« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-01-10 11:41:37
Temat: W obronie JerzaJerz nie uzywal nigdy publicznych inwektyw i chwala mu za to. Zaczepialski
ton przynajmniej stymulowal burze mozgow.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-01-10 12:13:15
Temat: Re: Jak zalozyc nelsona czyli nie bylo mnie a jestem, wiec witam i sie przedstawiam oraz inne dywagacje> 16 dolkow/m2 razy ok. 500m2 = 8000 dolkow.
Na pierwszym metrze kwadratowym to się zgadza ale dalej idzie łatwiej i
mniej, poza tym to miało być na renowację a nie na całość trawnika. U mnie
to było 50-70 mkw.
Przy okazji odpowiadam Basi, dołki robiłem sadzarką do cebyl ale ją mocno
podostrzyłem. Jak trawnik juz się wzmocnił to nie było potrzeby wycinania
dołków.
> Dzieki :-) Ile to ta zalecana cala dawka azofoski? [...]
??? Podają na opakowaniu.
Tu było trochę innych propozycji w zeszłym roku:
http://groups.google.com/groups?hl=pl&th=335d825e3ae
54cb4&rnum=20
Pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-01-10 12:26:03
Temat: Re: Jak zalozyc A 1704
Darek Pakosz napisał(a):
>
> > Bułgara ma Romek Owoc z Poznania. ;-)
>
> Czy to znaczy ze jeszcze nie wytrzezwialem?
To nie to. Chyba zwykła awaria pamięci :-))) To przynajmniej nie boli :-)))
> Ale do rzeczy.
> Chcialem Cie zapytac czy orientujesz sie ile stopni na minusie zniesie
> A 1704 co to mnie nia obdarowales? Czy moze byc ze ona tylko do -15?
Myślę, że więcej. Amerykańskie mieszańce z udzialem V.labrusca majš niezłš
mrozoodpornośc. Ja bym to oceniał w pobliżu Einseta, tak gdzieś między -24 a
-27C.
Nawiasem mówišc nic o tej odmianie nie ma na stronach Uniwersytetu Arkansas
gdzie jš podobno wyprowadzono.
U nas moze wiedzić coś jedynie Lisek w Skierniewicach, który to
rozpowszechnia.
Spróbuj go popytać, a jak coś się dowiesz daj znać!
A co??? Nie okryłeś młodej sadzoneczki????
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-01-10 12:38:39
Temat: Re: Jak zalozyc nelsona czyli nie bylo mnie a jestem, wiec witam i sie przedstawiam oraz inne dywagacjeJerzy wrote:
> > 16 dolkow/m2 razy ok. 500m2 = 8000 dolkow.
> Na pierwszym metrze kwadratowym to się zgadza ale dalej idzie łatwiej i
> mniej,
Dlaczego mniej?
poza tym to miało być na renowację a nie na całość trawnika. U mnie
> to było 50-70 mkw.
U mnie 500m2 to tez nie calosc trawnika :-)
> > Dzieki :-) Ile to ta zalecana cala dawka azofoski? [...]
> ??? Podają na opakowaniu.
Moze mi na inne pytanie odpowiesz bo z chemii jestem Cienki Bolek -
jesli pisze ze nawoz zawiera 46% N czy to znaczy, ze w 100kg nawozu jest
46kg azotu? Czy tez 46 kg jego zwiazkow? Z tego moglbym sobie przeliczyc
ile potrzbuje wysiac nawozu bo gdzies w ksiazce mam dawki wypisane ale
chyba dawki w czystym N.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek K. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-01-10 12:54:11
Temat: Re: Jak zalozyc nelsona czyli nie bylo mnie a jestem, wiec witam i sie przedstawiam oraz inne dywagacje> U mnie 500m2 to tez nie calosc trawnika :-)
8-O
A może łączkę kwietną sobie założysz wg. wskazówek niejakiego KP,
uzytecznego wielce?
> Moze mi na inne pytanie odpowiesz bo z chemii jestem Cienki Bolek -
> jesli pisze ze nawoz zawiera 46% N czy to znaczy, ze w 100kg nawozu jest
> 46kg azotu? Czy tez 46 kg jego zwiazkow? Z tego moglbym sobie przeliczyc
> ile potrzbuje wysiac nawozu bo gdzies w ksiazce mam dawki wypisane ale
> chyba dawki w czystym N.
Wybacz, ale co ja się będę wymądrzał i pisał skoro tu masz to o co
prosisz:
http://www.proszynski.pl/czasopisma/ogrody/arch_text
/200103-03.html
Pozdrawiam serdecznie Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-01-10 15:04:54
Temat: Re: Jak zalozyc nelsona czyli nie bylo mnie a jestem, wiec witam i sie przedstawiam oraz inne dywagacje"Krzysztof Koterba" <k...@g...pl> wrote in message
news:3C3D5BA3.775DC7B3@go2.pl...
> Mam tez plany zmniejszania sukcesywnego trawnikow.
Takie same plany, jak moje!
> Mam jeszcze pytanie - jak i kiedy i czym nawozicie trawniki? Czesc (te
> stare) moich trawnikow wyglada nawet przyzwoicie, ale ten zakladany 2
> lata temu caly czas jakis marniutki - byl zakladany na ugorze dwu- czy
> trzyletnim, przedtem bylo tam orne pole. Wyrosl poczatkowo ladnie, ale w
> ubieglym (2001) roku juz rosl jakos marniutko. Obawiam sie, ze brakuje
> mu azotu - tak sobie wykoncypowalem. Moge miec racje? Jesli tak to jaki
> najlepiej nawoz na wiosne zastosowac?
