu 09.06.2020 o 22:02, Izaura pisze:
>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> A ta parodia uczciwego człowieka to niby coś porównywalne do
>>>>> polityków których znamy z krajów demokratycznych? Nawet w
>>>>> konstytucji sobie zagwarantował że może kłamać  w żywe oczy
>>>>> bezkarnie, jednak obywatelowi publicznie nie wolno bezkarnie
>>>>> wygarnąć mu tego.
>>>>>
>>>>
>>>> Takie publiczne wygarnianie moze miec wplyw na innych... obywateli...
>>>>
>>>> //to tak prewencyjnie... dla uspokojenia nastrojow...
>>>>
>>>
>>> Ale chyba sama przyznasz że oskarżanie obywatela za tzw obrażanie
>>> polityka jest zupełnie nie na miejscu?
>>>
>>
>> To zalezy jaki to polityk...?
>>
>> Chyba tylko urzedujacy prezydent ma tom prerogatywe...?
>>
>> //a reszcie swoloczy mozna w morde dac...
>>
>> https://dorzeczy.pl/kraj/74796/Korwin-Mikke-Zrobilem
-blad-policzkujac-Boniego-powinienem-go-kijem-obic.h
tml
>>
>>
>> https://youtu.be/LxRzL8MQ0Kk
>>
>
> Nieważne - osoba publiczna musi podgalać osądowi opinii publicznej bo
> inaczej źle się będzie działo w państwie. Mam prawo mieć swoje zdanie o
> każdym którego utrzymanie kosztuje mnie niemało potu i trudu czy nie? I
> tak nawiasem - o tych których źródłem utrzymanie jest ich własny
> publiczny wizerunek, choć się nie utrzymują bezpośrednio z moich datków,
> także.
>

Problem jest taki, ze aparat panstwowy zostal przejety po poprzednim
rezimie... i trudno siem dziwic, ze zadna 'wadza', jak dotad, nie
zdecydowala siem na samoograniczenie... (za wyjatkiem konca Jaruzela i
reform Wilczka, ale to chyba bylo tylko tak pod publike).

Osad publiczny odbywa siem co pare lat, na biezaco powstajom kluby,
koalicje, itd, itp... jednak, zasadniczy problem omnipotencji panstwa
nad obywatelem, nadal pozostaje niewzruszony.

--