On 2020-06-12 12:07, Trybun wrote:
> W dniu 12.06.2020 o 02:00, Izaura pisze:
>>
>>>>
>>>
>>> Nieważne - osoba publiczna musi podgalać osądowi opinii publicznej bo
>>> inaczej źle się będzie działo w państwie. Mam prawo mieć swoje zdanie
>>> o każdym którego utrzymanie kosztuje mnie niemało potu i trudu czy
>>> nie? I tak nawiasem - o tych których źródłem utrzymanie jest ich
>>> własny publiczny wizerunek, choć się nie utrzymują bezpośrednio z
>>> moich datków, także.
>>>
>>
>> Problem jest taki, ze aparat panstwowy zostal przejety po poprzednim
>> rezimie... i trudno siem dziwic, ze zadna 'wadza', jak dotad, nie
>> zdecydowala siem na samoograniczenie... (za wyjatkiem konca Jaruzela i
>> reform Wilczka, ale to chyba bylo tylko tak pod publike).
>>
>> Osad publiczny odbywa siem co pare lat, na biezaco powstajom kluby,
>> koalicje, itd, itp... jednak, zasadniczy problem omnipotencji panstwa
>> nad obywatelem, nadal pozostaje niewzruszony.
>>
>
> Niewątpliwie to problem, ale p Saakaszwili z Gruzji pokazał że można
> zamknąć za sobą drzwi zmieniając system i styl zarządzania państwem.
> Poza tym chyba nie możemy się wzorować i czerpać wzorów z tej władzy
> która rządziła Krajem przed 2WŚ..
>
> Nic się nie odbywa, najlepszym dowodem jest na to że w Kraju nic się nie
> zmiana na lepsze pod względem swobód obywatelskich.
>


Okazuje siem, ze nie... w limotrofach nic siem nie zmieni... tak jak
obecnie w Gruzji.

Wzorce rzadzenia krajem z 20-lecia miedzywojennego, sa najlepszym
okresem w histori Polski, ktory mozna chyba tylko porownac do okresu
umacniania Panstwa Polskiego, w czasach Boleslawa Chrobrego.

//niestety, to narazie niemozliwe... trzeba poczekac jeszcze ze trzy
pokolenia, nim wyrosnie elita, zdolna zadbac o siebie i swoja grupe
etniczna.

--