Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.astercity.n
et!news.aster.pl!not-for-mail
From: "niezbecki" <s...@p...acn.wawa>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <dfqppr$c3b$3@inews.gazeta.pl> <dfrcj0$c3d$1@nemesis.news.tpi.pl>
<432137e3$0$6502$f69f905@mamut2.aster.pl>
<dfrts8$3mr$1@atlantis.news.tpi.pl>
<43217797$0$6509$f69f905@mamut2.aster.pl>
<dfrurl$8ag$1@atlantis.news.tpi.pl>
<43217c41$0$6502$f69f905@mamut2.aster.pl>
<dfs231$npm$1@atlantis.news.tpi.pl>
<43218a80$0$6506$f69f905@mamut2.aster.pl>
<dfs397$38h$1@nemesis.news.tpi.pl>
<43218e2b$0$6495$f69f905@mamut2.aster.pl>
<dfs51c$9gp$1@atlantis.news.tpi.pl>
<4321c1d6$0$6484$f69f905@mamut2.aster.pl> <dfsr09$c1g$1@news.onet.pl>
<4322033e$0$6497$f69f905@mamut2.aster.pl> <dft687$2ru$1@news.onet.pl>
Subject: Re: Jak zachorowac na anoreksje?
Date: Sat, 10 Sep 2005 09:47:10 +0200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Lines: 82
Message-ID: <43228add$0$6495$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 10 Sep 2005 07:27:25 GMT
NNTP-Posting-Host: 82.210.188.193
X-Trace: 1126337245 mamut2.aster.pl 6495 82.210.188.193:1199
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:329635
Ukryj nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dft687$2ru$1@news.onet.pl...
> Przede wszystkim to widac po niektorych rzeczach jakie otwarcie
> pokazuje w swej kampanii.
>
> Np otwarcie nawiazuje do swego zyciorysu czyniac ze swych
> porazek ~cnoty - jest to nawet ciekawy pomysl, o ile ktos to kupuje.
> "jaki on biedny, ile wycierpial, jak sie poswiecal, to dlatego nic dotad
> nie osiagnal" - moja wyobraznia tego nie kupuje, nawet w oferowanym
> przez kreatorow wizerunku kontekscie ~patriotycznym. :)
>
> Brak skutecznosci w osiaganiu sukcesow moze byc rozczulajacy,
> ale wolalbym widziec na stanowisku "glowy panstwa" kogos mniej
> rozczulajacego, lecz duzo bardziej kompetentnego w swych
> dzialaniach i zaradnego.
Porażki:
- represje za działalność w Solidarności, utrata pracy i mieszkania... i 7
lat pracy na stanowisku robotniczym
- KLD średnio udane
- przegrana skrzydła liberalnego w Unii Wolności... wyjście i utworzenie PO
No ale to akurat były takie porażki, które chyba nie zaciążyły zbyt
negatywnie na późniejszym życiu i działaniach?
No nie wiem, czy jest coś jeszcze, czy coś innego widzisz?
Niestety nie znam aż tak dobrze życiorysu żadnego z kandydatów.
> W porownaniu z DT taka osoba jak dla mnie jest np WC.
Co osiągnął? Nie chodzi chyba o udane transakcje giełdowe? Elegancką żonę i
udane dzieci? Dom w przyjemnym miejscu?
Wybory prezydenckie przegrał i przegra prawdopodobnie po raz kolejny. Jako
minister spraw zagranicznych był w UE znany głównie ze sztywniactwa :)
> Ale najbardziej do DT w ew. roli prezydenta zniecheca mnie jego
> rodzina - jest po prostu niefajna. :)
> Bardzo niefajna.
> Wlasciwie juz samo to przekonuje mnie ze to kompletny pomyleniec
> nie majacy pojecia o pewnych istotnych sprawach.
No i nadal niestety nie rozumiem, o co Ci chodzi z tą niefajnością.
Małgorzata jest brzydka (podobnie jak Donald). W domu panoszą się pies i
kot. Ona lubi filmy fantastyczne, on sensacyjne.
Ale poza tym? Mają też dwójkę dzieci, nic nie słyszałem o tym, żeby były
niefajne, albo było między nimi, a rodzicami niefajnie.
Mógłbyś napisać, co masz na myśli?
> Oczywiscie to moj skrajnie subiektywny poglad, bo dla kogos,
> kto nigdy nie bedzie mial fajnej rodziny to wcale nie musi byc
> wada, a nawet wrecz przeciwnie.
No tak, jako pochodzący z niefajnej rodziny i ten, który żadnej (nie mówiąc
o fajnej) rodziny nie założył i pewnie nie założy, nie poświęcałem zbyt
wiele uwagi sprawom rodzinnym kandydatów na prezydentów (poza oceną urody
pierwszych dam) :)
> Dla mnie jest to powazna wada swiadczaca o pewnej slabej
> (zbyt slabej) klasie co do umiejetnosci interpersonalnych DT
> oraz slabiutkim poziomie jego relacji z otoczeniem.
>
> Reasumujac: ktos taki na wysokim stanowisku w panstwie
> w moim odczuciu bedzie stanowil zaburzenie... jak kazdy
> pomyleniec lacznie z chyba twoim 'ulubionym' RG.
> Nawiasem mowiac: dostrzegam pewne analogie pomiedzy
> DT i RG np w latwosci poslugiwania sie tandetna demagogia
> swiadczaca o rzeczywistej arogancji i ignorancji charakterystycznych
> dla pomylencow nie majacych niewiele do stracenia i wiele
> do zyskania.
Akcenty demagogiczne dostrzegam. I faktycznie tak je można interpretować.
Ale chyba też nie traktuję wyborów prezydenckich jako po prostu wyboru
jednej osoby.
P.
|