Joan napisał(a) w wiadomości: <8kdc80$16b2$1@arrakis.artcom.pl>...
>Czy ktos z Was moglby mi udzielic kilku rad odnosnie szukania pracy?
>Skonczylam studia i zamierzam znalezc prace. Mam tylko takie watpliwosci:
>1. czy chodzic od drzwi do drzwi i mowic: dzien dobry, szukam pracy?


Lepiej w pierwszej kolejności pójść do biur doradctwa personalnego i
zostawić CV. Osobiście wątpię aby dla studentów posiadali oni oferty pracy,
ale zawsze można spróbować. Jest jeszcze coś takiego jak Biuro Karier - tam
powinno już byc lepiej.
Następnym krokiem powinno być bieżące śledzenie ogłoszeń w GAzecie
Wyborczej, dobrze jest zaprenumerowac sobie dodaki poniedziałkowe z regionów
w których chcesz pracować.
Następnie wysyłać ofertę do konkretnych firm w których chesz pracować.
Wysłać, po kilku dniach zapytać czy doszła i kiedy można spodziewać się
odpowiedzi. Po jakichś 2 tygodniach zadzwonić bez względu na odpowiedź.
Można i chodzić od firmy do firmy, dobrze jest jednak przygotować sobie
firmy i napisać list pod ich katem, noi i dobrze jest coś wiedziec, bo
róznie to może byc gdy trafisz akurat na dociekliwego szfa pytającego
dlaczego chesz tu pracować...

>2. a jesli tak, to czy miec ze soba od razu CV i l.m.?

Dokładnie

>3. czy w l.m. pisac o jakie stanowisko mi chodzi (jesli moje wyksztalcenie


Jeżeli odpowiadasz na ogłoszenia z konkretnym stanowiskiem to tak, a inaczej
to określiłbym zakres stanowisk w których się widzę.

>3. jesli przychodze "z ulicy" to czy isc do dzialu kadr czy walic prosto do
>kierownika?

Kierownik zasadniczo nie ma czasu na wizyty kolesi z ulicy, z nim musiałbyć
się umówić, a w ogóle to do jakiego kierownika miałbyś iść - działu
oczyszczalni ścieków, czy elektrycznego, czy transportu???? Kadry, albo
sekretariat wystarczy do pozostawienia podania.

Piotr. M.