Data: 2002-03-11 16:58:56
Temat: Re: Jak zagadac?
Od: "ManGa" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bez urazy
nie ma sprawy :o)
> nie wystarczy duzo wiedzieć, aby być mądrym.
A czy bycie mądrym Twoim zdaniem oznacza zgodność z Twoimi poglądami > akceptowanie
homoseksualistów?
> Zły? czyli jaki? - szkodliwy zdrowotnie, przynosi ból, wypacza psychikę itd.
Wszystkich homo powinno się zamykać w pokojach bez klamek;o) ale jeśli miałabym ich
wszystkich tam zaganiać to mnie też prędzej czy
później założyli by kaftan :o)
> dyskusję oprzyj na argumentach.
Po prostu uważam że homoseksualizm jest jakimś urazem psychicznym czy coś w tym stylu
;o)
> Czytam i zauważam sprzeczność w Twojej
> wypowiedzi, bo tolerowanie wiąże się z akceptacją. Nie zauważyłaś?
Zauważyłam :o), jednak Ty chyba nie, że rozróżniłam homo w ogóle istniejących (na
których zupełnie nie mam wpływu, więc niech se
tam żyją, bo co im zrobię? ;o)) i na znajdujących się w moim otoczeniu :o)
Po prostu nie mogę tego znieść, że nie dość, że dostali prawo życia 'na wolności' to
jeszcze chcą zakładać rodziny, to co, niedługo
będą kandydować na prezydencki fotel? Wiem że z takimi poglądami (eutanazja - nie;
aborcja - też nie; a wszystkich homo - na stos! ;
o)) to do klasztoru a nie do normalnego życia, ale tacy ludzie jak ja też istnieją,
tak samo jak homoseksualiści, też stanowimy ten
nikły procent, bo ktoś go stanowić musi, i możesz takich jak ja zaakceptować (tak jak
wszystkich homoseksualistów) albo i nie tak ja
k ja ich nie akceptuję, Twój wybór, ja już wybrałam..
pozdrawiam serdecznie
Melandra
--
Suma inteligencji na planecie jest stała,
liczba ludności rośnie :o)
|