Ja nie nawoze niczym. Zaczne nawozic, to bede mial wiecej koszenia.
I po co mi to? A faktem jest, ze w roznych miejscach trawniki roznie rosna.
Tu dobrze a tam marnie. Jesli chcesz dodac azotu, polecam koniczyne.
W dodatku ladnie wyglada:
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/konicz2.j
pg
Ja swoje kepy koniczyny przy koszeniu omijam, a kosze dopiero jak przekwitna
(choc jednemu sasiadowi sie to bardzo nie podoba - on lubi pustynie trawnikowa).
Ale mozna taz kosic, byle nie za czesto. Koniczyna wtedy krotka, ale odrasta i
tez kwitnie.
Polecane ostatnio byly tez metody typu posiac lubin, a potem w odpowiednim
momencie zaorac. Wtedy trzeba trawnik na nowo zalozyc. Ale mozna w ramach
redukcji trawnikow na tym terenie posiac co innego.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-01-10 19:02:51
Temat: Re: Jak zalozyc A 1704> U nas moze wiedzić coś jedynie Lisek w Skierniewicach, który to
> rozpowszechnia.
> Spróbuj go popytać, a jak coś się dowiesz daj znać!
>
> A co??? Nie okryłeś młodej sadzoneczki????
Wszystko co trzeba bylo okrylem. Niektore odmiany tylko do polowy
(kontrola mrozoodpornosci). Wiekszosc moich roslin do dwulatki wiec
przycialem na dwa paki i obsypalem ziemia z kompostem. Te ktore sa troche
wieksze okrecilem papierem a najbardziej wrazliwe (Skarb Pannoni i Perla
Czabnska) liscmi paproci (tylko to mialem).
Na wiosne zobaczymy co bedzie - nie powinno raczej nic zmarznąc.
Pozdrawiam,
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-01-10 22:25:48
Temat: Re: Jak zalozyc nelsona czyli nie bylo mnie a jestem, wiec witam i sie przedstawiam oraz inne dywagacjeAle mi ten post podpasował bo chciałem tez lansowac koniczynę zdjecie
przesylam prosto do Krzyśka.
Koniczyna bardzo dobrze się sprawdza, zieloniutka, azot w glebie, jak się
zapomni skosić to ładnie kwitną a i inne kwiatki pojawjają się tu i ówdzie.
Moje trawnikawe (jak kto pamieta to i owo z chemii to wie czym sie różni
trawnikowy od trawnikawego) obszary pokrywają fragmentami potłuczoną ceglę i
może dzięki koniczynie jakoś sobie te trawy radzą.
Pozdrawiam,
Bogusław Bielawski
"Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> wrote in message
news:o1i%7.126$Jw5.55923@newsfeed.slurp.net...
Jesli chcesz dodac azotu, polecam koniczyne.
> W dodatku ladnie wyglada:
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/konicz2.j
pg
> Ja swoje kepy koniczyny przy koszeniu omijam, a kosze dopiero jak
przekwitna
> (choc jednemu sasiadowi sie to bardzo nie podoba - on lubi pustynie
trawnikowa).
> Ale mozna taz kosic, byle nie za czesto. Koniczyna wtedy krotka, ale
odrasta i
> tez kwitnie.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-01-11 00:02:30
Temat: Re: Jak zalozyc nelsona czyli nie bylo mnie a jestem, wiec witam i sie przedstawiam oraz inne dywagacje
Użytkownik "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:a1l683$oeq$2@news.tpi.pl...
> Ale mi ten post podpasował bo chciałem tez lansowac koniczynę
U mnie koniczyna powoli wypiera trawę , pozwalam na to bo nawet fajnie
wygląda .
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof
j...@p...pl
j...@p...onet.pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-01-11 07:10:03
Temat: Re: Jak zalozyc nelsona czyli nie bylo mnie a jestem, wiec witam i sie przedstawiam oraz inne dywagacjeMichal Misiurewicz wrote:
> Jesli chcesz dodac azotu, polecam koniczyne.
> W dodatku ladnie wyglada:
Co do koniczyny to mam ambiwalentne uczucia do niej. Z jednej strony
czytalem, ze wzbogaca glebe w azot i na tych moich "starych" trawnikach,
ktore na razie nie wymagaja koszenia koniczyna na nich wystepuje na
calej powierzchni. Jest tez niestety dosc ekspansywna i z trawnikow
przenosi mi sie na rabaty i w ogole wszedzie gdzie jej nie powinno byc.
Po drugie jej dosc szerokie liscie powoduja, ze gleba tak latwo nie
wysycha co jest swietne w suche lata, ale strasznie wkurzajace w lata
mokre bo trawnik wcale nie podsycha, ciagle jest mocno wilgotny a to
utrudnia koszenie. Do tego koniczyna jest tak gesta, ze z koszenia z
tych fragmentow trawnika jest zdecydowanie wiecej zielonej masy, ktora
trzeba potem jakos zagospodarowac.
> Polecane ostatnio byly tez metody typu posiac lubin, a potem w odpowiednim
> momencie zaorac. Wtedy trzeba trawnik na nowo zalozyc.
O nie! Nie mam zamiaru na nowo zakladac trawnika.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek K. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |