Użytkownik "ManGa" napisał(a):

> Po prostu uważam że homoseksualizm jest jakimś urazem psychicznym
> czy coś w tym stylu ;o)
nie jest - w celu zweryfikowania tej wiadomosci zapytaj lekarza
psychiatre czy tez psychologa... on Ci wytlumaczy

> Zauważyłam :o), jednak Ty chyba nie, że rozróżniłam homo w ogóle
istniejących
> (na których zupełnie nie mam wpływu, więc niech se tam żyją, bo co im
zrobię? ;o))
> i na znajdujących się w moim otoczeniu :o)
to roznica... ale jezli uwazasz, ze kazdy gej to przegiety facet, to sie
mylisz...
wiem, ze jest duzo osob przegietych, ale to NIE ich wina...
poprostu podczas procesu w ktorym zostali tworzeni (czyli brzuszek),
dostali troszke za duzo hormonow zenskich i tyle... to NIE ich wina i NIE
nalezy ich za to winic czy tez nienawidzic... kazdy jest jaki jest!

> Po prostu nie mogę tego znieść, że nie dość, że dostali prawo życia 'na
wolności'
> to jeszcze chcą zakładać rodziny, to co, niedługo będą kandydować na
prezydencki fotel?
prezydent? hehehe - a co ma wspolnego orientacja sexualna do tego?
a skad wiesz, ze prezydent nie jest gejem, tylko ozenil sie na sile, zeby
nikt
tego nie wiedzial? skad wiesz?
albo ze w ogole ktos w rzadzie jest homoseksualista... widzialas?
nie mozesz powiedziec, ze ma zone to jest hetero :>
szczerze mowiac, to spedzil(a) bys ze mna z rok czasu i jak bym Ci nie
powiedzial,
to bys w zyciu nie wpadl(a) na to, ze jestem homo... na to nie ma reguly

a co do rodziny, to tez chce ja miec, bo chce kochac i byc kochany (...)

> Wiem że z takimi poglądami (eutanazja - nie; aborcja - też nie;
a wszystkich homo - na stos!; (...)
jak jush to powinno byc nie/nie/tak...
btw: co bys powiedzial(a), jak bys sie dowiedzial(a) ze Twoje dziecko
(podczas ciazy jeszcze) bedzie homoseksualne...
czy zabila bys sie? albo wyrzekla sie? - odpowiedz...

> Twój wybór, ja już wybrałam..
to NIE JEST WYBOR!
tego sie NIE wybiera!

pzdr