Data: 2002-03-06 14:37:57
Temat: Re: Jak zagadac?
Od: "Mania" <m...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Dawid <p...@u...gda.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@s...pg.gda.pl...
> To wszystko w temacie :-) Nie napisalem, ze jest nieszczesliwy, tylko
> ze mam takie wrazenie, a dokladnie chodzilo mi o "poziom
> szczesliwosci" w odniesieniu do Merlina. :)))
> Jak widze, moje slowa tez nadinterpretowalas ;-)))
~~
:o)
masz rację, niewątpliwie, jeśli podejdziemy do kwestii czysto formalnie,
rzeczywiście podsumowałam swoje odczucie związane z Twoim postem,
a nie post za co "będę się w piekle smażyć";), pozostają jednak kalosze
związane z porównywaniem "poziomu szczęśliwości" obu panów.
Wyrazając swoje przekonanie: "Wyglada na bardziej zadowolonego z zycia niz Ty."
chciałeś zapewne podkreślić ów poziom "zdowolenia z życia" jako niemal koronny
argument przemawiający za słusznością przekonań.
Otóż, uważam, że:
- pojęcie"zadowolenia z życia" jest zbyt subiektywnym kryterium by mogło służyć
za argument
- użycie takiego argumentu (zaczerpniętego z cudzej chwili słabości) jest "chwytem
ponizej pasa", tym bardziej, że informacje którymi się posiłkowałeś nie pochodziły
z tego wątku
(uff
czy ja jeszcze siebie samą rozumiem?)
> Dawid
Mań
|